DLA OBRONY WIARY I ŻYCIA POCZĘTEGO ZARZĄDZIŁEM STAN NAJWYŻSZEGO POGOTOWIA DLA SIŁ POLICJI I ŻANDARMERII WOJSKOWEJ.
Mimo naszych usilnych starań pandemia zbiera coraz większe ofiary. Musimy
dać jej należyty opór i wszystko
robimy by przejść ją suchą stopą i
niezachwianym krokiem. Tymczasem zamiast społecznego dystansu mnożą się nieodpowiedzialne i nieuzasadnione demonstracje.
Bo co z tego że TK Juli Przyłębskiej wydał jakieś orzeczenie skoro
mamy epidemię.
Jak mówi bowiem sam premier
„To, co odbywa się w przestrzeni publicznej, te akty agresji, barbarzyństwa, wandalizmów są absolutnie niedopuszczalne . Nie ma przyzwolenia na ataki na świętości, kościoły. Apeluję do milionów milczących rodzin polskich, które z troską pochylają się nad każdą sprawą i proszę o to, żeby mądrość milczącej większości zwyciężyła, żeby nie doprowadzić do eskalacji tego sporu. Wolność wyboru, prawo wyboru jest rzeczywiście kwestią fundamentalną. Ale chyba wszyscy zgodzimy się z tym, że - żeby zrealizować tę wolność wyboru, trzeba żyć. Ten, kto nie żyje, nie może realizować prawa do wolności wyboru.
(szatan wybiera TO!)
Dlatego, jakkolwiek wolność
wyboru jest ważnym
prawem, to jest ograniczona podstawowym prawem do życia, od którego
zależy w ogóle
to, czy wolność
wyboru może
być realizowana. nie ma żadnego przyzwolenia na ataki na nasze świętości, na ludzi, na kościoły,
na prawo do realizowania wartości
przez innych”
Bo jak mawiał wcześniej Prezes
Bo wtedy w taką dramatyczną historię może włączyć się Kościół Święty ,ochrzcić, zaraz potem pochować, zarobić swoje kolejne uczciwie pieniądze. Dodatkowo zarobić jak nigdy wcześniej na opinię obrońcy życia po tym co przez wieki uczynił milionom ludzi. Bo wtedy nie miał żadnego jak dziś interesu bronić życia około 9 milionów Saracenów zabitych ku chwale Pana w wyprawach krzyżowych,30 tysięcy Hugonotów zabitych przez katolików w noc Św.Bartłomieja, 5 tysięcy heretyków i 50 tyś czarownic torturowanych i spalonych przez Świętą Inkwizycję bez żadnego znieczulenia
Cóż czas się zmienia?Nie zmieniają się za to zasady i doktryny wiary .Do dziś w nauczaniu KK (nie mylić z nauka Jezusa z
Nazaretu) obowiązują zasady Starego Testamentu
"Mężczyzna, który obcuje
cieleśnie z mężczyzną tak jak z kobietą, popełnia
obrzydliwość; obaj poniosą śmierć; krew ich
spadnie na nich" (3. Mojż.20.13).
"A jeśli ktoś w
zuchwalstwie swoim nie usłucha kapłana, będącego tam na służbie u Pana,
Boga twego, lub sędziego, to ten człowiek poniesie śmierć…" (5.
Mojż. 17.12).
"Jeśli ktoś ma syna
upartego i krnąbrnego, który nie słucha ani głosu swego
ojca, ani głosu swojej matki, a choć oni go karcą, on ich nie
słucha, to
pochwycą go jego ojciec i matka i przyprowadzą do
starszych jego miasta. I powiedzą do starszych miasta: Ten nasz syn
jest uparty i krnąbrny, nie słucha naszego
głosu, żarłok to i
pijak. Wtedy wszyscy mężowie tego miasta ukamienują go i
poniesie śmierć…" (5. Mojż. 18 - 21).
Podobne zdanie o ochronie „życia od chwili poczęcia” mieli też niektórzy papieże choćby Grzegorz VII
„Niech będzie przeklęty ten, kto nie chce miecza umaczać we krwi!” czy Juliusz II
„Jeśli nie pomogą klucze Piotrowe, to
niechaj pomoże
jego miecz!”
Twórca Sanctum Officium (Świętej Inkwizycji) Thomas Torquemada, osobiście posłał w imieniu
Kościoła w Hiszpanii
dziesięć tysięcy dwieście dwadzieścia „ poczętych żyć” na stos.
Tak jak wtedy Zakon Najświętszej
Marii Panny ,tak dziś
Polski Kościół
nad kobietami się
pochylił ,ale kobiety to tylko kobiety niestety.
Nie bacząc na swoje dotychczasowe i tak już liczne grzechy ,na niebo i piekło
postanowiły dalej grzeszyć.
Nie tylko grzeszyć,
ale i łamać coraz ostrzejsze obostrzenia
antykovidowe.
Ruszyły manifestacja za manifestacją, w dzień i noc, w noc i dzień. Tym ekscesom Pan Premier sprawdzonym
krzyżackim katolickim sposobem kres postanowił
położyć.
Komentarze
Prześlij komentarz