POLSKA RABUJE BIEDNYCH AFRYKANÓW W JASNYM ŚWIETLE DNIA.BY KUPIĆ POLSKIE WIZY SPRZEDALIŚMY NASZE KOZY,KROWY, KOBIETY I DZIECI. NIE MAMY JUŻ ANI WIZ ANI RODZIN.POMOCY
Polska pod panowaniem PIS nic szczególnego, swojego nie produkuje. Co bardziej technicznie zaawansowany sprzęt typu komputery, RTV, uzbrojenie, samochody wyłącznie kupuje. By bilans się zgadzał coś jednak musi sprzedawać.
Oprócz ekscytujących widoków na plażach(jak wyżej), mebli z polskich drzew ,borów i lasów w produkcji których i sprzedaży jesteśmy europejska
potęgą ostatnio rośniemy w siłę jako
dostarczyciel wiz do strefy Schoengen ,czyli Unii Europejskiej. Wizy te cieszą się wielką popularnością w całej Azji i Afryce ,bo pozwalają mieszkańcom znajdujących się tam biednych
krajów przyjechać do Europy w
poszukiwaniu lepszego życia. Widząc taką okazję partia władzy, polski MSZ i ludzie z nimi związani nie mogli nie skorzystać z takiej
korzystnej okazji.
Oczywiście w świetle prawa międzynarodowego i
europejskiego cały proces jest nielegalny ,bo kasę za wizy biorą do swej
kieszeni Polacy ,a wpuszczeni na wydane przez nich zezwolenia imigranci omijają biedna Polskę i jadą do krajów bogatych ,które ich przecież nie wpuszczały. Proceder bardzo zbliżona do sutenerstwa ,gdzie alfons bierze pieniądze a oddaje się za nie niewinna
kobieta.
Sprawa biegła sobie po cichu, kieszenie ludzi
PIS się wypychały do czasu kiedy Amerykanie złapali na
swojej granicy z Meksykiem Hindusów z polskimi wizami. Nie omieszkali
poinformować Polaków, a wieści te szybko wyciekły
do prasy. No i się zaczęło.
Na zawierające coraz więcej szczegółów doniesienia prasowe PIS z Kaczyńskim na czele coraz głębiej w piasek chował głowę. Jarosław mówił -„to nawet nie aferka” a największa telewizja tzw. publiczna udawała ,że żadnej sprawy nie
ma sugerując „Polacy nic się nie stało”
By wiedza o jak to określiła opozycja największej aferze XXI
wieku dotarła do oglądających tylko TVP niewolników PIS swoją godność musiał nadwyrężyć marszałek Senatu prof.Grodzki. Tylko on jeden z
opozycji ma zagwarantowane prawo wystąpić w tej szczujni i powiedzieć co uzna za stosowne
w formie orędzia . Nikt mu
nie może przerwać, wyłączyć mikrofonu, zastosować jakiejkolwiek cenzury. Tak więc zrobił ujawniając utrzymywanej w
ciemnocie widowni TVP wizowe przekręty i afery
władzy. Tym bardziej szokujące dla oglądającego szczujnię elektoratu, że mimo iż rząd PIS straszy
swych wyznawców niebezpieczeństwem jakie niosą ze sobą imigranci sam sprowadza
ich do Unii Europejskiej najwięcej ze
wszystkich krajów.
Ukłuci w oczy orędziem Grodzkiego liderzy PIS spotkali się na Nowogrodzkiej , by
ustalić jak dać odpór prawdzie. Następnego dnia
nauczycielka historii Elżbieta Witek
oddelegowana przez Kaczyńskiego do
pełnienia roli marszałkini sejmu wygłosiła
przygotowane w siedzibie partii kontrorędzie.
W dużym skrócie zabrzmiało ono tak:
Wczoraj marszałek Senatu w bezprecedensowy sposób
wykorzystał narzędzie, jakim jest orędzie państwowe do próby okłamania i wprowadzenia w błąd Polaków. Kłamstwa nie mogą pozostać bez odpowiedzi .Bo co robi polska opozycja? Wprowadza Polaków w błąd. Sufluje opinii publicznej wyolbrzymioną do niebotycznych rozmiarów sprawę rzekomego wydania wiz pracowniczych z naruszeniem procedur. By odwrócić uwagę od realnego problemu, czyli inwazji nielegalnych imigrantów na Europę, opozycja i zaprzyjaźnione z nią ośrodki medialne rozpętują całą machinę kłamstwa i hejtu na rząd. Warto postawić pytanie, po co to robią? Donald Tusk próbuje w ten sposób odwrócić uwagę od tego, że ręka w rękę z ówczesną kanclerz Niemiec był architektem tej niebezpiecznej polityki,
pozwalającej na właściwie niekontrolowane wpuszczanie
nielegalnych imigrantów.
Premier Donald Tusk to
nic innego jak Lampedusa w Polsce .Gdyby dziś rządził Tusk, Polki nie
wychodziłyby po zmroku z domu,
a rodzice baliby się posyłać dzieci same do szkoły czy na basen. Na polskich ulicach płonęłyby samochody, a poruszanie się komunikacją miejską byłoby nie lada odwagą. Dzielnice grozy nie byłyby fikcją filmową, ale rzeczywistością, z jaką mierzą się miasta we Francji czy Szwecji. Takiej chcieli Polski
Komentarze
Prześlij komentarz