ZA JARKOWE MAM NOWY GARNIAK.ZA PODWÓJNE 500+ DWIE TORBY AŻ OBRYWA RĘCE.CZEGO EMERYT MOŻE CHCIEĆ DZIŚ WIĘCEJ?
Jest super, jest super
więc o co ci chodzi?
Czy dzisiaj cokolwiek
może nam zaszkodzić?
Ceny nie są w stanie zdążyć za płacami.
Dzięki Jarkowemu milionerów mamy.
Takie konkluzje nasuwają się wszystkim
obserwatorom naszego życia społeczno-gospodarczego. Bogactwo aż kapie, żyjemy
na najwyższym pułapie. Za poprzedniej władzy nikt sobie nie radził. Dzisiaj
opływamy w tak wielkie dostatki, że bez grosza menel to obraz już rzadki. Po to
my właśnie przyszliśmy do władzy, by do dobrobytu Naród doprowadzić. Społeczne
transfery trafiły w dziesiątkę, piątkę Morawieckiego plus Jarkową piątkę.
By nie być gołosłownym gołodupcem
przykłady zarobków o których za poprzedniej władzy nikt nawet nie marzył:
-o ile za Belki najwyższe place
Dyrektorów w NBP wahały się od 25 do 40 tysięcy o tyle my, a dokładnie prezes
Glapiński najładniejszym dyrektorkom pełniącym z tego powodu dodatkowo rolę
osobistych asystentek zaoferował płace na poziomie 50-65 tyś. Później jak się trochę
znudził to trochę obniżył.
W tym miejscu by zachęcić czytelników
do wstępowania do naszej Partii parę przykładowych zarobków naszych
najwybitniejszych przedstawicieli w gospodarce. Oczywiście nikt tyle nie zarobi
od razu, ale jeśli tylko utrzymamy władzę na pewno będzie to już nie 500+na
dziecko, a przynajmniej 10000+ na członka.
-Michał Krupiński -wiceminister skarbu za
naszej poprzedniej kadencji, były prezes PZU, a obecny Pekao , któremu te dwie spółki wypłaciły
łącznie 6 mln 928 tys. Zł
-Wojciech Jasiński –od 1975 członek PZPR ,od niedawna rady
nadzorczej PKO BP, były prezes Orlenu. W latach 2016-2018 zarobił łącznie 5
mln 313 tys. zł.
Piotr
Woźniak – prezes PGNiG i członek władz podmiotów powiązanych z tą spółką.
Zarobił w nich łącznie za „dobrej zmiany” 4 mln 853 tys. zł.
Mirosław
Kochalski – były wiceprezes Orlenu. W latach 2016-2018 zarobił
łącznie 4 mln 308 tys. zł.
Za tymi przykładowymi zarobkami, za szczodrymi jak u Miśka
obrywkami , za zdwojonym 500+ ,za Jarkowym nie są niestety w stanie nadążyć
producenci ze swoimi cenami. My szybciej dziś rozdajemy kasę, niż ktokolwiek jest
w stanie podrożyć kiełbasę .Choć ceny rosną najszybciej od 2017 roku to ciągle
im daleko do naszych płac skoku. Żywność, stanowiąca większość codziennych
zakupów, w maju była droższa średnio tylko o 5 proc.
Są na szczęście produkty, które drożeją znacznie szybciej. Takim
przykładem jest pieczywo, którego ceny skoczyły w rok o prawie 10 proc. O ponad
6 proc. więcej trzeba zapłacić za mięso. Najwięcej zdrożała wieprzowina - o
12,1 proc.
To jednak nic przy warzywach. GUS odnotowuje podwyżkę w skali
roku aż o 22,6 proc. Prawie 20 proc. droższy jest cukier. GUS to dziś GUS+. Dostał polecenie
od Glapy ,że przewidywany cel inflacyjny ma wynieść 2,4% i tak liczy, żeby się
nie przeliczyć. Płace w górę o kilkadziesiąt procent, ceny kilkanaście- kilkadziesiąt
,a średnia czyli inflacja 2,4%.Nasz GUS policzył, nasza telewizja pokazała, nasz
elektorat uwierzył i zaakceptował, że 1% bankowych odsetek od jego oszczędności
to przejaw opieki i szczodrości. Choć jak pójdzie na bazar to trochę podrożało:
·
ziemniaki - 88,7 %
·
kapusta - 47,8 %
·
cebula - 47,8 %
·
kapusta kwaszona - 23 %
·
marchew - 27,5 %
·
kalafior i brokuły - 13,4 %
·
buraki ćwikłowe - 10,8%
Wzrosły opłaty
· -za wywóz śmieci – 18,6%.
· usługi turystyczne -7,7%
· usługi lekarskie -5,1
proc%
· fryzjerskie
i kosmetyczne -5,1%
· związane
z opieką społeczną-4,6%,
· świadczone przez hotele
i restauracje 4,4%
Mieszkania drożeją średnio 12% rok do roku, od czerwca prąd zdrożeje o 40%.Na szczęście dzięki naszemu GUS inflację udaje się utrzymać na poziomie 2,4%.Dzięki temu za 500+ i Jarkowe można kupować coraz więcej i więcej za co Naród się modli w podzięce.
Nie wszyscy
producenci są jednak tak ospali jak nasi rolnicy czy rzemieślnicy. Włoscy drogowcy zażądali od nas tak dużych podwyżek opłat za prace drogowe
,że musieliśmy odesłać ich z powrotem do Włoch.
GDDKiA zerwało umowę z włoską firmą Impresa Pizzariotti na budowę fragmentu Via Baltica- odcinka drogi
ekspresowej S61 od Suwałk do Budziska.
GDDKiA zerwała umowę z hiszpańską firmą Rubau na wykonanie fragmentu A1. Włosi, którzy mieli ich zastąpić nawet nie wbili łopaty.17 czerwca i z nimi rozwiązano umowę.
GDDKiA z odcinka A1 pod Częstochowa wyrzuciła inna włoska firmę Salini.
Nie będziemy kończyć tych autostrad bo
jeździliby nimi głównie nasi
przeciwnicy polityczni . Drogi lokalne i gościńce dla naszych
wyborców wybudujemy za pieniądze z uszczelnienia
VAT. Jest naprawdę super. Wszystko dzięki Naszej Partii i
jej Prezesowi.
Komentarze
Prześlij komentarz