ARCHANIOŁ W TORUNIU WŁAŚNIE WYLĄDOWAŁ.PRAWYCH SPRAWIEDLIWYCH RACZ PANIE ZACHOWAĆ.

Do Bożego Narodzenia świąt jeszcze trzy tygodnie,lecz przygotowania Dobrej Zmiany idą bardzo godnie.Kiedy jak co roku Radia urodziny,do Torunia wszyscy w natchnieniu pędzimy.Tam Anioł z Niebiesiech na słuchaczy spływa,tam się betlejemska szopka wciąż odgrywa.

W ramach tej szopki jeden z jej aktorów Pan Premier, w rychłej perspektywie europejskich wyborów, przestraszony przypiętą łatą z napisem Polexit- parę dni temu,a to całował ręce i inne niecenzuralne części ciała odsądzanej wcześniej od czci i wiary Unii Europejskiej,a to zapewniał że”wszyscy Polacy to jedna rodzina gdzie Partia kieruje ,a reszta nic ni ma” Podkreślał że Zjednoczona Prawica jest obozem zmiany, która rozumie potrzebę stabilizacji.Deklarował "Nie chcemy, aby toczyły się walki polityczne. Zapraszamy wszystkich do dyskusji.Nasz obóz wypełnił większość zobowiązań wyborczych, a jego celem jest, by Polacy żyli na poziomie europejskim.Zmiany, które wprowadzamy, mają właśnie temu służyć.Realizowany "Plan na rzecz odpowiedzialnego rozwoju" to wiarygodność, dotrzymywanie słowa i przyciąganie inwestorów, rozwój i wysokie płace czasami rozumiane inaczej.Jesteśmy dumni, że dzisiaj polskie rodziny mogą bezpiecznie przygotowywać się do świąt.Nie grożą nam zawieje,gołoledzie i pospolici złodzieje.

Ta Dobra Zmiana ma doprowadzić do tego, że Polacy będą żyli na poziomie europejskim. 

Polska jest bardzo silnym krajem członkowskim i rośniemy w siłę.A ludzie będą wkrótce (asap) żyli dostatniej,o co zadba nasza patronka której  zwiastował Anioł z Torunia.

O czym by nie mówić,czego nie uchwalać i czego nie obiecywać i tak wszystko zależy od koncesji i błogosławieństw z Torunia.                                                            

Bo czym są plany gospodarcze,kryminalne komisje,           

przesunięcia w rządzie,awanse i dymisje   

bez boskiej reasekuracji,świętych ubezpieczeń, 

na rzecz LuX Veritas społecznych wyrzeczeń.   

 Przyszłość Polski w UE,NATO,ONZ i całym Wszechświecie miała więc zgodnie z wielowiekową tradycją zadecydować się w Toruniu,mieście Nicolausa Copernicusa ,który będąc kanonikiem ,a nawet biskupem KK wywodził,że ani Ziemia,ani historia nie podlegają władzy papieskiej ,tylko Boskiej.Podobnie dziś Polska nie podlega władzy UE tylko PISowskiej Do Torunia przyjechali więc hierarchowie Kościoła- najsławniejszy po Mojżeszu arcybiskup metropolita gdański Sławoj Leszek Głódź i jakże by inaczej, biskup diecezji toruńskiej Wiesław Śmigiel.Zabrakło Papierza Franciszka, ale przesłał zwolnienie lekarskie.Prezes tylko pozdrowienia. Pojawili się za ich rządowi hołdownicy. Każdego za odpowiednią ofiarą osobiście witał i przedstawiał o. Tadeusz Rydzyk. Był m.in. premier Mateusz Morawiecki, Antoni Macierewicz, Zbigniew Ziobro, Joachim Brudziński, Mariusz Błaszczak, Kornel Morawiecki, Beata Kempa i Krzysztof Jurgiel. W hali pojawili się też lokalni politycy: wojewoda kujawsko-pomorski Mikołaj Bogdanowicz, prezydent Torunia  i toruńska posłanka Anna Sobecka.  

 Prezydent wstydził się trochę przyjechać osobiście,lecz niezawodna kancelaria napisała mu list polecony.Radio Maryja nazwała w nim „przestrzenią konstruktywnej dyskusji”Taki głos poniósł się szeroko od ONZ ,poprzez UNICEF,UE i gdzie jeszcze popadło.

 Już marzenia się spełniały dla Boskiej i PiSu chwały,gdy w kulminacyjnym punkcie celebracji,Pan Premier nagle zmienił front i wyrzekł się poprzednich deklaracji.Deklaracji sprzed zaledwie paru dni,w których w stosunku do UE,NATO czy USA deklarował tym razem sojusz,oddanie i poddanie,siłom nadprzyrodzonym,nieodgadnionym i nieograniczonym wywodzącym się z tradycji syjonistycznych,żydowskich i kosmopolitycznych.Tym razem,pod świętym obrazem odkrył co mu w piersi grało i do Nieba wciąż się rwało.

„Matko Boska Nieustającej Pomocy, to jest moja wielka prośba, wielkie zawołanie: Miej w opiece naród cały. Również tych, którzy nie kochają Polski aż tak mocno jeszcze póki co, tak jak my tutaj, tak jak cała Rodzina Radia Maryja .Wszyscy, którzy trochę błądzą, jeszcze nie czują tak do końca tego piękna, które w słowie i wartościach związanych z Polską się mieszczą, żeby to wszystko pojęli, bo wtedy myślę tak naprawdę będziemy do głębi szczęśliwi. Bóg zapłać za wszystko, wszystkiego dobrego"
W odpowiedzi na ten płynący z głębi bijącego polskiego serca apelu o nadprzyrodzone wsparcie dla programu naszej Partii Anioł o. Tadeusz Rydzyk zwiastował nie w nawiazaniu do KNF ,a do filmu Wojciecha Smarzowskiego "Kler".- Kto z was był, ręka do góry, na filmie "Kler"? Przyznajcie się, jak żeście dołożyli pieniądze do tamtej kasy, żeby dalej szkodzili. Katolicy trzymają z katolikami, Polacy trzymają z Polakami, i to będzie normalne.I macie tu księży, pokażcie, to który z nas jest taki, jak na tym filmie "Kler"