PODNIESIENIE DOBROBYTU POLAKÓW SFINANSUJĄ ELITY –BOGACZE I WYZYSKIWACZE. DZIEKI TEMU 90% DOSTANIE WYŻSZE PENSJE I EMERYTURY, BEZDOMNI PIENIĄDZE NA DOMY,ROLNICY NA PALIWO RODZICE NA DZIECI.
Nie
będzie w Polsce już nigdy biednych, maluczkich
i pokrzywdzonych. Bo jak mówi "Pismo" „trzeba nakarmić głodnych, spragnionych napoić ,a nagich i bosych obuć i odziać”. Te zasady powstały w Judei na początku naszej ery. Marks i bolszewicy tylko je sobie bezwstydnie przywłaszczyli
głosząc ,że to oni komunizm wymyślili. My przyjmujemy je podobnie jak chleb i wino ,by zapanowało po wsze czasy zapanowało w Polsce Prawo i
Sprawiedliwość.
Nasza partia dopóki nie otrzyma tych europejskich ,nie ma dziś żadnych swoich pieniędzy. Elektorat zaś niecierpliwie czeka i liczy, liczy ciągle na jeszcze, jeszcze więcej.
500 + już się przejadło ,niemowląt nie przybyło i notowania drastycznie nam spadły. Czas był zatem najwyższy by kolejne przyjemne i uchu miłe obietnice darmowych pieniążków dla jak najliczniejszego grona padły.
By jak śpiewał Jan Kaczmarek „Pero, pero bilans musi wyjść na zero" by wydatki zrównoważyć dochodami ,tylko to co jednym zabierzemy potem naszym ludziom rozdamy. Gdyby jednak gotówki zabrakło wyemitujemy państwowe obligacje ,a NBP dodrukuje ile tylko będzie potrzeba kasy. Teoretycznie więc podobnie jak na „Dobrej Zmianie” wszyscy zyskali, tak będzie teraz też w „Polskim Ładzie” Nikt nie powinien stracić ,chyba że za szybko i za bardzo będzie się bogacił. Nie dotyczy to oczywiście Daniela Obajtka i innych tuzów gospodarki, tylko zwykłych zjadaczy posmarowanego nazbyt grubo i zbyt tłusto chleba .Jako niedopuszczalne ,podejrzane i dodatkowo opodatkowane uznaliśmy dochody około 10 tys. zł brutto miesięcznie, czyli ok. 7 tys. zł netto . Kto aż tyle bezwstydnie zarabia będzie traktowany jak wróg klasowy w epoce nie do końca minionej. Taki ktoś niech się strzeże ,za żadne dodatkowe zajęcia czy nadgodziny się nie bierze. Nie będziemy tolerowali wyzyskiwaczy, kombinatorów, pracoholików i kułaków. Jedynym oprócz księży wyjątkiem będą zasłużeni dla Partii i prawicowej narracji artyści, którym do już posiadanych willi, porshe i BMW rząd dorzuci gratis państwową emeryturę. Zgodnie z narodowo socjalistyczną doktryną im ktoś więcej zarobi tym z większa musi liczyć się daniną. W PRL był to „domiar” w „Polskim Ładzie” progresywna składka zdrowotna. Bo jeśli ktoś ciężej i więcej pracuje, to częściej i ciężej choruje ,co samo się rozumie też więcej kosztuje. To że zmiany uderzające w Jednoosobową Działalność Gospodarczą i w pracujących na umowach cywilnoprawnych spowodują falę emigracji najlepiej wykwalifikowanych specjalistów, którzy nigdy nie głosowali na Prawo i Sprawiedliwość to najmniejsza dolegliwość. Po ich wyjeździe nasze wyborcze zwycięstwo będzie jeszcze pewniejsze. Postulowany obok zmian podatkowych nowy ,wzbogacony kolejnymi nowymi instytucjami rozrośnięty sektor państwowy to setki i tysiące stanowisk dla coraz liczniejszych członków partii i ich rodzi. Z mniej znaczących zapowiedzi wiadomo ,że potanieje sznurek do snopowiązałek, zwiększą
się dopłaty do paliwa dla rolników ,zostanie
odbudowany Pałac Saskie. W szkołach kosztem matematyki i fizyki będą dodatkowe lekcje historii. Darmowe mieszkania , bezpłatne
,niepłaczące dzieci dla młodych ,nowe chodniki, autostrady
i co kto tylko sobie może
zamarzyć.
Komentarze
Prześlij komentarz