STOICIE PO ZŁEJ STRONIE HISTORII.PO TEJ SAMEJ CO IRAN I PÓŁNOCNA KOREA.PRAWA CZŁOWIEKA NIE SĄ IDEOLOGIĄ – SĄ UNIWERSALNE".USA NIE BĘDĄ BRONIĆ TAKIEGO SKANSENU
Pan Prezydent stwierdził jednak w czasie swojej zwycięskiej kampanii wyborczej co potwierdza jedynie słuszność tych słów że :” Próbuje się nam, proszę państwa, wmówić, że to ludzie.
A to jest po prostu ideologia”.
Ten cytat zrobił światową karierę. Dwa tygodnie temu odniosła się do niego przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen stwierdzając w swoim orędziu o stanie UE:
–„ Nie spocznę, jeśli chodzi o budowanie Unii równości. Unii, w
której można być tym, kim się jest i
kochać, kogo się chce, bez strachu czy prześladowań. Bo bycie
sobą nie jest ideologią. To twoja tożsamość. I nikt
nigdy nie może jej odebrać”.
Po kilkunastu dniach ,22 września 2020 r. ambasador Francji, wraz z 50 innymi ambasadorami i reprezentantami przedstawicielstw dyplomatycznych mającymi siedzibę w Warszawie, podpisał skierowany do polskich władz list poparcia dla społeczności LGBT.
(przerywnik muzyczny)
„Wyrażamy nasze poparcie dla wysiłków na rzecz podniesienia świadomości społecznej na temat problemów dotyczących społeczności lesbijek, gejów, osób biseksualnych, transpłciowych i interseksualnych. Potwierdzamy przyrodzoną godność każdej osoby, wyrażoną w Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka .Poszanowanie tych podstawowych praw, które są również zapisane w zobowiązaniach OBWE oraz zobowiązaniach i standardach Rady Europy i Unii Europejskiej jako wspólnoty praw i wartości, zobowiązuje rządy do ochrony wszystkich obywateli przed przemocą i dyskryminacją oraz do zapewnienia im równych możliwości”.
Wypowiedź Andrzeja Dudy i następująca po niej akcja tworzenia „stref wolnych od LGBT”, wywołały w świecie oburzenie daleko wykraczające rozmiarem poza
dotychczasową krytykę wobec naruszania w
Polsce rządów prawa. Wśród krajów, których
ambasadorzy podpisali się pod listem, są praktycznie wszyscy
sojusznicy Polski. Sprawę nagłaśnia najważniejszy z punktu
widzenia rządu nasz sojusznik: Stany Zjednoczone. wspierany przez Francuzów.
Spośród członków Unii listu nie podpisało jedynie 5 krajów:
Węgry, Słowacja, Estonia, Bułgaria i Rumunia. Z sąsiadów Polski nie ma
podpisów Rosji i Białorusi, ale jest podpis Ukrainy. Nie dołączyły się też Chiny i Brazylia i żaden kraj muzułmański, ale są m.in.: Wielka
Brytania, Szwajcaria, Izrael, Kanada, Meksyk, Argentyna, Japonia, Indie,
Australia czy Argentyna. List o podobnej treści, tyle że skierowany do władz na Kremlu, ogłosiło w czerwcu pięcioro ambasadorów akredytowanych w Moskwie.
Rosja to kraj, gdzie obowiązuje prawo o
gejowskiej propagandzie umożliwiające prowadzenie
szerokich represji wobec osób LGBT.
W
obronie polskiej racji stanu, prawa do swobodnego dyskryminowania kogo się tylko
chce (co pozostaje przecież naszą sprawą wewnętrzną) głos
zabrał zasłużony i
wprawiony w takich bojach ,osobisty doradca Prezesa -Joachim Brudziński.
„ Czekamy na Pani głos w obronie ludzi pracujących w chrześcijańskich poradniach rodzinnych zmuszanych do oddawania sierot do
adopcji parom homoseksualnym. Czekamy na głos oburzenia za odmowę obsługi w
restauracjach prowadzonych przez aktywistów LGBT. ludziom z krzyżem na piersi. Z nadzieją czekamy na kolejny list, tym razem w obronie mordowanych
chrześcijan, zamykanych w więzieniach działaczy ProLife, wyrzucanych z pracy i prześladowanych ludzi cytujących Biblię. Oczekuję , że podpisani pod listem ambasadorzy zabiorą głos w sprawie agresji i
nienawiści przedstawicieli
środowisk
LGBT wymierzonej w ludzi którzy zgodnie z polską Konstytucją uważają, że małżeństwo to związek mężczyzny i kobiety.”
Komentarze
Prześlij komentarz