JAKO NACZELNIK SIŁ ZBROJNYCH CHCĘ O GARWOLIN BYĆ SPOKOJNY.PRZYWIOZŁEM MASECZKI-CAŁE PÓŁ TECZKI.

Nasz Pan Prezydent wszystko dzisiaj może,                                          
wystarczy tylko,by w dobrym był humorze. 

On cię pocieszy, przytuli ,uratuje,      

wesprze dobrym słowem i wydezynfekuje. 

Nie zrobi tego nawet PISI rząd,          

wokół którego coraz większy swąd.  

Bo brak pielęgniarek, masek i lekarzy,    

tak że nie wiadomo co się może zdarzyć.

 Jedyną prawdziwą opoką i ostoją dzięki której obywatele niczego się nie boją jest nasz bohaterski, nie schodzący z pierwszej linii Pan Prezydent.

 Opozycja pełna bezpodstawnych nadziei ostrzyła sobie już zęby na Pałac Prezydencki ,a początki kampanii jak wszystkie początki były dla Pana Prezydenta trudne. Ponieważ najpoważniejszą konkurentką wydawała się kobieta z eleganckich sfer nie można było przeciwstawić jej  nieokrzesanych i narwanych choć bardzo ideowych partyjnych idoli. Pierwszą ,która miała powstrzymać w imieniu Prezydenta kandydatkę opozycji była posłanka Lichocka. Zaczęła jednak od wysokiego „C” czyli sławnego już”fucka dla chorych na raka” co od razu przekreśliło ją jako szefową prezydenckiej kampanii. 

 Korzystając z nadarzającej się okazji nogę do podkucia wysunęła dawna KODówka ,autorka i propagatorka antypisowskiej literatury Jolanta. Przekonała Pana Prezydenta ,że dla zwycięstwa będzie gryzła nie tylko murawę ,ale także konkurentów i została najładniejszą jak dotychczas szefową jego kampanii. Kiedy jednak wyszły na jaw o Kaczorze wierszyki, ze względu na stan zdrowia podała się do dymisji.

 Sytuacja była poważna. Prezes zaczął rozważać jak rządzić bez Andrzeja, kiedy jak manna z nieba wybuchła epidemia. Dzięki niej rząd mógł ogłosić stan zagrożenie epidemicznego i zakaz zgromadzeń powyżej 50 osób. Wyborów jednak nie przełożył .Co zatem wszyscy mogli zrobić? Nie posiadając jak Pan Prezydent opłaconej wcześniej kwotą 2 mld zł publicznych pieniędzy partyjnej TVP musieli zawiesić kampanię i poddać się kwarantannie. Na placu boju został już w tej chwili tylko ON bezkonkurencyjny i niekolizyjny.

 Oczywiście by innym nie było przykro nie występuje już nigdzie jako kandydat w nadchodzących wyborach. W TVP,TV Republika, TV Trwam, Polskim Radio, TVN, Polsat ,w każdych wiadomościach ,instrukcjach mycia rąk, statystykach, poradach medycznych występuje jako Prezydent, Naczelnik Sił Zbrojnych, ekspert epidemiologiczny, mąż stanu, ojciec Narodu. Jak sam o sobie z podziwem mówi „Sam od świtu do nocy pracuję, odbywam konsultacje, odbywam spotkania, jeżdżę w różne miejsca, sprawdzam, jak wyglądają przygotowania „Za to wszystko go kochamy, za to serca i głosy oddamy.

Dlatego nie będzie przesunięcia terminu wyborów. Trzeba kuć żelazo póki gorące, póki Prezydent świeci jak słońce.