PANIE PREMIERZE CZŁOWIEKU ROKU.PAN TAK WSPANIALE MIJAŁ SIĘ Z PRAWDĄ JAK MISTRZ PINOKIO.BON DIEU.
Co należy zrobić ,żeby zostać człowiekiem roku?
Przede wszystkim nie można stać z boku.
Przed trzydziestką wypada mieć już parę baniek
i łaskę Kościoła w formie
cennych działek .
Z układów w AWSie
też się co nieco wyniesie.
Za zasługi taty
są w państwowych spółkach
etaty.
Najpierw z doradcy prezesa do spraw kawy ze śmietanką
na najważniejszego dyrektora banku.
Tuż przed
upadkiem rządu Kaczyńskiego i Leppera
na pierwszego w BZWBK bankiera,
czyli Prezesa połączonego banku,
by już samemu
spijać śmietankę.
W międzyczasie przytulić się do Tuska
by co się tylko da jeszcze wyłuskać.
Z PO kumplom dla niepoznaki rzucić trochę mięsa u Sowy ,
donieść o czym była mowa
Prezesowi i sukces gotowy.
Mięso było takie: Będziemy zapierdalać i rowy,
kurwa, kopać, a drudzy będą zasypywać, będziemy zadowoleni. Będziemy
wtedy my jako ludzie mniejsze firmy mieć,
emerytury, mniejsze oczekiwania. Ale wiesz, co, niestety w tym młodszym
pokoleniu to ja widzę zjawisko niebezpieczne
.Oczekiwania. Nic nie robić, dużo zarabiać, nie? Oni jakby nie
rozumieją, że idą ciężkie czasy”
Po usłyszeniu tych słów sam Prezes zarechotał i z
uznaniem powiedział:
„Mateusz jest wyjątkowo zdolnym człowiekiem
obdarzonym nieprawdopodobną
odpornością na logikę.
Po naszej partii krąży taki żart: Co by wyszło,
gdyby ktoś mający brzydkie intencje naciął
brzytwą rękę
pana premiera? Przewody kanalizacyjne (ha,ha,ha!)”
Premier jak to wcześniej uzgodnił (bo w tamtym roku na przykład nie
chciał) otrzymał nagrodę Człowieka
Roku Forum Ekonomicznego 2019 w Krynicy. W ten sposób dołączył do grona naszych czołowych polityków
uhonorowanych tą nagrodą. Wcześniej uzyskali ją równie
wybitni nasi ekonomiści finansiści; prawnik Jarosław Kaczyński i etnografka Beata Szydło. Nikt
bowiem wcześniej ani później nie rozdał tak wielu tak wiele nie
swoich pieniędzy.
Z Mateuszem konkurowały głowy
sąsiednich państw
- niemiecka kanclerz Angela Merkel, Klaus Iohannis, prezydent Rumunii, Gitanas Nauseda,
prezydent Litwy, czy wreszcie Wołodymyr
Zełenski, niedawno
wybrany prezydent Ukrainy. Oczywiście
nazwiska te pojawiły się jedynie by dodać zwycięzcy
międzynarodowego splendoru. Oni sami nawet nie
wiedzieli ,że taki konkurs istnieje i że w nim startują. Ponieważ
komisja konkursowa podobnie jak TK, spółki
SP, prokuratura, publiczne media i cała
reszta jest już pod naszym panowaniem nie było cienia wątpliwości kto wygra. Tym bardziej, że już w
tamtym roku Premier zastrzegł
sobie dzisiejsza wygraną.
O
przyznaniu nagrody zdecydowała
Rada Programowa Forum Ekonomicznego, do którego zaliczają się prezesi naszych spółek Skarbu Państwa i ludzie naszego
Kościoła,
oraz z głosem
doradczym współpracujący z nami biznesmeni, nasi politycy i samorządowcy oraz dziennikarze naszej opcji.
By nie było cienia wątpliwości ,że wynik głosowania mógł
być tylko taki jaki został wcześniej ustalony nazwiska
czołowych
„jurorów”: arcybiskup Marek Jędraszewski, marszałek Stanisław Karczewski, Daniel Obajtek, prezes Orlenu, Władysław Ortyl, marszałek Podkarpacia ,Zbigniew Jagiełło, szef PKO BP.
Komentarze
Prześlij komentarz