W IMIENIU NOWEJ LEWICY , PARTII RAZEM ORAZ PRAWA I SPRAWIEDLIWOŚCI PROSZĘ UNIŻENIE O POSTAWIENIE VETA USTAWIE OBNIŻAJĄCEJ SKŁADKĘ ZDROWOTNĄ DROBNYM PRZEDSIĘBIORCOM. JEŚLI VETA NIE BĘDZIE WYGRAĆ MOŻE TRZASKOWSKI.
Im dalej
w las tym więcej
drzew, tym coraz trudniej znaleźć w
koalicji 15 października
wspólny interes czy język. PIS
pokonany, jesteśmy przy władzy i co dalej? Tego nie wie nikt. Żadnych rzeczy praktycznie nie można uchwalić ,bo wśród wielu przyjaciół psy zająca zjadły. Tak stało się przy ustawie o depenalizacji aborcji
kiedy PSL uzyskał większość na nie razem z PISem. W sprawie obniżenia składki zdrowotnej dla
przedsiębiorców podniesionej przez PIS w „Polskim nieładzie” przeciw powrotowi
do normalności razem
z PIS głosowało tym razem „Razem” i reszta lewicy. Choć byli razem było ich za mało.
4
kwietnia Sejm zdecydował o obniżeniu składki zdrowotnej dla części przedsiębiorców. Projekt poparło 152 posłów
Koalicji Obywatelskiej oraz 59 Trzeciej Drogi (Polska 2050 i PSL).
Przeciwko głosowali politycy Prawa i Sprawiedliwości (166 ze 190), Razem
oraz Nowej Lewicy, w tym członkowie rządu: wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof
Gawkowski, minister rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka
Dziemianowicz -Bąk,
minister ds. równości
Katarzyna Kotula oraz minister nauki i szkolnictwa wyższego Marcin Kulasek.
Można było pokazać lewicową wrażliwość i dać spokój, Ale przecież się toczy kampania wyborcza. Kandydaci Biejak i Zandberg nie mogą odpuścić, więc pal
licho koalicję.
Uzasadniają, że zabraknie kasy na służbę
zdrowia, bo wpływy się zmniejszą o 4,5
miliona. Jakby nie słyszeli ,że i tak w
dużej mierze
NFZ jest dotowany przez budżet ,który
według ministra finansów i tu chętnie
dopłaci bo lubi.
Oprócz dotacji budżet płaci składki zdrowotne za
pracowników sfery budżetowej, rolników
i mundurowych , a w ogóle składki to nie są żadne składki
(za te same uprawnienia wszyscy płacą tyle samo) tylko podatek zależny od dochodów. Według starej
komunistycznej zasady: „każdemu
według jego potrzeb-od każdego
według jego dochodów”
Zasadę Lenina popiera marszałek Senatu Biejat z
zawodu tłumaczka z hiszpańskiego ,która przekonuje, że na zmniejszeniu składki straci NFZ. Ministrowie finansów i zdrowia (oboje ekonomiści) zapewniają, że tak się nie stanie, ale zdaniem Biejat oni się nie znają. Opinię tę podziela szef partii Razem historyk Adrian
Zanberg.
Razem jako kandydaci na urząd prezydenta z Razem muszą zrobić wszystko, by to oni mieli rację. Jedyna nadzieja w rękach ortodoksyjnie prawicowego Dudy
Andrzeja ,który może nie wykonując żadnego ruchu może wniwecz obrócić całą pracę rządu, Sejmu i Senatu.
Razem Biejat i Zandberg stawili się w Pałacu ,by ugiąć gdzie indziej harde karki i poprosić o łaskę. Veta łaskę.

„Przynieśliśmy listy od rezydentów, lekarzy i ekonomistów
po to, żeby
przekonać
prezydenta, że konieczne
jest zawetowanie tej ustawy, bo jest ona po prostu szkodliwa .
–
Obiecałam środowiskom
pacjentów, osób z niepełnosprawnościami, pracowników i menadżerów ochrony zdrowia, że zrobię wszystko, żeby przestać demolować ochronę zdrowia,
że nie będę się nigdy
godzić
na to, żeby
publiczna ochrona zdrowia padała ofiarą kampanii wyborczej i tego, że jeden z kandydatów musi
koniecznie mieć sukces,
zanim ta kampania się skończy. I jeśli w tej sprawie trzeba było pójść do prezydenta Dudy
i z nim rozmawiać,
to poszłam do prezydenta Dudy.
Gdy Duda
nie pomoże ,istnieje opcja rezerwowa. Skuteczna i sprawdzona. Władimir Putin.
Komentarze
Prześlij komentarz