Andrzej Duda czyni cuda. Pod tym hasłem uzgodniony jednogło ś nie w ś r ó d burzliwych oklasków kandydat Zjednoczonej Prawicy rozpoczyna swój bój o reelekcj ę . Odrobi ł zadane lekcje i wie, ż e im wi ę cej b ę dzie konfetti, tym wi ę kszy na starcie kampanii benefit.   Konfetti zatem nie brakowało i o ile w całym kraju nie ma ś niegu to konwencję na biało zawiało. To ju ż kolejny z cudów Pana Prezydenta i tylko szkoda ż e nie na bo ż onarodzeniowe ś wi ę ta. Ta szczególna konwencja mo ż e by ć jednak ś wi ę tem jeszcze ś wi ę tszym bo nasz Dobry Prezydent mo ż e by ć Prezydentem jeszcze znacznie lepszym. Przez pi ęć lat kadencji dobitnie pokazał , ż e kocha ludzi, dla nich si ę nara ż ał .Nigdy nie stal z boku i dla Narodu szusował po stoku.    Długo by opowiada ć o jego sukcesach, lecz najwa ż niejsze ż e s ł ucha ł Prezesa. Zasada „ dzisiaj jeden Naród ,jedna Partia ,jeden Wódz ” stanowiła do sukcesu Prezydenta klucz. To zostało przez Prezesa bardzo

Zwi ę kszona emisja gazów cieplarnianych daje psychiczne i klimatyczne zmiany. Zim ę któr ą wida ć   wci ąż  w kalendarzu polskie dzieci mog ą   tylko  wymarzy ć . Stały niezapowiadany wzrost temperatury m ą ci ludziom w głowach, a pa ń stwu w strukturach.  Dojrzałe społecze ń stwa zachodnie i dalekowschodnie przez te ci ęż kie czasy przechodz ą ł agodnie, cierpliwie z dystansem pogodnie i godnie. Niestety nasz najpi ę kniejszy na ś wiecie kraj nie nale ż y ani do Zachodu ani Dalekiego Wschodu. Dlatego musimy i ść sw ą w ł asn ą drog ą - ś rodkowoeuropejsk ą na kt ó rej niekt ó rym  jest łatwo, za co innym kiepsko.           Szczególnie wi ę c w Polsce zmiany klimatyczne budz ą paranoje, wstrz ą sy polityczne. Bo kiedy temperatura wzro ś nie kilka stopni to czaszka a ż  dymi , para musi si ę ulotni ć . Dzisiejsze szczególne klimatyczne wzmo ż enie na polskiej politycznej scenie nazywa si ę Dobr ą  Zmian ą , nigdy wcze ś niej niewidzian ą i niesłychan ą .

By nie pogubi ć w ą tków zacznijmy od pocz ą tku: 1)„ Cała władza w r ę ce Rad „ powiedzia ł Włodzimierz Ilicz Lenin na zało ż ycielskim zje ź dzie Wszechzwi ą zkowej Komunistycznej Partii Bolszewik ó w. 2) W rozkazie 227 Józef Stalin nakazał: ...czas ju ż sko ń czy ć wycofywanie si ę . Ani kroku do ty ł u!  Nie wolno dalej tolerowa ć dow ó dc ó w,  komisarzy , pracowników politycznych z jednostek i zgrupowa ń samowolnie opuszczaj ą cych pozycje bojowe. Panikarze i tchórze powinni by ć wyt ę pieni na miejscu. Sformowa ć w ramach armii 3–5 dobrze uzbrojonych oddziałów zaporowych ,rozmie ś ci ć je na bezpo ś rednich tyłach chwiejnych dywizji ,aby w przypadku paniki i bezładnego odwrotu jednostek dywizji rozstrzeliwa ć na miejscu panikarzy i tchórzy. 3)  „ To, co zacz ę ł o si ę dzia ć w   wymiarze sprawiedliwo ś ci, to   ju ż anarchia"-uznał Jarosław Kaczyński . „ Bez gł ę bokiej reformy s ą d ó w, bez absolutnego podporz ą dkowania ich woli P