TUSK,WAŁĘSA,II SORT,ZDRADZIECKIE MORDY-NIE PRZEJDZIECIE




Totalna staje się coraz bardziej nachalna. Najpierw nasyłają jakiegoś Austriaka ,który przy pomocy odstępcy Giertycha i niejakiego z francuska Dubois znanego obrońcy wichrzycieli i innych meneli próbuje skazić nieskazitelne imię naszego umiłowanego Prezesa.  Kiedy nasza partyjna prokuratura kładzie  tamę tym ohydnym insynuacjom i pomówieniom nie wszczynając postępowania, kiedy prezes NBP Glapa wyjaśnia, że jego ulubiona asystentka zarabia najwięcej ze wszystkich dyrektorów NBP bo robi mu codziennie taki pijar jak nigdy żadna inna ,oni zaczynają znowu o polexicie .
Co myślimy przed wyborami  o Europie jednak sami widzicie i słyszycie. Legendami obrosła już piątka Kaczyńskiego, jeszcze bogatsza niż piątka Morawieckiego. O ile tamta dotyczyła rzeczy niewymiernych, niewidzialnych :elektrycznych samochodów ,lotnisk ,rozwoju i innych zamierzeń takiego pokroju, o tyle piątka Prezesa jest znacznie bliższa ciału, bo 40 miliardów wyborcom naszym rozdaje. Dzięki temu nasi ukochani emeryci i cudem w ostatniej chwili obronione przed adopcją przez gejów dzieci poczują się w Polsce jak w Europie i za to Europa powinna nas pokochać. Więc tak na razie „Polska jest sercem Europy” i o polexicie nie może być mowy póki dotacje płacić nam gotowi.

Na takie nasze genialne posunięcia Totalna próbuje co może, by jakoś stanąć nam na drodze. Ostatnim pomysłem obok śmiesznych prób odwołania naszych genialnych ministrów było zwołanie ruchawki o nazwie „Ruch 4 czerwca” Co zaś było tego dnia roku pamiętnego 1989 każdy prawdziwy patriota wie. W tym symbolicznym czarnym dniu przy tzw”okrągłym stole” komuniści porozumieli się ze swoimi agentami jak polskim majątkiem podzielić się mamy.
Pan Prezydent zdecydowanie ocenił to wydarzenie „Fakty są takie, że w Polsce nastąpiła bezkrwawa w zasadzie rewolucja. Płacimy za to jednak cenę i wszyscy mamy tego świadomość .Przez to choćby w takim Sądzie Najwyższym zasiadają „ludzie, którzy uczestniczyli w komunistycznym aparacie represji” .

Majątek wypracowany w PRL przez masy robotniczo chłopskie został przy okrągłym stole podzielony ,a potem rozgrabiony .Dziś nie ma już czego zbierać. Jedynie dzięki sprytowi Prezesowa udało się nam wyrwać z gara parę marnych posesji i działek należących dziś do spółki Srebrna. Co to jednak jest w stosunku do naszych potrzeb? Na szczęście od czterech lat pełnimy władzę i tym niesprawiedliwym podziałom potrafimy mądrze zaradzić. Finansowe niedobory naszej Partii zasypujemy jak możemy pieniędzmi budżetowymi. Co jeszcze niestety musi trochę potrwać, dlatego potrzebna jest nam druga kadencja. I tu na drodze staje nam „Ruch 4 czerwca”. Ruch ten skupia czcicieli tej feralnej daty ,od której to Polskę rozkradziono na raty. Zamiast powsadzać Jaruzelskich i Kiszczaków do jakiejś nowej Berezy Kartuskiej jak zrobił to marszałek Piłsudski,  łapka w łapkę, ramię w ramię zaczęto budować III RP ,którą udało nam się obalić Dobrą Zmianą dopiero w 2015 r. Ten właśnie ruch skupiający tamtych skompromitowanych ludzi kandydujących często z list Totalnej do Parlamentu Europejskiego postanowił fetować 4 czerwca jako datę swego wielkiego sukcesu. A przecież zmieniono system nieudolnie, konformistycznie, bez jednego wystrzału i hekatomby ofiar. 

To nie było w żadnej mierze w polskim stylu: powstań listopadowego, styczniowego, czy choćby warszawskiego. Nie było ofiar, poległych, ruin ,powstańców, bohaterów , a jeszcze na koniec wszyscy napili się razem wódki. Co to za zwycięstwo? Zwykła Targowica.

Pozwalamy w Polsce na różne demonstracje byle nie zakłócały porządku, tradycji i naszych wartości religijnych, a także tych dotyczących  niepodległości, prawa i sprawiedliwości. Tutaj jednak okazało się, że patronem tej fety z ramienia Unii Europejskiej ma być Donald Tusk, Totalnej nieformalny wódz. Na dodatek do Gdańska, bo tam sobie wspólnie z śp.Adamowiczem upatrzyli gniazdko , zapraszają wszystkich naszych przeciwników. Samorządności i Unii Europejskiej zwolenników. Na jeszcze większy dodatek, replika symbolu zdrady narodowej -okrągłego stołu miała zostać postawiona dookoła pomnika poległych stoczniowców na Placu Solidarności.                                       Do takiej profanacji i hecy porównywalnej chyba tylko do Przystanku Woodstock  (Pol’and rock) czy WOŚP my jako siły patriotyczne, kulturalne i logiczne nie możemy dopuścić. Nie po to przyjęliśmy NSZZ „S” pod nasze skrzydła dodając jej patronat Prałata Jankowskiego ,nie po to udowodniliśmy, że faktycznym twórcą i przywódcą związku był śp.Prezydent  Kaczyński ,by ktoś pod pomnikiem stoczniowców ,którzy polegli przecież za Prawo i Sprawiedliwość wyczyniał jakieś europejskie, demoliberalne ekscesy.

 W  tym miejscu jak znalazł, prędko się odnalazł  wiceprzewodniczący „S” im.Prałata Jankowskiego w nieuratowanej przez Ojca Tadeusza Stoczni Gdańskiej. Podobnie jak sam Premier już w wieku kilkunastu lat był czołowym działaczem „S” działającym w przystoczniowej szkole zawodowej o specyfice remontowej. W ramach protestu opuszczał indoktrynujące lekcje, nie odpowiadał na zadawane przez PRLowskich nauczycieli pytania i ze wstrętem przyjął świadectwo jej ukończenia z orzełkiem bez korony. Na politycznych wagarach rozrzucał  ulotki i rozpowszechniał antykomunistyczne plotki. Naprawdę zaś, powiadam Wam służył jedynie Prałatowi Jankowskiemu. Był pierwszy spośród ministrantów i przywódcą jego haremu.                                                                                                              Znacznie  później kiedy dawna, zhańbiona  kontraktem z komuną „S”oczyściła się ze zbędnych inteligentnych ludzi i przerodziła w naszą przypartyjną opryczninę on to właśnie pogonił Tuska z obchodami 20 rocznicy właśnie „okrągłego stołu” aż do Krakowa .”W Gdańsku będzie Polska a w Krakowie będzie ZOMO „ powiedział żałując ,że służył w LWP w stanie wojennym. 

                                                            W 2009 roku podobnie jak dzisiaj obchody rocznicy „okrągłego stołu” planowano pod pomnikiem poległych stoczniowców. Wtedy „S” im Prałata Jankowskiego zapowiedziała w tym miejscu demonstrację w obronie miejsc pracy w stoczni, Polsce, Europie i na całym Świecie. Co zakończyło się pełnym sukcesem. Tusk musiał obchodzić w Krakowie.  W tym roku korzystając z naszej spec ustawy o obchodach cyklicznych ta sama co wtedy „S” im. Prałata  zarezerwowała sobie teren na kolejne 3 lata. Bo właśnie to tu z inicjatywy wiceprzewodniczącego, prałackiego ministranta miała stanąć tablica pamiątkowa poświęcona ówczesnym przywódcom strajkowym braciom Kaczyńskim na co  Prezes jednak się nie zgodził, bo najwłaściwszy byłby pomnik .Dając Tuskowi twardy odpór staje bo jasnej stronie mocy.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

PANIE PRZYCHODZĄ TU W SWOICH PRYWATNYCH SPRAWACH,SPRAWIE DZIECI ,PRAW KOBIET, PRAWA DO SZCZĘŚCIA.MY Z PANEM PREMIEREM JESTEŚMY LUDŹMI WYŻSZYCH CELÓW ,IDEI I PRAWDZIWEJ WIARY .JAK PANIE WIDZĄ NIE MAMY Z WAMI O CZYM GADAĆ.

W WASZYNGTONIE OSIAGNĄŁEM WSZYSTKIE SWOJE CELE.POKAZAŁEM KTO JEST PRAWDZIWĄ TWARZĄ POLSKI,A KTO TYLKO CZŁONKIEM ESKORTY.TUSKA W NATO NIE MA ,JAK WKRÓTCE NIE BĘDZIE BIDENA.DOGADANY JESTEM Z TRUMPEM.

MIELIŚMY DO CZYNIENIA Z OBŚCISKIWANIEM SIĘ PREMIERA TUSKA Z WŁADIMIREM PUTINEM, Z EWIDENTNYM WAZELINIARSTWEM WOBEC ROSJI.NASZ ANTONI ZA KAŻDĄ CENĘ PRÓBOWAŁ TO NAPRAWIĆ.