PANIE PREZYDENCIE,PANIE NAJBOGATSZY NA ZIEMI SEKRETARZU.W IMIĘ POLSKI BŁAGAMY O WYBACZENIE ZŁYCH SŁÓW ZEŁENSKIEGO,TUSKA I SIKORSKIEGO I TEGO CO ROBI UNIA EUROPEJSKA. DAJCIE BEZPIECZEŃSTWO, OPIEKĘ I WSPARCIE POLSKIEJ PRAWICY. DZIĘKUJEMY.DZIEKUJEMY.

 

Ale się narobiło. Wystarczyło ,że władzę przejął w USA prezydent Donald ,a świat zaczyna się kręcić jak w popularnej kraskówce Disneya. Po 3 letniej bohaterskiej obronie .możliwej tak długo dzięki ogromnej pomocy Polski, Europy i USA

 prezydent Zełenski został w Białym Domu

 upokorzony,  a Ukraina pozbawiona dostaw broni i

 wywiadowczej ochrony.

CO LUB KOGO ZAMÓWI ELON,ZGODNIE Z

 KORANEM  OJCIEC 14 DZIECI

 Z CZTEREMA KOBIETAMI.

Donald Trump robi więc wszystko co może ,by jego słowo dane w wyborach stało się ciałem. Kadzi Władimirowi jak może, byle tylko ten na cokolwiek się zgodził. Wszystkim ,którym się to nie podoba pokazuje środkowy palec, grozi sankcjami, cłami i piekielnymi ogniami.

Idący po drugiej stronie dyszla w wozie Donalda Trumpa  najbogatszy na Ziemi człowiek Musk Elon dosypuje węgla do pieca i dolewa oliwy do ognia. Jako producent wynajętych przez Polskę dla Ukrainy urządzeń do łączności satelitarnej zwanych „star linkami” informuje, że jakby tylko zechciał to mógłby je wszystkie w jednej chwili unieruchomić ,a walczący Ukraińcy zostaliby w jednej chwili ślepi i głusi. „Cała ich linia frontu zawaliłaby się, gdybym go wyłączył.

Czyli ,że jest Panem życia i śmierci i od niego i Trumpa zależy czy Ukraina padnie dziś, za miesiąc czy rok.

Jako przedstawiciel kraju ,który za ten sprzęt i usługi płaci Radosław Sikorski zwrócił mu uwagę, żeby nie przesadzał ze swoim prawem do dysponowania ludzkimi losami i wynajętymi przez Polskę urządzeniami. Że w razie czego poszukamy innego dostawcy.  Na co nie przyzwyczajony do takich uwag multimiliarder Musk nakazał mu (ministrowi spraw zagranicznych najlepszego sojusznika w Europie)  „be quaiet little man” (badź cicho mały człowieku). Płacisz niewielki ułamek kosztów. I nie ma zamiennika dla Starlinka"

Politycy PIS nie mający obecnie nic lepszego do roboty musieli zareagować. Dać wyraz oburzeniu i kolejny raz przekonać o swoim bezgranicznym poparciu i uwielbieniu dla Donalda Trumpa i jego rycerzy.  

Radosław Fogiel : "Widzę, że twitterowa dyplomacja Radosława Sikorskiego odnosi kolejne sukcesy. Premier Tusk mówi w Sejmie o wadze sojuszu polsko-amerykańskiego, a jego szef dyplomacji nie jest w stanie utrzymać telefonu w kieszeni i musi jątrzyć w mediach społecznościowych"

 

Marcin Przydacz "Nie ma co! Świetny stan relacji polsko-amerykańskich! .Kłótnia z Amerykanami na X to jest to, czego potrzebujemy w dobie kluczowych decyzji w regionie" .

 Katarzyna Sójka z PiS podziękowała Muskowi za ostre słowa . "Thank you, Elon Musk"

 Arkadiusz Mularczyk – „Atak na Elona Muska to szkodliwa głupota". Sojusznicy patrzą z niedowierzaniem"