PROSZĘ PAŃSTWA.DO TEJ PORY MASECZKI NIE CHRONIŁY PRZED KORONAWIRUSEM.CHIŃSKIE CHRONIĄ, WIĘC KUPILIŚMY SIEDEM MILIONÓW.OD CZWARTKU DLA WSZYSTKICH SĄ OBOWIĄZKOWE.TO NASZ FINANSOWY WKŁAD DO TARCZY ANTYKRYZYSOWEJ.

Czego Polak nie zrobi dla drugiego Polaka. Szczególnie jeśli to rodzina ,towarzysz z partii lub znajomy. Jednego zatem dola taka ,że musi siedzieć w domu ,drugi wybory może wygrać po kryjomu. Bo najważniejsza w życiu jest zawsze rodzina i kto z jej członków jakie stanowisko trzyma. Najlepiej można to pokazać i wykazać w czasach trudnych ,czasach próby ,kiedy od władzy zależy los tak wielu ludzi. Wystarczy parę prostych gestów, trochę ściemy ,iluzji że nie panikujemy, że nad wszystkim całkowitą kontrolą mamy, by Naród wszystko gładko łyknął i nawet to że jest pozamykany. Bo to wszystko podobnie jak podatki i coraz liczniejsze mandaty jest dla jego dobra.

  Od samego początku epidemii ,która mimo wcześniejszych ostrzeżeń wydawała się tak nieprawdopodobna, że nikt w euforii ciągłych sukcesów ,prawnych ekscesów, gospodarczych wzrostów i planów podboju kosmosu nie traktował jej poważnie postawiliśmy  zdecydowanie na wszystkiego zamykanie. Jako pierwsi, najlepsi i najodważniejsi pozamykaliśmy co się tylko dało ,aby na naszych ulicach nic się nie ruszało. By ten typowy narodowy pośpiech zrównoważyć jakąś przemyślaną zwłoką zaczęliśmy kombinować z pomocą finansową. Nim potrzebujący wypełnią wszystkie żądane papierki i formularze Duda wygra wybory, my zmienimy przepisy, a tamte już nie będą ważne. Tak ze wszystkim. Tak sprawy organizować by samemu się nie napracować, kasę zarobić i co najważniejsze  suwerena w domach zamknąć, omotać i jeszcze dobre wrażenie na nim zrobić.

Tak było ze środkami ochrony osobistej dla personelu medycznego i każdego innego obywatela polskiego. Stare zostały z magazynów wyprzedane, a nie było skąd zakupić nowych na wymianę. W związku z taką a nie inna sytuacją znaleźliśmy wiernych od wirusa  fachowców, takich współczesnych lojalnych ormowców ,którzy jako naukowcy naukowo stwierdzili, że maseczki nie są potrzebne w tej chwili. Dodatkowo bezpłatnie doradzili ,że jak już ktoś bardzo potrzebuje niech weźmie sobie igłę z nitką i dla zabicia nudy uszyje.

Tak byśmy bez tych maseczek wciąż jeszcze chodzili, wolontariusze by dla lekarzy te maseczki ciągle szyli ,w służbie zdrowia w państwową opiekę wątpili, gdyby nie umiłowany nasz Pan Prezydent.

 Natchniony zapewne przez samego Pana Prezesa, mimo swej wrodzonej awersji do komunizmu ,nie bacząc na zasady katolicyzmu zwrócił się zapewne w dialekcie mandaryńskim do sekretarza generalnego Komunistycznej Partii Chin  o bratnią pomoc. Sekretarz- ludzki komunista na prośbę Pana Prezydenta przystał i zgodził się sprzedać bratniej partii miliony masek i innego tak potrzebnego sprzętu chińskiego. Nie na darmo według amerykańskiego magazynu VICE Polska obok właśnie Chin, Rosji , Filipin i Węgier znalazła się w grupie krajów ,które najumiejętniej wykorzystały pandemie koronawirusa do ograniczenie praw obywatelskich.

 Aby podkreślić jakim darem dla Narodu Polskiego są miliony chińskich prawie nie używanych maseczek, jak zakup ten wyróżnia nas spośród innych nie dorównujących nam pod żadnym względem krajów zamówiliśmy transport największym samolotem transportowym świata Antonowem -225,który został skonstruowany by wynosić na orbitę radzieckie promy kosmiczne Buran ,a tu oto przywozi do Polski kosmiczne chińskie maseczki. 

Fotoreportaże z tego historycznego wydarzenia  zostały przez wszystkie światowe agencje zamieszczone we wszystkich światowych mediach na wszystkich czołowych stronach. Jak 1 września 1939.

Oczywiście Polska na wszelki wypadek nie posiada takich samolotów transportowych bo dla nas od czasów Smoleńska są za duże i byłyby problemy z lądowaniem. Dla takiej ilości frachtu wystarczyłby transportowy Boeing 747-8 o nośności 134 tony ,ale to standardowy samolot ,więc efekt propagandowy co tak ważne przed majowym korespondencyjnym plebiscytem kto jest najlepszym prezydentem Polski byłby znikomy. A tak mamy kolejne po smoleńskich państwowe uroczystości. Jakby powiedzieli ukraińscy piloci AN-225 – „sława ta czesć polskij nacji”