|
MILICJA PRL
W poniedziałek 19.11 br o godz. 10.30 w wydziale karnym sądu rejonowego w Śródmieściu rusza proces Władysława Frasyniuka. Jest oskarżony o naruszenie nietykalności cielesnej dwóch policjantów i psa Cywila
|
|
POLICJA PIS
|
Gdyby kózka nie skakała toby
kajdanek nie miała czyli- jak to z tym psem było?
Korzystając z rozpoczynającego się wkrótce adwentu,czasu refleksji, umartwienia i pokuty postanowiono po raz kolejny posypać popiołem
prokuratorskich zarzutów głowę buntownika, bezbożnika i wszetecznika Władysława
Frasyniuka. Nagrabione miał od dawna, ale pamiętając, że Prezydent brat
Naczelnika wieszał mu ordery dawaliśmy mu fory licząc, że wykaże więcej pokory
.
W IMIENIU NARODU
Nie wykazał, wręcz przeciwnie pyszczył i obrażał. A Naczelnik jak Pan Bóg
,nierychliwy ,ale sprawiedliwy( skąd wzięła się nazwa Partii).Do podjęcia tej trudnej decyzji
zmotywował nas list zaprzyjaźnionej odnogi solidarności ,która 13 grudnia spała
do południa ,a dziś wyspana nas wspiera
jak jasna cholera.Bo tak pisali:„Nie dokazuj Władku nie podskakuj ,przecież nie jest z ciebie taki cud.
Gdy w latach 1980-81, jako bardzo młody działacz
'Solidarności', pełniłeś funkcję przewodniczącego Zarządu Regionu
Dolnośląskiego, cieszyłeś się naszym podziemnym szacunkiem. Gdy tuż przed
ogłoszeniem stanu wojennego przeprowadziłeś brawurową akcję wybrania z banku i
ukrycia przed komunistami związkowych pieniędzy (80 milionów złotych), byłeś
przez nas za to podziwiany. Gdy, ukrywając się przed SB, przewodziłeś
podziemnym strukturom 'Solidarności' na Dolnym Śląsku, uznawaliśmy Ciebie za
genialnego konspiratora, oddanego bez reszty sprawom Ojczyzny.
W IMIENIU NARODU
Gdy po
aresztowaniu i skazaniu na długoletnie więzienie z odwagą przeciwstawiałeś się
władzom więziennym, za co byłeś wielokrotnie katowany, byłeś dla wielu z nas
idolem. Podziwiała Ciebie wtedy cała Wolna Polska!.Gdy w latach 1980-81, jako bardzo młody działacz
'Solidarności', pełniłeś funkcję przewodniczącego Zarządu Regionu
Dolnośląskiego, cieszyłeś się naszym podziemnym szacunkiem. Gdy tuż przed
ogłoszeniem stanu wojennego przeprowadziłeś brawurową akcję wybrania z banku i
ukrycia przed komunistami związkowych pieniędzy (80 milionów złotych), byłeś
przez nas za to podziwiany. Gdy, ukrywając się przed SB, przewodziłeś
podziemnym strukturom 'Solidarności' na Dolnym Śląsku, uznawaliśmy Ciebie za
genialnego konspiratora, oddanego bez reszty sprawom Ojczyzny. Gdy po
aresztowaniu i skazaniu na długoletnie więzienie z odwagą przeciwstawiałeś się
władzom więziennym, za co byłeś wielokrotnie katowany, byłeś dla wielu z nas
idolem. Podziwiała Ciebie wtedy cała Wolna Polska!.
|
DAMY RADĘ DOBRĄ ZMIANĘ
|
Mogłeś tym wszystkim pozostać na zawsze! Mogłeś
wejść do historii jako jeden z najbardziej godnych szacunku polskich patriotów!
Ale ty wybrałeś zupełnie inną drogę. Także gdy odbierałeś od Lecha krzyż wielki
Orderu Odrodzenia Polski czy Legii Honorowej od Republiki Francji. Zamiast
wielbić jak my Ojca Tadeusza i Prezesa przeistoczyłeś się w
aroganckiego wielkiego biznesmena, mającego za nic ludzi takich jak my. Z oddanego
działacza związkowego przeistoczyłeś się w kumpla złych postkomunistów, byłych
funkcjonariuszy komunistycznych służb specjalnych, w obrońcę aferzystów i
różnego rodzaju ciemnych typków! Złych to znaczy tych którzy nie wstąpili do
naszej Partii.
|
NIE DAŁEM RADY WSTAĆ Z KOLAN
|
Zamiast walczyć o sprawiedliwą, w pełni wolną i suwerenną Polskę
pod panowaniem Ojca Tadeusza i Prezesa nieustannie znieważasz i ośmieszasz
tych, którzy to dla dobra Partii czynią. Stając i siadając razem z byłymi
SB-kami, prowokatorami i pożytecznymi
idiotami na ulicy, celem zatrzymania przemarszu pochodu, udowodniłeś, że nie
tylko obce Ci są wszelkie ludzkie odruchy, ale także, że kłamstwo smoleńskie
jest Ci znacznie bliższe od naszej objawionej tuż przed ucieczką przez
dr.Bereszyńskiego prawdy o tym, co się tam naprawdę wydarzyło! Zapewne czujesz
wielką dumę z tego, że po ujawnieniu bestialstwa Rosjan i Tuska, którzy
pastwili się na zwłokami Prezydenta RP, polskich generałów, parlamentarzystów i
pozostałych uczestników tragicznego lotu do Smoleńska, udowodniłeś, że nie
różnisz się niczym od nich!. Policjant ,którego popchłeś na smoleńskim
misterium był symbolem wstającego z kolan Narodu ,który przez ciebie i tobie
podobnych zatoczył się na pobocze Unii Europejskiej skąd uratować może go już
tylko Viktor Orban.W tej nabrzmiałej od
odpowiedzialności za kraj sytuacji musieliśmy postąpić zgodnie z
postkomunistyczną konstytucją i dokonać wymaganych czynności prawnych.Nasze
siły bezpieczeństwa publicznego o 6 nad ranem dokonały aresztowania ,skucia i
wywiezienia w nieznanym kierunku.Tam prokuratorzy decyzją samego Ministra za
wiedzą i aprobatą Naczelnika postawili zarzuty próby obalenia ustroju siłą
ramienia.
Taki
będzie koniec tego i każdego innego naszego przeciwnika politycznego.Niech to
będzie motto wielkopostnych rozważań.Z prochu powstałeś,w proch cię obrócimy.
Komentarze
Prześlij komentarz