GMINY ZWALCZAJĄCE W IMIĘ PRAWDZIWEJ WIARY LGBT SĄ OFIARAMI UNII EUROPEJSKIEJ.NIE DOSTAJĄ PIENIĘDZY ,KTÓRE IM SIĘ PO PROSTU NALEŻAŁY.MY TO POPRZEZ FUNDUSZ SPRAWIEDLIWOŚCI NAPRAWIAMY.

 

 Tylko pieniądze z „Funduszu Sprawiedliwości” zapewnią zwycięstwo i dobrobyt ludziom  „Solidarnej Polski”

'ME TOO' JESTEM OFIARĄ KSIĘDZA

 PEDOFILA.W OSTATNIEJ CHWILI

 URATOWAŁ MNIE ZBIGNIEW Z.
 

 Za 850 milionów przeznaczonych dla ofiar przemocy my kupiliśmy prawie wszystkich: strażaków, rolników, gminy anty LGBT i prawdziwych katolików. 

  Wszystko szło jak po maśle ,Ojciec Dyrektor aż stracił mowę z wdzięczności ,strażacy dostawali nowe wozy bojowe ,na leczenie eksprezydenta Ferenca kasę dostał szpital w Rzeszowie. Szło tak idealnie i fenomenalnie , że prawdopodobnie z czystej zazdrości i ustawowej podejrzliwości zaczął się przyglądać temu NIK pod przewodem Pancernego Mariana.

 Jeszcze niedawno prokurator generalny  ściskał  Marianowi łapkę gratulując wyboru na szefa Najwyższej Izby Kontroli. Podobnie jak jego prokuratura NIK pod Banasia przewodem miał przymykać dyskretnie oczy na biznesowe poczynania władzy, tropić Donalda Tuska ,wyłudzenia VAT u nieprzychylnych przedsiębiorców, szukać dziur w działalności opozycyjnych samorządów.

 Marian podobnie jak Przyłębska w TK czy Kurski w TVP miał bez zbędnej zwłoki wcielać w życie pomysły Nowogrodzkiej. Niestety nie gotuje jak Julia i nie gra na gitarze jak Jacek.

 Nie chciał też we wszystkim Prezesa słuchać no i na jaw wyszły pokoje na godziny do intymnych schadzek. Poproszony zaraz po nominacji na szefa NIK o natychmiastową dymisję stanął więc Prezesowi okoniem i ością w gardle. Zaczął jak tylko umiał -a jako wcześniej wiceminister finansów potrafił- tropić tajemnice poliszynela, rządowe przekręty i przewały.

   Najpierw opisał nadużycia i fałszerstwa  skutkiem których stracono 70 milionów na „wybory kopertowe”

 Po pokazowym zatrzymaniu syna przez CBA na lotnisku w Balicach ogłosił raport o przekrętach w zarządzanym przez Ziobrę „Funduszu Sprawiedliwości” Funduszu przeznaczonego na pomoc ofiarom przemocy.

   Zgodnie z ustawą pieniądze miały być wydawane tylko na to ,ale dzięki działalności polskiej policji i prokuratury przestępstw i ich ofiar  jest coraz mniej, więc na cele ustawowe wystarczyło w zupełności jedyne 2% środków .

 Resztę czyli 85 milionów można było przeznaczyć na inne potrzeby, bardziej zbożne i wzniosłe. Liczyły się już nie przepisy, ale dobre intencje. Prawnie nieuzasadnione miliony   poszły więc na wozy strażackie, pomoc pozbawionym unijnych funduszy gminom „wolnych od LGBT”, nowe obrazy w kościołach, catering i imprezy okolicznościowe , zakup systemu Pegasus , 50 milionów dla egzorcysty na egzorcyzmowanie LGBT, kilka dla fundacji poszukującej antyreligijnych akcentów w publikacjach Gazety Wyborczej, Newsweeka i Onetu.

  Najwięcej jednak przeznaczonych dla ofiar przemocy pieniędzy otrzymał wybranek losu, polskiego rządu i katolickiego Narodu (o którym w całym świecie krążą już kościelne pieśni), prezes Lux Veritatis, Telewizji Trwam i Radio Maryja ,Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i wielu innych Ojciec Dyrektor Tadeusz Rydzyk. W latach 2019-2020 do Lux Veritas trafiło i innych dzieł trafiło 13,3 milionów złotych.

Ponieważ pieniądze dla Rydzyka, dla egzorcysty, jak i te na wykrywanie ataków na religię służą wyłącznie „wyższej sprawie” podlegają jedynie prawom boskim. Nie muszą zatem mieć źródeł w ustawie .Z tego jedyny słuszny wniosek. Nie ma nic NIK dziś do ‘Funduszu Sprawiedliwości”