PRZYJĄŁEM Z WIELKIM ROZCZAROWANIEM, ŻE PAN MINISTER W SWOIM WYSTĄPIENIU NIE POCHWALIŁ ROZWIJAJĄCEJ SIĘ I ZNAKOMICIE DZIAŁAJĄCEJ WSPÓŁPRACY, JAKĄ REALIZUJĘ W RAMACH ALTERNATYWNEJ DLA UE INICJATYWY TRÓJMORZA.CHWALI JĄ NAWET MÓJ PRZYJACIEL DONALD TRUMP.

 

Posiedzenie z 23.04 Sejm  rozpoczął upamiętniając minutą ciszy zmarłego papieża Franciszka. Ustalił szczegóły uczczenia okrągłej rocznicy koronacji Bolesława Chrobrego na króla Polski. Chwilę po tym swoje exposé wygłosił minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski.-

Już po chwili rozpoczął się jazzgot opozycji.

 

ŻEBY CHOCIAŻ BYŁA TO COUNTRY JAK NA TYM KLIPIE. 

 Radosław Fogiel

 "Głos Polski dziś może być słyszalny, tylko to wszystko zależy od inicjatywy, energii, ale również zdolności do podejmowania ryzyka. Tymczasem mam wrażenie, że rząd cofa nas na własne życzenie do czasu porządku jałtańskiego, rezygnując z miejsca Polski przy stole 

 Kolejnym aspektem dezercji rządu jest kwestia Trójmorza (...). Likwidujemy stanowisko pełnomocnika ds. Trójmorza, likwidujemy jednostkę administracyjną, która się tym zajmowała .Mamy do czynienia z rozmontowywaniem projektu, który jest źle widziany w Berlinie. To jest rząd potakiwaczy, a nie rząd prowadzący odważną politykę zagraniczną. Klub PiS będzie wnosił o odrzucenie informacji ministra spraw zagranicznych, ponieważ jedyne, na co zasługuje ten rząd, to dymisja” .

 

Obecny na Sali prezydent (jeszcze przez kilkadziesiąt dni) ,który zgodnie z Konstytucją ma w sprawach polityki zagranicznej współdziałać z rządem dołożył swoje. W swoim znanym stylu.

 

 - Muszę powiedzieć z przykrością, biorąc pod uwagę wielki wymiar tych dwóch wydarzeń, bo takim wydarzeniem była 1000 lat temu koronacja Bolesława Chrobrego na króla Polski, kontrastowało to dosyć boleśnie z dzisiejszym wystąpieniem pana ministra. A zwłaszcza z tym, co miało miejsce na końcu, gdzie minister sprowadził to wszystko do polityki partyjnej . Przez całą swoją prezydenturę bardzo poważnie brałem pod uwagę fakt, że realizacja polityki zagranicznej przez wszystkich, którzy w niej uczestniczą musi polegać na współdziałaniu. Z tego powodu z wielkim rozczarowaniem przyjąłem "partyjne wycieczki" ministra.

 Na zakończenie ekspose Sikorski powiedział bowiem „Polsko-cała naprzód”. To hasło Trzaskowskiego którego (i  hasła i prezydenta Warszawy) Duda nie popiera. Tyle dotarło do niego z całego  expose.

Dodał jeszcze

 Żałuję i przyjąłem z wielkim rozczarowaniem, że pan minister nie znalazł w swoim wystąpieniu miejsca, by zaznaczyć rozwijającą się i znakomicie działającą współpracę, jaką Polska realizuje w ramach Trójmorza. Za kilka dni będziemy mieli tu w Warszawie szczyt tej mojej organizacji, na który zapraszałem Donalda Trumpa, który przez Tuska nie przyjedzie.

Zdaniem prezydenta o wiele za mało w ekspose Sikorskiego  było słów uwielbienia dla jego przyjaciela Donalda Trumpa i poparcia dla polityki ceł dla wszystkich i nastawiania jednych przeciw drugim którą Donald obecnie  prowadzi.  

Sikorski nie mógł się nie odnieść do tych oskarżeń:

Przypominam, że zgodnie z konstytucją to Rada Ministrów prowadzi politykę zagraniczną, natomiast prezydent Polskę i tę politykę ma reprezentować .

Zgodnie z faktem prezydent zauważył, że nie wspomniałem o Trójmorzu. Nie wspomniałem, bo jest to inicjatywa prezydencka. Pan prezydent wystosował zaproszenia bez jakiegokolwiek uzgodnienia z rządem ,więc rząd nie wie, jaka ma być agenda i cel tego spotkania. Nie wiem zatem co miałbym komentować.                                             

 A propos USA osobiście wielokrotnie apelowałem, aby Andrzej Duda wpłynął na Donalda Trumpa, żeby zechciał on naciskać na Putina w sprawie wojny, a nie na Ukrainę .Nie zaapelował i co się dzieje widzimy.