POLSKO NIEMIECKĄ PRZYJAŹŃ ZAPISZEMY W KONSTYTUCJI A OD PISU CAŁUSY
Plamy
nie daliśmy,
plan wykonaliśmy. Europę od Timmermansa wspólnie uratowaliśmy. Bo był on
zagrożeniem
dla Europy ,Polski ,Grupy Wyszechradzkiej i całej ludzkości. Co
prawda Prezes dla niepoznaki zawsze mówił ,ze do
polityki nie idzie się dla
pieniędzy, ale nie idzie się przecież także po to żeby
wegetować w nędzy. Stąd nasze
starania i usiłowania,
żeby to nasi ludzie zajmowali stanowiska wszędzie, gdzie tylko jakiś dostęp do
kasy będzie. Tak było za
zaborów ,za okupacji i za komuny. Tym chata bogata co ukręci i załatwi
tata. Ma to znaczenie szczególnie w naszej polityce prorodzinnej .Członkowie naszej Partii ,którzy poszli i
zaludnili ziemię mają przez to bardzo wiele gęb do wyżywienia.
Posłanie o zaludnianiu przyjęli bardzo dosłownie z kolejnymi żonami przysparzając Ojczyźnie
kolejnych obateli I sortu. A jak wszyscy wiedzą taki obatel
kosztuje i nie da sobie zapchać dzioba
byle czym za 500+.Stąd nasz
wymuszony skok na kasę, wliczając w to gdzie tylko się da także
europejską. Gdyby
więc Frank Timmermans sam żył i dał żyć innym nikt by na niego złego słowa nie
powiedział.
Jeszcze byśmy się z nim podzielili jak dzielimy się przykładnie z
naszym elektoratem .Ale on jest z jakiejś innej
bajki, protestant czy coś
podobnego bo tylko protestował ,oskarżał i molestował. Nie zrozumiał specyfiki naszego regionu, gdzie kombinować najlepiej jest na państwowym.Za nic się nie odpowiada ,niewiele robi ,a Prezes
ustala ile się
zarobi. Taki człowiek
co zamiast oglądać TV patrzył nam na
ręce nie mógł zostać Przewodniczącym ani
nikim więcej. Aby
tylko nie on .A kto? Wsio rowno.
Znalazła się pod ręką jakaś Niemka, siedmioro dzieci, konserwatystka
–czyli nie odmawia i zna swoje miejsce w szeregu. Takiego kogoś było nam potrzeba
.Podnieśliśmy łapki
jak jeden mąż, bo w
grze chcemy pozostać wciąż, bo z nią będziemy jak mąż i żona i nikt nas w Unii nie pokona. Czyli w
skrócie: ”Wolnoć Tomku
w swoim domku ,nasza chata z kraja ,a władza
tym co największe mają jaja”
Gdy już przebrzmiały
fanfary triumfu jaki odbyliśmy po
powrocie do kraju, gdy elektorat zachłyśnięty naszą
skutecznością i mocą na
europejskich salonach wytrzeźwiał i popijał klina,
sam Prezes po wnikliwej analizie nowego
układu jaki powstał po ostatnich europejskich wyborach
stwierdził, że nasza Partia po postawieniu w ciemno na
Ursulę Von Der Leyen konsekwentnie przechodzi
teraz do koalicji niemieckiej .W całości i pełnej
rozciągłości popieramy jej program ,plany i
zamierzenia. Wcześniejszy
program jest już dla
nas zupełnie bez
znaczenia .To zmiana o 180 °.Chcemy tego czego do wczoraj nie chcieliśmy. Dążymy tam
skąd jeszcze wczoraj uciekliśmy.
Bo……
-W rozmowie z "Der Spiegel" Ursula stwierdziła,że jej celem są Stany Zjednoczone Europy wzorowane na państwach federalnych jak Szwajcaria,Niemcy,USA.
-W 2016 roku
w rozmowie z "Die Zeit" stwierdziła natomiast,
że "kiedy myśli o Europie
dla swoich dzieci i wnuków, nie myśli o luźnej unii państw uwięzionych pośród
narodowych interesów" jak to do niedawna jeszcze postulował Naczelnik Jarosław .
-Jako
minister obrony - wzywała do pogłębienia współpracy
wojskowej z UE domagając się ustanowienia "armii Europejczyków ".
-Ostrzegała przed
wojskową eskalacją pomiędzy Rosją i Zachodem odmawiając w dostarczenia broni Ukrainie.
-Krytycznie
wypowiadała się o Trumpie i jego polityce. Część życia spędziwszy w USA oceniła „Ameryka to więcej niż jej prezydenci .Część amerykańskiego społeczeństwa
zapomniała, co kiedyś uczyniło Amerykę wielką...
optymizm, pionierski duch, obraz samej siebie jako "tygla kultur"
-Opowiadała się za wspieraniem uchodźców - w 2014 roku gościła w swoim
domu młodego syryjskiego uchodźcę i pomogła dostać mu się na praktykę zawodową.
-Mówiła głośno o
konieczności
wprowadzenia równej płacy dla
kobiet i mężczyzn, a także parytetu płciowego w
zarządach spółek i siłach zbrojnych. -Opowiadała się za małżeństwami
jednopłciowymi (w Niemczech zalegalizowano je w 2017
roku) i za prawem par jednopłciowych do
adoptowania dzieci. „Nie znam żadnego
badania, które mówi, że dzieci
wychowywane przez partnerów tej samej płci zachowują się inaczej niż dzieci, które dorastają w małżeństwach heteroseksualnych”
Jeśli Przewodnicząca Unii
Europejskiej z naszego świadomego
wyboru ma taki program ,to nie pozostaje nam nic innego jak poprzeć jej wszystkie postulaty ,zamienić komże na tęczowe uniformy i przyłączyć do
niemieckiej lokomotywy. W odróżnieniu od
naszego konserwatyzmu nawiązującego do obyczajowości XIX wiecznej, ten jej nawiązuje do sprawdzonych rozwiązań sprzed
kilku, góra kilkunastu lat .Poparcie jej będzie zatem
dla nas konserwatywnym skokiem o ponad stulecie. Do odważnych świat należy, a przewodzi im nasz Naczelnik- idol młodzieży. Postanowił skoczyć, a
elektorat niechybnie skoczy za Nim. Zobaczymy gdzie skończymy. Czy w Niebie czy w piekła otchłani?
Komentarze
Prześlij komentarz