PANiE PREZYDENCIE KOCHANY.MARK RUTTE JEST MOŻE OK ,ALE TO JA PIERWSZY PONAD ROK TEMU ZAPROPOMOWAŁEM ,ŻEBY WSZYSCY W NATO WYDAWALI NA UZBROJENIE 5% PKB. OCZYWIŚCIE NA BROŃ AMERYKAŃSKĄ BO NAJLEPSZA.
Odchodzący raczej w niesławie prezydent
RP Andrzej Duda na pożegnanie próbuje dodać swojej mało chlubnej prezydencji kilku pięknych kolorów sukcesu. Podkreślić, że był i pozostał ulubieńcem wszechpotężnego prezydenta USA Donalda
Trumpa ,dzięki czemu Polska jest bezpieczna jak nigdy wcześniej. Sam się swoimi sukcesami jak potrafi chwali. Jakby
to powiedział sienkiewiczowski Onufry Zagłoba
„JAM TO NIE CHWALĄC SIĘ SPRAWIŁ"
W Hadze Donaldowi Trumpowi kadził jak tylko potrafił :
„Dziękuję panie prezydencie Donaldzie Trumpie za pana
skuteczne przywództwo i kluczowe wsparcie dla inicjatywy podniesienia wydatków
na obronność. Polsko-amerykańska współpraca pokazała swoją skuteczność. Szczyt NATO umacnia więzi transatlantyckie, a silniejsze NATO to bezpieczniejsza
Polska!"
Już po szczycie na którym sfotografował się w ostatnim szeregu
pochwalił się sukcesem w licznych polskich mediach:
"Ten szczyt NATO, który dzisiaj się zakończył podjął decyzję o podniesieniu
wydatków wszystkich państw NATO na obronność we wszystkich państwach Sojuszu. Odpowiada to rzeczywiście obiektywnej sytuacji, a także temu co ja proponowałem już ponad rok temu, kiedy byłem
zaproszony przez prezydenta Joe
Bidena do Białego Domu. O tym także rozmawiałem w Donaldem Trumpem oraz
speakerami amerykańskiego Kongresu -Ponad rok trwały rozmowy
oraz korespondencja z przywódcami państw członkowskich. - Dziękuję Donadowi Trumpowi za to, że popierał tę propozycję i twarde forsowanie tego rozwiązania.
Obowiązkiem każdego prezydenta Polski jest umacnianie więzi ze Stanami Zjednoczonymi". - Cieszę się, że Donald Trump przyjął w Białym Domu, jeszcze wtedy kandydata na prezydenta -
Karola Nawrockiego. Uważam, że to dobra prognoza".
Kończę swoją prezydencką misję ze spokojem, że nastąpiła duża zmiana od pierwszej dyskusji na temat podniesienia środków na obronność i atmosfery wokół tego. Wszyscy wiedzą, że trzeba wydawać więcej, podwoić swój wysiłek. Przekazuję w ręce Karola Nawrockiego sprawy NATO, które są na dobrej drodze do zapewnienia nam pełnego bezpieczeństwa. Jedna część tego bezpieczeństwa to my i nasza armia, a z drugiej to nasza obecność w Sojuszu Północnoatlantyckim"
Donald Trump nie był już w swoich poszczytowych wynurzeniach tak podniosły i
zachwycony jak jego wielbiciel Andrzej Duda. Dla niego NATO, wojny, pokoje
,sojusze ,przyjaźnie to środki biznesowe stosowane by jak najwięcej zarobić. W takich kategoriach ocenił zobowiązanie członków Sojuszu
Północnoatlantyckiego do zwiększenia wydatków na obronność do 5% ich PKB.
"Rozmawialiśmy w ubiegłym roku, że pozostali sojusznicy powinni wydatkować, co najmniej 2 proc. Tylko kilka krajów tak wydatkowało. Teraz
to ma się znacząco zwiększyć.
Ważne jest,
aby te dodatkowe pieniądze przeznaczyć na bardzo poważny sprzęt wojskowy, a nie na biurokrację. I mam
nadzieję, że ten sprzęt będzie produkowany i kupowany w Ameryce, ponieważ to my mamy najlepsze uzbrojenie".
Komentarze
Prześlij komentarz