WITAJCIE W TK.TUTAJ MOŻECIE CIUMKAĆ SIĘ BO TO STREFA WOLNA OD LGBT .TO ZGODNE Z KONSTYTUCJĄ I BISKUPÓW NAUKĄ .

JAKO SĘDZIA TK MOGĘ NA PODSTAWIE KONSTYTUCJI JEDNOZNACZNIE OKREŚLIĆ CO JEST MOLESTOWANIEM, A CO ZWYKŁYM CIUMKANIEM.

„Wiernością i pracą komuniści  się bogacą. To hasło zastąpiło do niedawna najpopularniejsze wygłoszone wespół przez Prezesa i Brudzia  „Cały świat dziś z was się śmieje komuniści i złodzieje”

Z powodu komunizmu jeszcze do niedawna Pan Prezydent nie mógł spać po nocach szczególnie 13 grudnia mimo, że jego pryncypał spał wtedy do południa. Po pierwsze bowiem skończył podstawówkę imienia Janka Krasickiego w której nasiąknął podejrzanymi socjalistycznymi  treściami. Co prawda ze wszystkiego się po 1989 roku wyspowiadał uzyskując rozgrzeszenie ,ale do dziś nie jest pewien czy ta podstawówka się liczy do jego wykształcenia. Po drugie jako wolontariusz wspierał kampanie wyborcze Lecha Wałęsy należąc dodatkowo do Unii Wolności ,czego do dziś nie rozgrzeszył mu żaden ksiądz, o Panu Prezesie nie wspominając .I po trzecie- najbardziej zmrużyć oka nie mógł wiedząc, że w naszych sądach orzekają sędziowie mianowani jeszcze za komuny. Miewa ciągłe koszmary, że choć tak bardzo się starał to ciągle są zależni nie od PIS i Prezesa Kaczyńskiego  tylko od Gomułki, Gierka i Jaruzelskiego.

 Jest to o tyle tragiczne ,że gdyby okazało się prawdą musieliby wpływać na rzeczonych sędziów nie z Nowogrodzkiej ,a z zaświatów czyli najprawdopodobniej z piekła. Na dodatek mianowani przez PRLowską Radę Państwa sędziowie orzekają nie zgodnie z wytycznymi i interpretacjami prawa obecnej władzy tylko z dziełami Marksa i Lenina.

 Aby te koszmary przegonić by nie przeszkadzały dłużej w snuciu przedwyborczej gędźby należało upiorom komunistycznej przeszłości przebić czerwone serca osinowym kołkiem. Skąd jednak osina na dodatek pod postacią kołka?  Długo trwały poszukiwania kto rolę tego kołka najlepiej byłby w stanie spełnić , kto postkomunę na zawsze mógłby w mogile uziemić. Idealnym kandydatem okazał się a jakże -komunistyczny prokurator. Gorliwy ,nieustępliwy, bezkompromisowy- komunista prawy i sprawiedliwy. Dał się poznać jako gorliwy tropiciel i pogromca antykomunistycznej opozycji, a taka opozycja jest przecież i dzisiaj. Kto ją zatem gorliwiej mógłby ścigać na dodatek z okrzykiem „precz z komuną” Dzisiaj tylko poseł Stanisław Piotrowicz może być dla PISu „kołkiem osikowym” .Tylko on potwierdza prawdę oczywistą „dobry komunista to PIS-komunista”

 

Niestety ,mimo iż bardzo sprawnie rozwalił w swej komisji polski system prawny nasi wyborcy nie docenili jego poświęcenia. Nie poparli jego kandydatury w ostatnich wyborach. Po to jednak są w naszym ugrupowaniu nieliczni co prawda, ale inteligentni ludzie by takie błędy lokalnych społeczności naprawiać. Bo jaka by to była nieodżałowana strata gdyby taki tropiciel, destruktor ,niszczyciel odszedł w zapomnienie i nikt mu nie pomógł w jego tarapatach. Przecież jest trochę młodszy od Pana Prezesa i jeszcze tyle dobrego może nakręcić  nachachmęcić. Tym bardziej ,że jak nikt inny potrafi odróżnić „ciumkanie” od pedofilii i molestowania ,a czule kochających się -od LGBT. Początkowo był przymierzany na Prezydenta ,ale na to stanowisko nie chciał poprzeć go nie wiadomo czemu Andrzej Duda. Drugą propozycją była jedna z archidiecezji -może Gdańska po generale Głódziu. Ten jednak okazał się bardziej  nieprzewidywalny, nieodwoływalny i pancerny niż pancerny Marian z NIK. Na szczęście najwyższe pensje są w naszym przypartyjnym Trybunale Konstytucyjnym. Plus togi ,peruki birety i sędziowskie epolety.

 Dodatkowo najsmaczniejsze w TK obiadki serwowane przez Julię Przyłębską dla samego Prezesa ,przy których sędzia oprócz rozkoszy podniebienia może zaznać ponadto rozkoszy oświecenia ,czyli dowiedzieć się jak powinien w konkretnej sprawie orzekać by Prezes nie miał powodu na niego narzekać. Był to jak się okazało strzał w dziesiątkę, wybór najlepszy z najlepszych, bo tylko prawdziwy komunista nawrócony na prawdziwą katolicką wiarę po przetrawieniu wspomnianego obiadku jest w stanie ocenić czy coś jest zgodne z postkomunistyczną Konstytucją