JACA,PIETIA !ALE JAZDA!NASZA HUSARIA ZLAŁA ALBANIĘ ,A NA GRANICY STAN NADZWYCZAJNY.DOSTALIŚMY Z ŻONĄ PODWYŻKI,JAROSŁAW DOSTAŁ LEKKIEJ ZADYSZKI ,A NOTOWANIA PIS CORAZ WYŻSZE.
Pan
Prezydent jest i będzie, zawsze i wszędzie. W Belwederze, na stadionie i w każdej Ojczyzny stronie. Już
drugą
kadencję
jako głowa
państwa
dba, by rodakom nie stała się krzywda, by się im
żyło
dostatnio, by syci i bezpieczni mogli każdego wieczora włączyć dobre
wiadomości w RZĄDOWEJ TV .W tym duchu i szczytnym celu ,dla bezpieczeństwa
zbiorowego wprowadził na prośbę swoich przyjaciół z rządu przygraniczny stan wojenny.
(tu jak przy granicy z meksykiem dziewczyny szaleją)
rząd mimo tego ,że jak zapewnia-zawsze nad wszystkim panuje woli się zabezpieczyć kiedy ćwiczą Rosjanie i Białorusini. Nieoficjalnie: "boimy się prowokacji z udziałem białoruskiego i rosyjskiego wojska ,boimy się iż Rosjanie, przebrani za Polaków, zaczną na przykład obrzucać ćwiczące rosyjskie wojsko kamieniami, co Rosjanom da pretekst do agresywnych zachowań i wkroczenia do Warszawy.
Oczywiście nikt głowie państwa, naczelnikowi sił zbrojnych Najjaśniejszej Rzeczypospolitej nie może sprzedawać takiej ściemy i kitu. Zgodnie z naszą doktryną obronną bowiem; o czym prezydent opowiadał w licznych wystąpieniach nasza armia jest niezwyciężona ,a nasza odwaga wielokrotnie sprawdzona i potwierdzona w najprzeróżniejszych zagrożeniach.
Stąd oficjalnie za główne zagrożenie uznano obecność w
pasie przygranicznym licznych osób, których prawa obywatelskie przeszkadzają w
działaniach
funkcjonariuszy.ludzie ci korzystając z konstytucyjnych
praw i wolności jak
prawo przemieszczania się i zgromadzeń , działając na dodatek z pobudek humanitarnych przeszkadzają służbom w
robieniu co władza rozkaże.
Któż zaś bardziej wystraszy opinię niż Łukaszenka z Putinem, Talibowie, islamiści imigranci i terroryści. Po ogłoszeniu konfliktu granicznego prawica zyskała w sondażach 3 punkty. Drugie tyle albo i trzecie zyska na wprowadzeniu stanu wojennego.
Jak nie marchewką to pałką -najlepiej teleskopową -,jak nie 500 plus to strachem przed Rosją i migrantami. Każda droga ,która prowadzi do zwycięstwa i władzy jest dobra.
Komentarze
Prześlij komentarz