PANIE PREZESIE.ZA BRAK WĘGLA I PIENIĘDZY Z KPO ODPOWIADA TYLKO TEN JEDEN CZŁOWIEK. NAJPIERW DORADZAŁ TUSKOWI,AŻ PRZEGRAŁ WYBORY ,A TERAZ ROZWALA PIS.NAZYWA SIĘ MATEUSZ MORAWIECKI.
Były szeroko fetowane,
szeroko propagowane sukcesy Dobrej Zmiany na miarę nowego stulecia- przekop
Mierzei Wiślanej, uruchomienie ”Baltic Pipe’u”. Mimo tego w oczach przeciętnego Polaka wyborcy
PIS pojawił się nieznany od dekad strach. Bo kto się bawił na partyjnych
spotkaniach ten się bawił, kto kielich wznosił i intonował pieśni ten wznosił.
Polakowi z gminy czy powiatu, emerytowi w dużych miastach nie do śmiechu. Ten
Polak stanowiący żelazny elektorat PIS boi się dziś o swoją i swoich bliskich
przyszłość.
CZY NIOSĄCE POLSCE POMOC AMERYKANKI W TAKIM UBRANKU WYTRZYMAJĄ BEZ WĘGLA ZIMĘ?-WIDEOKLIP
Według oglądanej przez
Prezesa TVP rząd dziś tak mocno (jak nigdy wcześniej) się dziś trzyma , że nie
wie on czy i kogo się z niego dla dobra sprawy pozbyć-Morawieckiego czy Sasina.
Bo przecież to już nie
Tuska wina ,że gazu na razie ile potrzeba ni ma, węgla nie dowieźli i też go ni
ma. Czy zatem prawdziwi polscy patrioci będą mieli co ładować do swych węglowych
pieców jak przyciśnie zima?. Czy kilkuhektarowy rolnik, emeryt
,rencista da radę przez tę zimę jakoś się przy życiu utrzymać?
Na pewno gdy mróz go ściśnie ,a nie daj Boże także głód łatwiej mu będzie ze świadomością ,że ktoś z rządu poniósł za jego biedę konsekwencje. Wszystko jedno premier czy wicepremier. Oni pójdą na odstrzał jednak dopiero kiedy mleko się zupełnie rozleje ,a elektorat wymarznie w takim stopniu ,że chętnych głosować na partie rządzącą zostanie kilkanaście procent.
Na razie w zgodzie między Kaczyńskim i Sasinem pokazowo na pożarcie lwom zostaje rzucony przyjaciel premiera ,szambelan jego dworu minister Michał Dworczyk. Czy elektoratowi to
wystarczy trudno powiedzieć, ale przynajmniej przestaną ( a może nie) ukazywać
się w mediach jego kompromitujące władzę „ruskie maile” Na braki węgla ,na szybujące
ceny prądu i żywności. Piękne igrzyska ,a na arenie gladiator-Michał Dworczyk.
Uwielbiający tradycję i igrzyska Polacy z troską myślą jednak także o tym, co będzie za miesiąc, dwa ,trzy. Czy przyjdzie ostra ruska zima, czy daj Boże ,może nie. Chrust według zaleceń „Dobrej Zmiany” wszędzie praktycznie już wyzbierany, węgiel ruski choć zapłacony został w Białorusi. Węgiel z Australii i Boliwii jak płynął tak płynie. Spodziewany jest jak kiedyś kubańskie pomarańcze na Święta Bożego Narodzenia.
Wrzesień jak nigdy wcześniej w tym roku zimny- jak kiedyś październik. Dobrze byłoby już teraz się ogrzać lecz nie bardzo jest czym. Są dopłaty do ceny węgla ,są jak w PRL zapisy do kolejki ,są kolejki do składu. Są propozycje zakupów ratalnych ,bo wkrótce może być taniej ,wiec po co przepłacać. Są problemy, są obawy. Ceny prądu dla samorządów drożeją od 500 do ponad 1000 procent. O tyle samo rosną zyski państwowych spółek energetycznych i paliwowych, które biednym polskim emerytom sprzedają energię po giełdowych cenach światowych. Taki obowiązek nałożył na nie w 2018 ,by zapobiec spekulacji rząd Prawa i Sprawiedliwości. Teraz by jeszcze skuteczniej zapobiegać spekulacji sprawę odkręca i obowiązek znosi.
Na jednym z wyborczych meetingów Prezes zapowiedział przyjęte
gromkimi oklaskami oszczędności w państwowych spółkach i koniec półmilionowych nagród
dla ich zarządów. Wicepremier Sasin sprostował, że nagrody ze względu na wojnę
już wypłacono ,wiec może w przyszłym roku.
Nikt nie wie o co w tym wszystkim chodzi. I o
to najpewniej właśnie chodzi, bo w mętnej wodzie najlepiej się łowi.
Komentarze
Prześlij komentarz