ANDRZEJ.JAREK CHCE CIĘ ODESŁAĆ JAK NAJSZYBCIEJ DO NIEBA.PAMIĘTAJ TAM ,ŻE CIĘ LUBIŁEM I JAK SIĘ ZA MNIE WEŹMIE BROŃ MNIE CAŁĄ SWĄ ANIELSKA SIŁĄ.
Zawsze znajdzie się jakiś kij na politycznego przeciwnika ryj. Pan Prezes Kaczyński ma takich kijów wiele, więc wokół niego „trup gęsto się ściele”Jego metody działania „poza wszelkim trybem” nie budzą niestety wymaganego i powszechnego entuzjazmu u wszystkich ,więc konsekwencje są przykre. Bo niewiele przecież już brakowało, by za prezydentury Wałęsy przejęli z bratem bliźniakiem pożądaną władzę. Niestety w ostatniej nieomal chwili Wałęsa się zorientował i bliźniaczych pretendentów do władzy niemiło wykolegował.
Po tym ani „Srebrna” ani „Telegraf „ nie potrafiły zastąpić bliźniakom ,a szczególnie bardziej politycznie zezwierzęconemu Jarosławowi utraty wpływów i realnej władzy. Od tej lokalnej katastrofy wiele się działo, wiele było wyrzeczeń, posunięć i przesunięć do czasu ,kiedy władzę się na powrót odzyskało. Dzięki mrówczej i kreciej robocie udało się zaimponować głównie galicyjskiej biedocie i jej głosami wygrać wybory w 2005. ( MUZYKA POZA WSZELKIM TRYBEM)Ponieważ nie wszyscy biedni w tym czasie hurmem zagłosowali na naszych ,trzeba było dobrać do rządu trochę innych o zbliżonych poglądach. Najbardziej pasowały oparta na nauce Kościoła Liga Polskich Rodzin i rolnicza „Samoobrona” przed jakimkolwiek rozwojem ze swoim mottem „Balcerowicz musi odejść” Rząd powstał z Jarosławem jako premierem, wicepremierem Giertychem i wicepremierem Lepperem. W tym samym czasie Lech został prezydentem i wydawało się ,że wszystko w państwie jest już przez Kaczyńskich ogarnięte.
Niestety po pewnym pełnym zgody i wzajemnej chrześcijańskiej miłości czasie przystawki zaczęły sygnalizować, że one też chcą mieć coś do powiedzenia ,szczególnie „Balcerowicz musi odejść”. Prezes nie mógł dopuścić do tak daleko idącej niesubordynacji ,więc polecił Mariuszowi Kamińskiemu na niepotulnych zbierać haki. Przy okazji na Kwaśniewskiego, Tuska i kogo tam jeszcze się dało. Wykorzystano symbolicznie i dosłownie posłankę Sawicką, sprokurowano aferę gruntową, postawiono zarzuty Andrzejowi Lepperowi. Prawicowy rząd jak wcześniej ten AWS i jak przed wojną podobnych kilkanaście innych rozpadł się po dwóch latach .Roman Giertych w tamtym czasie podobnie jak dziś Jarosław Gowin był wicepremierem i ministrem edukacji ,choć się z tego nie cieszył. Podobnie jak Gowinowi nie do końca odpowiadała mu wizja absolutnej władzy Jarosława Kaczyńskiego , bo podobnie jak Gowin był od Prezesa przynajmniej o 11/2 głowy wyższy.Tak więc się stało co się stać musiało. Nosił wilk razy kilka ponieśli i wilka. Bronił Giertych Tuska, Geralda Birgfellnera , Czarneckiego co nie chciał oddać banku za złotówkę i ujawnił wołanie o łapówkę. Surowa ręka władzy założyła mu za to kajdanki. Odpowie za opór i krytykę Władzy, ale ponieważ takich paragrafów w kodeksach nie ma to za cokolwiek innego.
Po to przejęliśmy prokuraturę, sądy i trybunały by nie było z tym żadnego problemu. W tle jest też oczywiście sprawa Getinbank i Idea bank, które za przysłowiową złotówkę chcieliśmy przejąć od prywatnego właściciela na rzecz Skarbu Państwa. Bo jak wielokrotnie udowodnił PRL ,tylko państwowa własność daje rządzącej Partii możliwość dowolnego dysponowania ich kapitałem. Mecenas nie wiadomo na co liczył ,że podjął się obrony właściciela przed koniecznym wywłaszczeniem ,skazaniem za cokolwiek i uwięzieniem.
Niestety nie stanie już w niczyjej obronie ,bo od obrony jest w Polsce przecież Matka Boska Częstochowska. On jako zadeklarowany katolik powinien to uszanować.
Komentarze
Prześlij komentarz