WIOSENNE BURZE KRWI I NADZIEI
BLACK MAGIC WOMAN BLUES
WIOSNA
Czy Pani mnie sobie przypomina?
Tak,na pewno było miło
wtedy gdyśmy się poznali.
Pani była tą wspaniałą
jarzębiną,przebiśniegiem,
wiosny tchnieniem.
Nie,to nie było dawno.
Zresztą zawsze pamiętam.
To nie musiało być swięto kościelne ,ani żadne.
Mogło to się nam zdarzyć w piatek.
Okazałoby się,że jest to najlepszy dzień
na takie spotkania.
Pani tak swietnie tańczy
unoszac się jak westchnienie.
Ach nie,to nie komplement.
To jest prawie wyznanie.
No tak,to też pamiętam ,
Pani się gdzieś rozwiała,
jak rannej rosy mgiełka
stopy oplotła dymem.
Jak dobrze,że nareszcie
Pani to przypomina
Bo muszę wyznać szczerze
Było nadzwyczaj miło.
DESZCZYK
Więc nareszcie jesteś.
Nie tłumacz sie proszę.
Nieważne gdzie byłeś.
Podlewałeś groszek?
Miły jesteś przecież,
uczynny.Nie powiem.
Wiem,wiem byłeś także
w zielonej dąbrowie.
Spadasz tak znienacka
lecz cieszę się strasznie.
Piję twoje krople,
są doprawdy smaczne.
Czekać nie czekałem,
wiedziałem na pewno,
że w końcu zawitasz
tu i bedziesz ze mną.
Rosisz mnie i trawę,
wdzięczni ci oboje.
Ty masz w tym zabawę,
my boskie napoje.
ZIOŁOWY KOT
Szedł przez wieś
pewien kot.
Raz nawet przez miasto.
Wszędzie mu było źle,
wszędzie jakby ciasno.
A że był to w butach kot,
nikt mu się nie dziwił.
Pali fajkę, pije rum
więc jest nieprawdziwy.
Ale chyba w błędzie są
lub nie lubią kotów
ci co myślą,że jak kot
to zaraz na płocie.
Raz ktoś chciał mu mleka dać
pragnąc by się zbłaźnił.
Mądry kot przejrzał go w lot,
z miejsca unieważnił.
Jeżeli ktoś nie odgadł już
co to za dziwne zwierzę.
To mogę podpowiedzieć mu,
że to nie Świety Jerzy.
Że to jest tylko taki
kot,
któremu dawno obrzydł płot
Komentarze
Prześlij komentarz