JAK PAN ROZMNAŻAŁ RYBY I CHLEB TAK JA POMNAŻAM DLA WAS POLSKIE ZŁOTE.BIERZCIE WSZYSCY BO TAKA JEST WOLA MOJA.

Kadry decydują o wszystkim – ustalił towarzysz Józef Stalin. Taki właśnie program reformy państwa my zaoferowaliśmy ,wybory wygraliśmy i co się dało na lepsze zmieniliśmy. Bo wszystko wcześniej źle działało , bo sędziowie kradli kiełbasę, PO była niewystarczająco patriotyczna, a Sławomir Nowak miał drogi zegarek. "Wystarczą cztery Ziobra, by Polska była dobra" „Wystarczy nie kraść by było dla mas ” Takie były hasła który „ciemny lud” w ciemno kupił .A Polak jak wiadomo „ i przed szkoda i po szkodzie głupi” Ciągle kupuje i obiecuje ,że na nas zagłosuje”

 Pomimo przypisywanych nam przez obce media licznych afer i skandali, pomimo rzekomej fatalnej jakości rządzenia, pomimo niby niezrealizowanych obietnic notowania naszej partii nie spadają. Wręcz odwrotnie –do nieba się wzbijają. Dlaczego? Bo Polak nie jest aż tak głupi by nie dał się nam kupić.

Po latach oszczędności, rozwoju i inwestycji Polak chciał wrócić do PRL owskiej tradycji .”Czy się stoi czy się leży dobra kasa się należy” .Niedopieszczony ,zmęczony wysiłkiem suweren stracił cierpliwość i wybrał nas, bo obiecaliśmy mu tu i teraz, kasiorkę do ręki. Z wzorowanej na amerykańskiej czy zachodnioeuropejskiej  liberalnej polityki pod hasłami „radź sobie sam”, „zaciskaj Pasa” inwestuj w „przyszłość naszych dzieci”, przeszliśmy gładko do ulubionej, nie wymagającej wysiłku  konsumpcję na rachunek przyszłych pokoleń. Z rozdawaniem kasy nie mieliśmy żadnych problemów.

 Pójdziemy ,zagłosujemy żeby  PiS wygrał następne wybory”. Gdy wyszły na jaw  kolejnych przekręty, Prezes hojną ręką dorzuci nowe obietnice. Suweren wspaniałomyślnie i interesownie wybaczy w zamian za to, co zawsze– za pieniądze. Dobrze pamiętamy że PRL Gierka i Jaruzelskiego do upadku doprowadził nie brak swobód i wolności tylko podwyżki cen, brak kiełbasy, wódki i papierosów na kartki.

Wiemy ,że nasi wyborcy o wszystkich naszych „przekrętach” wiedzą lecz złego słowa nie powiedzą. Bo to my atakujemy elity ,którym tak zazdroszczą, a przecież wróg ich wroga jest największym przyjacielem. Są świadomi pedofilii w Kościele i tego, że takich księży w ich otoczeniu jest wielu. Tyle że ten problem ich bezpośrednio nie dotyczy bo każdy z nich takich kontaktów sobie raczej życzy. Tym mniej jeszcze dotyczą łamanie Konstytucji czy praworządności. Gdyby ktoś złamał nam bramę czy choćby furtkę, porysował auto to „ręka ,noga ,mózg na ścianie” Konstytucja, sądy?.Luzik, władza może jak chce rządzić.

„To wiele szumu o nic”. „Nas zwykłych ludzi to nie dotyczy”. „Wiadomo, że jak każda partia zaczyna rządzić, to każdy chce mieć swojego, bo osoba zaufana, bo potrzebne stołki, bo ktoś komuś coś obiecał  Jedna klika zastępuje inną.

Nas dotyczy tylko jedno – co miesiąc odbierane w urzędzie pieniądze.

Głupio niektórym o sobie samym myśleć, że sprzedaje się własną przyszłość, wolność, prawa obywatelskie i własne państwo za pieniądze grupie polityków tak ekstremalnie patriotycznych ,że aż wyglądających na   aroganckich , łapczywych i o podwójnej moralności. Stąd tarcza ochronna i wymówka-"Święte  Wartości. Rodzina i Religia, Tradycja i Święty Kościół Powszechny, w których obronie bohatersko walczy się z nihilizmem, obcymi, i zgniłym liberalizmem. No i jeszcze ten dodatek

„MONEY,MONEY,MONEY –DON’T BE FUNNY-IF THEY GIVE YOU-TAKE”