NIE WSZYSCY JESTEŚMY ŚWIĘCI.TEŻ NOSIMY BARWY TĘCZY

Nasz metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski to naprawdę „twardy zawodnik”. Naraził się już wszystkim liberalnym i centrowym mediom, zaś jego wyznawcy proszą dla niego „o ducha odwagi, by dalej z taką determinacją bronił nauki Pana Boga”.Bo głośno powiedział to o czym inni wiedzą ale nie powiedzą.

 „Czerwona zaraza już po naszej ziemi nie chodzi. Co wcale nie znaczy że nie ma nowej, która chce opanować nasze dusze, serca i umysły .Zalewająca Polskę "zaraza" zrodzona jest z tego samego ducha, co zaraza bolszewicka i marksistowska. - Nie czerwona, ale tęczowa. Choć często pod czarny habit się chowa 

Czerwona zaraza przekazała Kościołowi ile mogła z państwowego dobra, by ten wsparł ją w dziele grzechów odkupienia i majątku uwłaszczenia. Na zasadzie wyznawanej od czasów komuny po dzień dzisiejszy „dobra władza (zmiana) sama chapie, ale innym też daje po jakimś ochłapie” Sami brali, KK dawali.

Gdy tylko Edward Gierek został I sekretarzem PZPR, ofiarował katolikom nieruchomości, które Kościół użytkował na Ziemiach Odzyskanych. W ten sposób KK stał się  właścicielem 4800 świątyń, 1500 innych budynków i 900 ha gruntów rolnych, które przed wojną w większości należały do ewangelików.Dwa lata później rząd przekazał na własność dodatkowe 662 obiekty (kościoły, klasztory, plebanie, budynki parafialne i cmentarze).

Od 1974 r. komuniści zezwolili parafiom i zakonom na prowadzenie działalności gospodarczej „w celach religijnych”. Po uzyskaniu pozwolenia można było prowadzić wydawnictwa, zakłady poligraficzne, produkować dewocjonalia, zakładać hotele. 

W maju 1989 czerwona zaraza uchwaliła kolejną ustawę która w ramach naprawy krzywd  zwracała Kościołowi około 200 zakładów charytatywnych i opiekuńczych należących do Caritasu. 

 Wszystko, co w 1989 r. było administrowane przez Kościół, przeszło na jego własność. Dzięki temu katolicy przejęli 100 cerkwi prawosławnych, zajętych w 1945 r., zanim jeszcze upomnieli się o nie prawosławni. W ten sam sposób przeszły na własność katolików zbory protestanckie na Warmii i Mazurach. Uchwalono możliwość przejmowania własności parafii protestanckich na ziemiach zachodnich i północnych przez parafie katolickie  jako rekompensatę za nieruchomości na terenach wcielonych do Związku Radzieckiego. Ustawa zobowiązywała też Agencję Własności Rolnej Skarbu Państwa do przekazania Kościołowi gruntów rolnych. Każdy dom zakonny otrzymał 5 ha gruntów, parafie po 15 ha, diecezje i seminaria po 50 ha. Razem państwo oddało 37 tys. ha gruntów z Państwowego Funduszu Ziemi i Agencji Skarbu Państwa.Dziś dzięki czerwonej zarazie i Komisji Majątkowej z byłym oficerem SB na czele  KK ab.Jędraszewskiego majątku ma tyle że sam nie wie ile.  Polskę oplata dziś najgęstsza sieć rozgłośni katolickich w Europie. Działa 38 rozgłośni diecezjalnych, ogólnopolskie Radio Maryja nadaje ze 117 nadajników, a Porozumienie Programowe Radia Plus jest słyszalne w 9 miastach. Oprócz tego nadają zakonne stacje: franciszkański Niepokalanów i paulińska Jasna Sieć Radia Maryja specjaliści wyceniają na 240 mln zł. Jest też telewizja Trwam i wytrwam.

Dziś mamy i nigdy nikomu nie oddamy:
Kościoły i kaplice- 17 533

Grunty ok. 160 tys. ha  

Przedszkola i szkoły podstawowe 1240

Szkoły średnie 417

Szkoły wyższe i uniwersytety 69

Szpitale 33

Ambulatoria 244

Domy opieki 267

Sierocińce 538

Katolickie oficyny wydawnicze 120

Gazety i czasopisma 300 tytułów

Fundusz Kościelny -159 mln zł.

Dotacje unijne -1000 mln zł

Zwolnienia podatkowe -3000 mln zł

Katecheza, zabytki, kapelani, dopłaty do O.Tadeusza.-800 mln zł.

180-metrowa wieża na rogu Emilii Plater i Nowogrodzkiej – w budowie.

Jak trafnie spostrzegł i zapobiegawczo potępił ks.arcybiskup czerwona zaraza dobiera sukcesywnie innych kolorów i przekształca się w coraz bardziej tęczową. Według ostrożnych badań około 30% księży jest gejami i przyjęło święcenia by ukryć swoje preferencje. Według Franciszka kolejne 2% to pedofile.  Pewnie więc wkrótce nadejdą chwilę, gdy tęczowy związek nasz bratni ogarnie ludzki ród. Na razie zaś potępiamy i ochraniamy jak to arcybiskup zrobił w sprawie innego arcybiskupa Paetza.o tęczowego kapłana tradycyjnie wysyła się na zagraniczną misję lub do odległej parafii. Ostatecznie do ośrodka Odwaga pod Lublinem, gdzie KK stara się wyleczyć go z homoseksualizmu. Lub na pustelnię pod Nowym Targiem, gdzie będzie się modlić, aż uzna, że znów jest heteroseksualny.