DO POLITYKI NIE IDZIE SIĘ DLA PIENIĘDZY,DO PARLAMENTU EUROPEJSKIEGO NIE POSZŁYŚMY DLA EURO.DZIEŃ PO DNIU KRZEWIMY TAM POLSKIE TRADYCYJNE WARTOŚCI.WIARĘ,WIERNOŚĆ PARTII,OPÓR POSTEPOWI I PATRIOTYZM BEZKOMPROMISOWY.

 

Po latach obciachu, kiedy narodowi patrioci zmuszeni zostali powiesić symbolicznie portrety fałszywych, niegodnych  reprezentantów na wrocławskim rynku nie można było drugi raz popełnić tego samego błędu. Wybrani przez prawicę europosłowie powinni być jak kryształy najwyższej próby i najczystszej wody.

 

(PO PEŁNEJ WALKI O "WARTOŚCI" SESJI-WIDEOKLIP)

Jak być miało tak się stało ,a najczystsza polska iskra w pół milionie uzyskanych głosów rozbłysła. Gwiazdą tą czy bardziej kometą była mama księdza, Brzeszcz burmistrz, eks-premier Beata Szydło. Absolwentka etnografii na wydziale Filozoficzno-Historycznym Uniwersytetu Jagiellońskiego. Podyplomowy menedżer kultury.

  Nie mniej dla kraju zasłużone, bezcenne i wszechstronnie wykształcone były kolejne byłe panie minister (ministry)

  Beata Kempa Absolwentka administracji WPiA na Uniwersytecie Wrocławskim po obronie pracy "Naczelne i centralne organy administracji państwowej w organizacji ochrony środowiska". 

Anna Zalewska –filolożka polska. Autorka tzw. reformy edukacji likwidatorka gimnazjów.

Anna Fotyga- ekonomistka socjalizmu (studia 1976-81), koleżanka i zaufana towarzyszka Lecha Kaczyńskiego, minister spraw zagranicznych w rządzie brata jego.

   Oprócz premier i minister w tym dumnym orszaku znalazła się także eks-rzecznik prasowy partii wicemarszałek Sejmu- Beata Mazurek katoliczka do kwadratu .Ukończyła nie tylko prywatne Liceum Ogólnokształcące Sióstr Zmartwychwstanek w Warszawie, ale Tytuł zawodowy magistra socjologii uzyskała na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim.

 

Po wypełnieniu patriotycznego obowiązku i misji wobec partii i ojczyzny, po spełnieniu prokreacyjnej roli w rodzinie przyszedł najwyższy czas na europejskie wody wypłynąć. Nie oglądając się na zapłatę ponieść na Zachód kaganek polskiej ewangelizacji. Pensje i diety to już tylko symboliczny dodatek.

Europoseł może liczyć na miesięczną pensję w wysokości  8757,7 euro brutto co daje  6824,85 euro, czyli ponad 29 278 zł miesięcznie.( Rocznie 351 343 zł.) W ciągu pięciu lat kadencji -około 1 mln 756 tys. zł.

Dodatkowo eurodeputowany ma prawo do diety w wysokości 320 euro za dzień pracy w Brukseli lub Strasburgu .Przeciętne dla europosła 100 dni pracy pozwoli uzyskać dodatkowe 32 tys. euro (około 140 tys. zł).Niestety by te pieniądze otrzymać trzeba jednak podpisać specjalną listę. Problem ten nowatorsko jak na UE rozwiązali byli europosłowie Zbigniew Ziobro czy Jacek Kurski wpadający do Brukseli tylko na tyle by złożyć podpis.

  Każdy europoseł dostaje 4,5 tys. euro, których nie musi rozliczać miesięcznie na utrzymanie biura poselskiego. Plus zwrot kosztów podróży, kilometrówki i opiekę "na starość" -emeryturę po ukończeniu przez nich 63. roku życia

W sumie zupełnie groszowe sprawy. Dla polskich patriotycznych europosłanek to nie mamona ,ale „Polska jest najważniejsza”

 Właśnie Polska. Dlatego w 2015 r. dochodząc do władzy politycy Prawicy gromko zapowiadali koniec z obsadzaniem partyjnych kolegów na stołkach spółek związanych ze Skarbem Państwa.                                 prawowierny katolicki naród NIE MÓGŁ INACZEJ- uwierzył.

  Wiara ta na szczęście nie przeszkodziła  73 osobom powiązanym z rządzącą partią by państwowe spółki od początków rządów prawicy wypłaciły im łącznie 95 mln zł.(dane z początku 2020)

Wśród tych 73 osób 19 zarobiło powyżej 2 mln zł. Miedzy innymi:

Prezes banku Pekao - 6,9 mln zł,

- Wojciech Jasiński poprzedni prezes PKN Orlen do 2018 - 5,3 mln zł.

   -Aktualny prezes Daniel Obajtek „wszystko mogę „ ( W 2014 ukończył studia w Prywatnej Wyższej Szkole Ochrony Środowiska w Radomiu na kierunku ochrona środowiska (specjalności: bezpieczeństwo i higiena w środowisku pracy ) zarobił w 2019 roku 1 mln 206 tys. zł.

- mgr.geologii -Piotr Woźniak, prezes PGNiG - 4,85 mln zł,

-Kolejne 13 osób zarobiło od 1 do 2 mln zł. 41 osób otrzymało nieco mniej niż milion złotych wynagrodzenia.

Przy inflacji podanej przez GUS na poziomie 3,4% zarobki Prezesa NBP Adama Glapińskiego wzrosły o 20% i wyniosły 947 tys. zł .

  Absolwentka wydziału prawa i administracji UMCS w Lublinie Małgorzata Sadurska  nie uzyskując żadnej z prawniczych aplikacji przez 2 lata była szefową kancelarii Andrzeja Dudy. Jako obrończyni wiary w 2017 roku, dzięki PiS, weszła do zarządu PZU. W 2,5 roku zarobiła 2,7 mln zł (średnio 89,5 tys. zł miesięcznie) i dostała dodatkowe świadczenia o wartości 384 tys. zł