NAMASZCZAM CIĘ NA PRZEWODNICZĄCEGO EUROPY I PREZYDENTA POLSKI.POKONASZ SZATANA ADRIANA
WEDŁUG SONDAŻY TYLKO DONALD TUSK MOŻE WYTRĄCIĆ DŁUGOPIS Z RĘKI PIS
Wielkimi krokami zbliżają się wybory prezydenckie, wybory chyba już ostatniej szansy,
by nie rządziły wciąż szympansy.
Szansy na próbę przełamania Dobrej
Zmiany przez Zmianę
Jeszcze Lepszą.
Bo lepsze jest wrogiem dobrego, więc bez kolejnej zmiany będzie jedynie dobrze ,choć też nie wszystkim. Tym bardziej, że Dobra Zmiana została chyba zaniechana bo jak w Sejmie było 235 posłów
PIS tak tyle jest i dziś.
Rząd ciągle ten sam, ta sama
ściema ,więc żadnej Dobrej Zmiany chyba
już nie ma. Owszem wyszło
w międzyczasie Szydło z worka ,że matka księdza zostanie babcią książątka, że mafia VATowska
rozgromiona przez Banasia w całej Polsce jedynie w Ministerstwie Finansów pod
jego i Mateusza M. opieką działała
akurat wzorcowo. To Pisludowi jednak nie przeszkadza bo musi przywilej swój mieć władza. Według zawołania „Nic się nie stało
Polacy ,nic się
nie stało”, nikogo nie zatkało kakao.
W takiej porozbiorowej
sytuacji jedyną
szansą na Jeszcze Lepszą Zmianę jest wytrącenie błądzącym rządzącym z ręki do siebie garnącej długopisu. Długopisu ,który sprawia ,ze wszystko może się stać prawem. Niezależnie mądre czy głupie bo to już długopis
ma w ….. (szanownym poważaniu).
Zatem to wybory prezydencje rozstrzygną czy nadal będziemy staczać się w rozwoju do
Banasia pokojów
czy zaczerpniemy nie zatrutego smogiem powietrza ,przetrzemy zaślepione przez TVP
oczy i uszy i odbijemy się od
dna .Ale od razu pojawia się
dylemat. Polski Naród
jest ambitny „szlachcic na zagrodzie
równy wojewodzie” Każdy chce zostać prezydentem ,a
przynajmniej każdy
chciałby, by to człowiek z jego ugrupowania nim został. Bo wszyscy radzi być bliżej władzy. Przerabiał to pokazowo PIS postulując dziś Dudę bis. Chciałaby też opozycja blisko prezydenckiego być cyca. Na trzy
partie są więc przynajmniej
cztery kandydatury. A wiadomo że „gdzie gospodyń sześć tam nie ma co jeść”
Z tych kandydatur ja
bym wyłuskał
najlepszy wybór
–Donalda Tuska.
Jest
przez obecną władzę oskarżany o wszystkie
egipskie plagi, herezje itd ,lecz mimo komisji, śledztw, przesłuchań wszystkie
zjednoczone siły pisowskiego państwa nie potrafiły niczego udowodnić. Może przyznałby się na torturach ,ale
do tej ulubionej przez Kościół Katolicki metody z
nieznanych przyczyn nie sięgnięto. Jest to więc pewnym
potwierdzeniem uczciwości. Drugim jest fakt ,że nie wykorzystywał co po 2015 roku jest
pisowskim standardem swego stanowiska do załatwiania państwowych posad i
stanowisk swojej rodzinie, nie kupował od KK działek, nie budował wież swego imienia w
Warszawie czy choćby w Gdańsku.
-Jest drugim i
jedynym obok św.Jana Pawła II Polakiem, który wpływa na losy nie tylko
Polski, ale Europy i świata. Został przez niego w
odróżnieniu od Dudy i
innych osobiście namaszczony na
Przewodniczącego Rady Europy i
Prezydenta Polski.
-Jest politykiem
przyjmowanym we wszystkich gabinetach i pałacach świata. To wielki nie do
uzyskania przez nikogo z innych kandydatów benefit dla przyszłego
prezydenta. Istotny dla odbudowania europejskiej i światowej pozycji
Polski.
Obecny Prezydent poza państwami Międzymorza przyjęty był jedynie w USA (na stojąco) jako kupujący bez przetargu
amerykański sprzęt wojskowy za dziesiątki miliardów.
-Jest elokwentny i błyskotliwy co bywa decydujące w przedwyborczych
debatach. W tym ma przewagę nad marszałek Kidawą Błońską ,która ma świetne pochodzenie
,tradycję, piękne poglądy ,nienaganne
maniery porównywalne z Bronisławem Komorowskim. Niestety nie
ma tej iskry geniuszu, umiejętności polemicznych nawet
na poziomie Andrzeja Dudy.
-Jest otwarty na
wiedzę i nowe rozwiązania Nauczył się biegle mówić po angielsku, czego
nie potrafią europosłowie rządzącej partii ,przez co
nie są w stanie piastować jakiegokolwiek
europejskiego stanowiska.
Komentarze
Prześlij komentarz