BANAŚ TY NIE RÓB SIARY. ZROBIMY TAKI MYK.TY BĘDZIESZ PREZYDENTEM A DUDA WEŹMIE NIK I NIKT SIĘ NIE POŁAPIE


Gdzie diabeł nie może tam Prezesa pośle  chociaż  jest tylko szeregowym posłem. Chociaż mógłby być kim tylko zechciałby- nawet przywódcą Solidarności w latach 80 XX w. Wtedy jednak po pierwsze nie chciał bo nie musiał, po drugie znalazł się ktoś inny powtarzający nie chcem, ale muszem choć nie był tak wielkim jak Prezes geniuszem. 

Całe swe niespożyte siły, wigor i terror nasz Wódz pozostawił sobie na czasy współczesne, kiedy dla Narodu są najpotrzebniejsze. Bo co z tego ,że ktoś obalił komunę ,weszliśmy do NATO i Europejskiej Unii. Komuna kiedyś obalona próbuje znowu powstać z kolan ,a z Unii poza miliardami Euro przesiąkają jakieś obyczajowe nowinki, pogłoski o prawach człowieka, wolności, równości i inne rodzynki. Temu wszystkiemu trzeba stawić tamę  by nie zatarła siężnica miedzy chłopem, panem i plebanem. 

Jedynym człowiekiem ,który potrafi to robić, robił, robi i będzie robił jest właśnie Prezes. Wszystko idzie według jego złotej myśli ,jemu zawdzięczamy sukcesy gospodarcze ostatnich kilku lat, wzrost wprost na wyrost , transfery od pracujących do niepracujących, od oponentów do ludzi na nas wiernie głosujących. Dzięki niemu kwitną edukacja  i służba zdrowia ,a Naród żyje bezpiecznie ,dostatnio i bezstresowo. Jak  Bonaparte dał przykład jak zwyciężać mamy i jak Czarniecki dla Ojczyzny ratowania rzucił się przez morze tak on ciągle zwycięża i w każdej sprawie pomoże.

Wszystko było więc za jego zgodą i wolą już pozamiatane, powymieniane, pozałatwiane kiedy pojawił się pancerny Banaś. Nie wziął się znikąd; przysporzył nam sporo kasy w Ministerstwie Finansów. Tak zacieśnił kontrole skarbowe, że korzyści z działalności gospodarczej ostatecznie w całości przypadły naszym ludziom i posłużyły zakupom dodatkowych głosów w wyborach. Wszystko byłoby jak trzeba, gdyby sam sobie nie przyznał odrobinę za dużo, co najuczciwszego z uczciwych Prezesa zdecydowanie wkurza. Gdyby jeszcze cicho siedział, to może nikt by się o tym nie dowiedział. Dowiedziała się jednak opozycja i zaczęła odrywać Banasia od cyca. By smrodek nie zaszkodził całej naszej formacji należało wydalić go ze skarbowej administracji. Gdyby był sędzią lub prokuratorem mógłby z Piotrowiczem i Pawłowicz włożyć sędziego Trybunału togę. A tak pozostawała jedyna bezpieczna teka prezesa NIK, co bystry Prezes na Nowogrodzkiej rozpracował w mig. W międzyczasie trwały co prawda jakieś dochodzenia, śledztwa, wyjaśniania, sprawdzania. To wszystko jednak tylko po to nikt nam nie zarzucił urzędniczego zaniechania. Niektórzy już niby widzieli Mariana w cieniu celi, lecz krzywdy swojakowi robić żadnej nie chcieli.  Tak więc zagłosowali , by mógł uniknąć kary. Na szefa NIK go wybrali ,bo to ostatnia chyba już instytucja ,która nasze działania mogłaby ukrócać
   
 Wszystko by się jednak szczęśliwie skończyło, gdyby nie wyszło na jaw, że mafia VATowska ,której ściganiem się wsławił działała w jego Ministerstwie i tam ją zostawił. Tego nawet nasz świętej cierpliwości  Prezes nie mógł znieść, tym bardziej, że wszystkie media krajowe i zagraniczne o niczym innym nie pisały. Jedynie TVPis skutecznie odwracał uwagę naszego elektoratu fascynującą postacią najwybitniejszego polskiego muzyka ostatniego półwiecza Zenona Martyniuka.
Prezes poza uwielbieniem dla tego wybitnego oddającego ducha Narodu artysty nosi też w sobie ducha odpowiedzialności za Partię i Polskę. Nie mógł pozwolić by umiłowanie do szemranych interesów Mariana wyszło na jaw i stało się nową twarzą Dobrej Zmiany. Stąd natychmiastowa decyzja nakazująca szkodnikowi Banasiowi złożenie dymisji. By się nie opierał i nie był stratny (szef NIK jest nieodwoływalny) zaoferował mu w zamian coś lepszego- prezydenturę RP. Przyszłoroczne wybory jak wszystkie ostatnio są z góry wygrane ,bo decydują o nich nasi ludzie zaufani. Marian jako prezydent na pewno się sprawdzi bo mniej mówi , nic nie naobiecuje i nie będziemy musieli tej żaby jeść. Obecny Prezydent zaś z powodzeniem zastąpi Banasia w NIK ,a w tym szacher macher nie połapie się nikt. Jak mówił premier Mateusz ludzie są tak głupi, że to kupują Wystarczy im towar odpowiednio zapakować ,a w reklamie pokazać i dać posłuchać Zenka idola Podlasia.  

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

JESTEM TAKI ,JESTEM TAKI ZMĘCZONY.BOLĄ MNIE RĘCE ,GŁOWA I OBIE NOGI.PĘKA MI SERCE,TYLE SIE DZISIAJ DZIAŁO. WSZYSTKO PRZEZ TUSKA Z JEGO NIEMIECKĄ BANDĄ.

NIE TRZEBA KOŃCZYĆ OXFORDU, YALE CZY HARVARDU, BY ZARABIAĆ MILIONY.JEŚLI TAK CHCE PREZES KACZYŃSKI WYSTARCZY KORESPONDENCYJNA WYŻSZA SZKOŁA OCHRONY ŚRODOWISKA -KIERUNEK BHP.

NOWA MINISTER KULTURY ZAPRAGNĘŁA W PODZIĘKOWANIU NAWIĄZAĆ Z PREMIEREM BLIŻSZY KONTAKT JAK KIEDYŚ Z PEWNYM KOMPOZYTOREM. NIESTETY MATEUSZ PRZEPISAŁ MAJĄTEK NA ŻONĘ. NIE MOŻE WIĘC RYZYKOWAĆ.