JAK W 1920 ZNOWU JESTEŚMY RAZEM,ZWYCIĘŻYMY I PODWYŻKI SOBIE UCHWALIMY .BO TE PIENIĄDZE NAM SIĘ PO PROSTU NALEŻAŁY.POZOSTALI Z POWODU PANDEMII MUSZĄ POCZEKAĆ.

 

ZGODA! ZGODA! TAK JEST, ZGODA,
A BÓG WTEDY R
ĘKĘ PODA.
NIECH
ŻE BĘDZIE DZIŚ WESELE,
RÓWNIE W SERCACH, JAK I W DZIELE.

NIECH WIĘC ZGODA, ZGODA BĘDZIE                OD DZIŚ ZAWSZE ,OD DZIŚ WSZĘDZIE.

ZGODA BUDUJE ,NIEZGODA RUJNUJE,   PUTINEM JEST TEN CO TEGO JESZCZE NIE POJMUJE.


  Z okazji 100 lecia pamiętnej zwycięskiej bitwy warszawskiej ,dnia Wojska Polskiego i święta Matki Boskiej Zielnej ,dla dobra Narodu i społeczeństwa chwyciliśmy się za ręce. Jak chyba nigdy strzelamy wszyscy do jednej bramki, lojalnie chodzimy do tej samej kochanki. Tego jeszcze nie było, tak się jeszcze  nigdy nie zdarzyło. Do niedawna jeszcze żyliśmy jak pies z kotem. Prezes odkrywał w Sejmie chamską hołotę. Szukał mord zdradzieckich i potomków Ubeckich. Oczywiście zawsze miał rację wykazując taką determinację.

 Nadeszły jednak czasy trudne kiedy musimy rozwiązywać wspólnie sprawy wspólne. Już Pan Prezydent w swojej efektownej kampanii wyborczej z wykorzystaniem wszechstronnego wsparcia rządu i mediów publicznych napomykał, że chce być prezydentem wspólnych spraw ,że nie chce dzielić tylko łączyć. Oczywiście pomijając LGBT ,ale to samo przez się rozumie się. Jak on tylko napomknął tak Pan Prezes z otwartą przyłbicą otwarcie zaproponował . 


(muzyczny wideoklip "kochajmy się" poza wszelkim trybem)

Sprawa dotyczy spraw wspólnych dla władzy i opozycji czyli tego jedynego co się dla wszystkich jednakowo liczy .A co się liczy dla parlamentarzysty? Odpowiedź jest oczywista. Kasa Misiu kasa. Bo parlamentarzysta też człowiek ,a powietrzem niestety nie żyją posłowie.



Po potężnych, specjalnie nie uzasadnionych premiach dla członków rządu wypłaconych na podstawie dyrektywy byłej premier ( dziś europoseł) Beaty Szydło pod tytułem Te pieniądze im się po prostu należały Pan Prezes stwierdził ,że do polityki nie idzie się dla pieniędzy .

 

Chcąc zaświecić przykładem ubóstwa jak Jan Paweł polecił Sejmowi by w trybie pilnym obniżki poselskich diet przegłosował .Jak nakazał tak się stało i obniżki diet poselskich zagościły między nami. Na wszelki  wypadek nie patyczkowano się z nauczycielami ,lekarzami czy inwalidami byśmy bez podwyżek pozostali sami.

 Minęły pełne sukcesów lata. Na tej unoszącej go coraz wyżej fali Prezes wygrał kolejne wybory. Pełen satysfakcji i uzasadnionej dumy do odruchów litości stał się bardziej skory. Widząc mizerię polityczną, finansową i moralną opozycji postanowił podnieść ja na duchu ugodowo - finansową propozycją podwyżki dla wszystkich. Oczywiście nie obywateli, tylko  władzy i niektórych innych oficjeli. Poseł opozycji dostałby więc gdzieś 40% kasy więcej. Pierwsza Dama byle się tylko nie odzywała 18 tysięcy. A funkcjonariusze nasi według zasady- każdemu według zasług.

  Co tam się działo co się działo. Pół opozycji z zachwytu oszalało. A drugie pól nie wiedząc co powiedzieć ,do czasu głosowania nie mogło wprost wysiedzieć.  Kiedy po paru chwilach co do czego przyszło, gdy trzeba było podnieść rękę za podwyżką, nikt jak niedawno już nie kontestował ,że w takim tempie musi dziś głosować. Ludzi o tak różnych postawach połączyła jedyna ważna w Polsce wspólna sprawa. Bo niezależnie co kto twierdzi ,pieniądz choćby w złotówkach mu wcale nie śmierdzi.






Komentarze

Popularne posty z tego bloga

PANIE PRZYCHODZĄ TU W SWOICH PRYWATNYCH SPRAWACH,SPRAWIE DZIECI ,PRAW KOBIET, PRAWA DO SZCZĘŚCIA.MY Z PANEM PREMIEREM JESTEŚMY LUDŹMI WYŻSZYCH CELÓW ,IDEI I PRAWDZIWEJ WIARY .JAK PANIE WIDZĄ NIE MAMY Z WAMI O CZYM GADAĆ.

W WASZYNGTONIE OSIAGNĄŁEM WSZYSTKIE SWOJE CELE.POKAZAŁEM KTO JEST PRAWDZIWĄ TWARZĄ POLSKI,A KTO TYLKO CZŁONKIEM ESKORTY.TUSKA W NATO NIE MA ,JAK WKRÓTCE NIE BĘDZIE BIDENA.DOGADANY JESTEM Z TRUMPEM.

MIELIŚMY DO CZYNIENIA Z OBŚCISKIWANIEM SIĘ PREMIERA TUSKA Z WŁADIMIREM PUTINEM, Z EWIDENTNYM WAZELINIARSTWEM WOBEC ROSJI.NASZ ANTONI ZA KAŻDĄ CENĘ PRÓBOWAŁ TO NAPRAWIĆ.