PODZIĘKUJMY PANU PREMIEROWI ZA OBIECANY WĘGIEL I GAZ ,ZA TRZY TYSIĄCE ZŁ DO KAŻDEGO PIECA,ZA POLSKI ŁAD,ZA POLSKOŚĆ,GODNOŚĆ I SUWERENNOŚĆ.DZIĘKUJEMY,DZIĘKUJEMY!
Po Dobrej Zmianie ,która sprawiła ,że wszyscy Polacy jak jedna rodzina bogacili się ,rośli w siłę i żyli dostatniej przyszły ciężkie czasy pandemii i Putina. Swoje dołożyła Unia Europejska ,czyli głównie Niemcy .Gdzie się nie obejrzysz ,do kogo nie zwrócisz kłopoty i problemy. Nadeszły tak ciężkie czasy ,że kto inny schowałby się pod pierzyną. Na szczęście Polacy nie poddają się nigdy i nie załamują. Jak prawie codziennie zapewnia prezes Kaczyński dzięki niemu mamy dobry rząd na ciężkie czasy.
Putin u bram, Unia wstrzymuje należne nam jak psu buda pieniądze, inflacja coraz wyższa, kredytów mieszkaniowych nikt nie ma siły spłacać ,bo są już wyższe niż zarobki. Paliwo po osiem, prąd ma zdrożeć trzykrotnie. Wyprzedzając o 3 miesiące Unię embargo na ruski węgiel wprowadziliśmy przed terminem, więc ten już kupiony i zapłacony został na Białorusi . Innego na razie nie ma ,więc składy puste, a jeśli gdzieś jest to tona po 3 tysiące .Co będzie gdy przyjdzie zima , kto w nieopalanym mieszkaniu wytrzyma?
Dobry rząd ,który przez ostatnie 7 lat tak troszczył się o Polaków ma już kilka recept na te trudne czasy .Pan prezydent proponuje zacisnąć zęby, posłanka Małgorzata Gosiewska zaleca „trochę morza, trochę lasu, trochę nocowania pod namiotem", minister nauki Czarnek rekomenduje :można jeść trochę mniej i trochę taniej” wiceminister Siarka zachęca do zbierania chrustu.
Wicepremier Sasin nic nie musi radzić bo według jego wiedzy polski skarb-węgiel był, jest i będzie. Przecież pan prezydent w tamtym roku mówił , że wystarczy na 200 lat, dziś zostało więc na jeszcze 199. Górnicy dostali od wicepremiera po 19 tyś. premii czym problem został od ręki rozwiązany.
Odmienną opinię nierozważnie wyraził budowniczy Baltik Pipe pełnomocnik rządu Piotr Naimski ,za co w trybie pilnym został przez premiera zdymisjonowany. W związku z tym kto inny przetnie wstęgę uroczystym otwarciu.
Decyzja bardzo na czasie ,rozsądna i chwalebna ,lecz chyba z czystej zawiści w Prawie i Sprawiedliwości panuje przekonanie, że chyba wszystko, co mówi premier, to zwyczajne kłamstwa. Tak było z unijnym budżetem i jego warunkowością, tak było z »kamieniami milowymi« i miliardami z KPO. Podobnie z Polskim Ładem, a teraz z gazem i węglem. Odkąd Morawiecki stanął na czele rządu, stworzył system, polegający na zatrudnianiu jego kluczowych i najbardziej zaufanych współpracowników w zależnych od państwa firmach oraz instytucjach.
Druga grupa zajmuje się tworzeniem wrażenia ,że dzięki geniuszowi i pracowitości premiera wszystko jest dobrze ,a będzie jeszcze lepiej. To właśnie ludzie Morawieckiego na co dzień są autorami rządowej propagandy, której mechanizm zbudowali w od podstaw. Stali się specjalistami od tworzenia wirtualnej rzeczywistości i przedstawiania faktów w taki sposób, by jak największa grupa Polaków uwierzyła w skuteczność i sprawczość obecnego rządu. Przy monopolu na wiedzę o prawdziwym stanie państwa i gospodarki, da się dowolnie manipulować danymi, by pokazać sukces. Następnie za pomocą mediów głównie państwowych, w których karierę od blisko ośmiu lat robi ta sama grupa ekspertów i komentatorów, stworzyć nieistniejącą rzeczywistość. Jak u „Sowy” zauważył Morawiecki „ludzie są tak głupi, że to kupią”
Szef rządu na gwałt próbuje ratować swą pozycję i autorytet, wymyślając dziwaczne rozwiązania w rodzaju ustawy "Węgiel Plus" wycofanej po trzech dniach i zastąpionej przez dodatek węglowy, który przy inflacji sięgającej 16 proc. wrzuci na rynek dodatkowe 11,5 mld zł. Węgla od tego nie przybędzie za to inflacja na pewno wzrośnie. Że będzie odwrotnie przekonują Morawiecki I Kaczyński na dziesiątkach i setkach spotkań z najwierniejszym elektoratem ,który jak trafnie oceniał premier u „Sowy” „to kupuje”
Komentarze
Prześlij komentarz