DO WYSZEHRADZKIEJ OSI DOŁĄCZAJĄ SZWAGROWIE WŁOSI
POLAK WĘGIER DWA BRATANKI ,
DZISIAJ WŁOCH LEJE DO SZKLANKI
VIVI ITALIA,VIVI POLONIA VIVI UNGHERIA |
Choćbyśmy nie chcieli Europa się dzieli. Po niedzielnych włoskich wyborach w których nie wiadomo kto wygrał i o co poszło Grupa Wyszehradzka najpewniej bez żadnych suplementów i viagry uzyska nowego potężnego członka. Wszyscy widzą i wiedzą że Włochy są najdłuższe i najbardziej rozciągnięte w Europie. Może właśnie dlatego mają 120% długu i 12 % bezrobocie. Przy takiej długości nie stwarza to jednak trudności .Poza tym pozostałe rzeczy mają dobre, ze szczególnym uwzględnieniem pozytywnego nastawienia i postanowienia błędów naprawienia. Mają z nami jak się okazuje więcej wspólnego niż Niemcy,Francuzi ,Holendrzy czy Szwedzi. Tam prawica biła w mur lewactwa i się nie przebiła ,a we Włoszech biła ,przebiła i do władzy trafiła.
Nie powinniśmy przez
skromność ukrywać niewątpliwej satysfakcji, ale to właśnie dzięki nam wygrali
tam komuniści, faszyści i inni populiści. Jak do tego doszło?
Wprowadziliśmy 500+,a Włochom nikt nie rozdaje darmowej kasy, stąd
przedwyborcza zazdrość i chęć dorównania do najhojniejszych. Oni swoje dotacje
a później kredyty dawno przejedli i oczekują na więcej lecz ani dotychczasowy
rząd ,ani tym bardziej niemiecka Bruksela nie chcą im popuścić kwitując
wszelkie prośby „verdiene dich selbst” -se zaróbta. Drugim naszym
gwoździem do Włoskiego buta był nasz zdecydowany odpór jaki postawiliśmy
uchodźcom.
IMIGRANCI TAM I Z POWROTEM ZA NIEBAGATELNĄ KWOTĘ |
Włoscy karabinierzy nie nadążali
wyławiać ich z Adriatyku bo z drugiej strony z całej Afryki ściągała ich i
pakowała na pontony włoska mafia znacznie liczniejsza od karabinierów. Wspólnie
sądzili, że za dobrą kasę ściągną ich do siebie ,a potem za jeszcze lepsza
unijną rozlokują przymusowo między innymi w Polsce. Nasz odpór i opór te
rachuby pokrzyżował, stąd zwycięski w wyborach pomysł, by wszystkich imigrantów
za oczywiście brukselskie pieniądze deportować do Afryki. Stamtąd mafia znowu
ich przywiezie, karabinierzy wyłowią ,potem deportują.itd. Biznesowe Perpetuum
Mobile i fragile.
Na kanwie tych
głębokich zmian w układzie sił ,realnego sojuszu południa i wschodu gacie
zadrżały na tyłkach Zachodu. W poczuciu fiaska dotychczasowych planów
drenowania nas braci mniejszych sam Joshka Fisher poszedł po rozum do głowy.
Tym prostym sposobem doszedł do wniosku ,że Zachód stoi w obliczu nowego,
długotrwałego konfliktu między nacjonalistami a internacjonalistami, pomiędzy
przeszłością a przyszłością,miedzy lepszością a gorszością. I tak to
opowiedział :”Nacjonalizm to postawa zmęczonych starych ludzi, starych
społeczeństw. Pozamykajmy okna i drzwi, zostawcie nas w spokoju - to są nasze
reakcje. Mamy do czynienia z wiarą w powrót do przeszłości i przekonaniem, że
przeszłość jest przyszłością. Tymczasem wszystkie trendy, demograficzny i
technologiczny, są niekorzystne dla Europy. Działające w pojedynkę europejskie
państwa narodowe są na światowym rynku na straconej pozycji. W tej sytuacji
konieczne jest powstanie Unii dwóch prędkości ,zamożności i popularności, z Francją
i Niemcami na czele. Ubiegłą dekadę od 2008 roku należy uznać w Europie za
straconą. Nie możemy sobie pozwolić na dalsze wyczekiwanie,czasu marnowanie.
Jeżeli w gronie 27 państw postęp ze względu na Orbana, Kaczyńskiego i kilku
innych nie jest możliwy, to te kraje, które chcą i mogą, niech idą do przodu a
pozostałe leżą gdzies w barlogu. Wtedy powstanie Europa dwóch prędkości,dwóch
stylów życia i dochodowości.Niemcy i Francja stoją przed historyczną szansą,
być może ostatnią w tym stuleciu”
Ha,ha zaśmiali się na
to nasi przywódcy z nowymi włoskimi przyjaciółmi i wznieśli toast włoskim
Spumante.
Nie przewidział Joszka
,że do tak lekceważonych wielkich nawet swoją małością naszych przywódców
zechce dołączyć spadkobierca rzymskich tradycji, twórca renesansu i niuansu.
Kraj będący największym muzeum w Europie, który wydał setki papieży ,Leonarda
da Vinci, Michała Anioła i Archaniola, Garibaldiego Duce, Capo di tutti
cappi,mafię,cosa nostrę i przyprawy ostre. Tak wzmocnieni nie czujemy się
odrzuceni. Wręcz chcemy być na marginesie bo to na pewno władzę nam przyniesie.
W tej sytuacji,kiedy
wspólnie z naszym nowym włoskim członkiem bez żadnych już krępacji czy
ostentacji odrzucamy niemiecko francuski dyktat i konkordat nie zaszkodzą nam tym bardziej głupkowate,
syjonistyczne sankcje amerykańskie.Niby,(bo rzeczniczka Departamentu Stanu
powiedzała nam OK) paru przedstawicieli lobby żydowskiego zakazało naszemu
prezydentowi i premierowi pokazywać się w Waszyngtonie czy dokładniej w Białym
Domu.
W POLSCE NIE BIJĄ UZBROJONYCH |
Dodatkowo parę tysięcy kolorowych najczęściej żołnierzy stacjonujących w
Polsce może wycofać się na z góry upatrzone pozycje do Rumunii czy na Litwę
ojczyznę moją. Na te groźby,reperkusje i retorsje Prezes tylko się roześmiał ,bo ani tam ich ani nie
wysyłał ,ani nie planował,więc strachy na Lachy i ubaw po pachy. Był Donald w
Warszawie, zagajał przyjaźnie i ciekawie. Tego się trzymajmy i przestraszyć się
nie dajmy.
I LIKE POLAND , ISRAEL AND MELANIE |
W tajemnicy przed Prezesem chcąc mu z okazji Dnia Kobiet zrobić miłą
niespodziankę do USA wybierał się premier i zabiegał o spotkanie z
wiceprezydentem Mikiem Pencem. Oczywiście nic z tego nie wyszło bo Mike był
akurat umówiony na golfa.Nie drzwiami to oknem ,nie kijem to pałą mospanie
Dyndało.Premier spróbował jak cichociemny
przedrzeć się do USA stając na czele delegacji ,która miała uczestniczyć
w kongresie AIPAC, najważniejszej i najpotężniejszej proizraelskiej organizacji
lobbystycznej w USA. Prezydent USA, premier Izraela i premier Polski – i tylko
oni,bez Makreli,Makarona wspólnie
występujący przed tym audytorium. Tak być miało ,ale pozdychało.Wszystkie
zaproszenia dla polskich gości zostały wycofane.Bo ktoś w międzyczasie dodał ,że USA wybrały Polskę na kluczowe państwo
wschodniej flanki nie dlatego, że macie
taką pozycję na mapie, ale dlatego, że kojarzyliście się z dotychczas z sukcesem.Dziś
kojarzycie się tylko z kłopotami” Na taką prowokację Mateusz mógł odpowiedzieć
jedynie Syjoniści do Syjonu i olać ciepła uryną.Nie pojechał i tym bardziej
uszczelnia i zacieśnia przyjaźń polsko włoską.Jako historyk wie przecież ,”że
„Marsz,marsz Dąbrowski z ziemi włoskiej do Polski” Tego się teraz trzeba
trzymać jak rzep psiego ogona a Partia Prezesa.
A miłośnikom
amerykańskich filmów i dolarów zaniepokojonych możliwością utraty amerykańskich
względów nasze media przekazują jak zwykle dobre,miłe i optymistyczne
wiadomości
- Jest współpraca, jest realna współpraca, a
zwróćmy uwagę na wizytę Donalda Trumpa w Warszawie. Pan prezydent Trump
rozpoczął swoje wizyty w Europie od Warszawy.
Jest dobrze a będzie
jeszcze lepiej ,bo to my jesteśmy dojrzalszą ponad 1000 letnią cywilizacja .USA
istnieją dopiero od nieco ponad 200 lat i są zbieraniną różnej maści biedoty i
gołoty ,która nie mając jak Polacy swoich majątków choćby wpław czy kajakiem
przedostawała się do Ameryki by zagrabić ziemie jeszcze dzikszym Indianom
.Ponieważ nie chciało się im samemu pracować co mają do dziś zaczęli skupować
niewolników by za nich robili.
BOLEK W KONGRESIE NA NIKOGO JUŻ NIE DONIESIE |
My z niewolnictwem skończyliśmy za Mieszka i
Bolka Chrobrego znanego w USA bardziej jako Walesa.Kiedy my budowaliśmy
folwarki na Ukrainie ,oni dopiero karczowali lasy i orali Indianom i bizonom
prerię.Naszych przewag nad tym dzikim zlepkiem narodów,nacji i prohibicji jest
więcej,ale to już inna story czy fairytail. Przede wszystkim nie mamy się czego
wstydzić ,bo u nas nie żądzą Żydzi.
Komentarze
Prześlij komentarz