"PREMIERZE ,CHROŃCIE WASZE DZIECI PRZED POLSKIMI PRAŁATAMI". BO WEDŁUG MOJEJ WIEDZY SĄ SZATANI MIEDZY WAMI.
CHROŃMY TE DZIECI PRZED PRAŁATAMI |
Według historyka profesora Andrzeja Friszke zastępcy przewodniczącego Rady IPN,profesora, członka korespondenta PAN,w 1981 redaktora w dziale historycznym Tygodnika Solidarność. „ksiądz Jankowski był pedofilem i o tym wszyscy wiemy, ponadto był agentem bezpieki zwłaszcza w latach 1980- 1981, a na te wszystkie zarzuty mamy dowody, więc jest ponurą postacią tamtych czasów. W specyficznych, polskich warunkach jest on czczony. Abp Głódź zablokował możliwość dochodzenia prawdy na drodze sądowej”
Niestety
duża odległość z Gliwic do Gdańska uniemożliwiła mu nie tylko jakiś udział w
strajkach na Wybrzeżu w latach 80,ale także bliższe poznanie alkowy ks.prałata.
Stąd jedynie spóźnione westchnienia i kwiaty nostalgii.
Kto
w tym sporze ma rację? Czy bezpośredni świadkowie zdarzeń,dziś dorosłe kobiety
którym Prałat wkładał rękę i nie tylko pod sukienkę i jeszcze dalej?Czy nasz przypartyjny
Przewodniczący,który w tym czasie toczył wałek w Gliwicach i do dziś nie może
odżałować ,że niestety nie w Gdańsku.Czy Profesor badacz tamtych historii,znawca
archiwów IPN czy członek Rady nadzorczej firmy Decom zarządzającej hotelem
Bałtyk w Kołobrzegu, którym także zbiegiem okoliczności jest nasz. Przewodniczący.
Nie tylko bowiem Pan Prezes Kaczyński ma niespotykane biznesowe
kwalifikacje,ale także Piotr Duda.
Partia
ma tu poważny moralny dylemat na kogo postawić.Czy na naukową,suchą,błądzącą
historyczną wiedzę,czy na tradycyjną,utrwaloną w Narodzie wiarę.Wiarę,że ludzie
w czarnych sukienkach są następcami Chrystusa na Ziemi,i jeśli nawet robią coś
z dziećmi to dla ich dobra,że tym dotykiem nie tylko nie czynią im krzywdy ,ale
wprowadzają do Królestwa.
Oczywiście
bliższa ciału koszula ,a wiara czyni cuda.Nasz elektorat to ludzie wierzący nie
tylko w Pana Boga ,ale także w Prezesa Kaczyńskiego.
A to właśnie kapłani tłumaczą mu czego Pan,a czego Pan Prezes od nich oczekują.Na tym polega ich posłannictwo,misja i związane z nimi dodatkowe szerokie uprawnienia.Z naszego punktu widzenia wszystko wydaje się więc usprawiedliwione.Problematyczna wydaje się jedynie współpraca Prałata z SB,ale gdyby nie jej zgoda i pełnomocnictwa nie mógłby przecież bezkarnie gościć na swojej parafii wszystkich tuzów opozycji ,a nawet zagranicznych gości.Oni nie rozgłaszali o jego pedofilii,on został kapelanem „S”,pławił się w chwale i rozkoszach alkowy ,oni wiedzieli o wszystkim co się ma wydarzyć.A działacze opozycji byli na parafii św.Brygidy podejmowani jak przewodniczący Piotr Duda w hotelu Bałtyk.
A to właśnie kapłani tłumaczą mu czego Pan,a czego Pan Prezes od nich oczekują.Na tym polega ich posłannictwo,misja i związane z nimi dodatkowe szerokie uprawnienia.Z naszego punktu widzenia wszystko wydaje się więc usprawiedliwione.Problematyczna wydaje się jedynie współpraca Prałata z SB,ale gdyby nie jej zgoda i pełnomocnictwa nie mógłby przecież bezkarnie gościć na swojej parafii wszystkich tuzów opozycji ,a nawet zagranicznych gości.Oni nie rozgłaszali o jego pedofilii,on został kapelanem „S”,pławił się w chwale i rozkoszach alkowy ,oni wiedzieli o wszystkim co się ma wydarzyć.A działacze opozycji byli na parafii św.Brygidy podejmowani jak przewodniczący Piotr Duda w hotelu Bałtyk.
W
dyskusji pojawia się jeszcze opinia aktualnego papieża Franciszka.
Chciałbym tutaj powtórzyć
jednoznacznie: jeśli w Kościele wystąpiłby chociaż jeden przypadek
wykorzystywania — który sam w sobie jest potwornością – to taki
przypadek zostanie potraktowany z najwyższą powagą” Kościół widzi
odzwierciedlenie gniewu Boga, zdradzonego i spoliczkowanego przez nieuczciwe
osoby konsekrowane"Kościół czuje się powołany do zwalczania tego zła,
które dotyka centrum jego misji: głoszenia Ewangelii maluczkim i ochrony ich
przed żarłocznymi wilkami"
Na szczęście dzięki naszej Partii,naszej polityce staliśmy się krajem suwerennym,który nie musi liczyć się z niczyją opinią.Może zatem sobie swoje prawa wydawać Unia Europejska,może Watykan,a w nasze sprawy nikt nosa nie będzie wtykał. Wierzyliśmy oczywiście,że Papież jest nieomylny ,ale obowiązywało to tylko za Jana Pawła.Później został Niemiec,teraz Franciszek tak ,że traktujemy to z przymrużeniem oka.Dziś jedyną nieomylną osobą jest nasz Prezes Jarosław.On zdecydował,że mimo świadectw prostych molestowanych ludzi poprzemy jednak interpretację Piotra Dudy.Jest w końcu naszą przybudówką,która przysporzy wielu głosów w najbliższych wyborach.Daliśmy "S" Dudy wolne handlowe niedziele,uczcijmy świętego SBka w kościele.Dobry był Kujda w Srebrnej,w reformach sądów sekretarz Piotrowicz ,niech będzie jeszcze Prałat,bohaterski i błogosławiony.
Na szczęście dzięki naszej Partii,naszej polityce staliśmy się krajem suwerennym,który nie musi liczyć się z niczyją opinią.Może zatem sobie swoje prawa wydawać Unia Europejska,może Watykan,a w nasze sprawy nikt nosa nie będzie wtykał. Wierzyliśmy oczywiście,że Papież jest nieomylny ,ale obowiązywało to tylko za Jana Pawła.Później został Niemiec,teraz Franciszek tak ,że traktujemy to z przymrużeniem oka.Dziś jedyną nieomylną osobą jest nasz Prezes Jarosław.On zdecydował,że mimo świadectw prostych molestowanych ludzi poprzemy jednak interpretację Piotra Dudy.Jest w końcu naszą przybudówką,która przysporzy wielu głosów w najbliższych wyborach.Daliśmy "S" Dudy wolne handlowe niedziele,uczcijmy świętego SBka w kościele.Dobry był Kujda w Srebrnej,w reformach sądów sekretarz Piotrowicz ,niech będzie jeszcze Prałat,bohaterski i błogosławiony.
Komentarze
Prześlij komentarz