PANU I PREZESOWI W DOWÓD ZAUFANIA PODPISUJĘ WSZYSTKO W CIEMNO BEZ CZYTANIA.
”Czego macie tu za dużo? Gazu?
Ratujemy Ruskich wykupując ich węgiel, poratujemy i was.
Weźmiemy ten gaz.
Cena nie gra roli.
Naród to kupi choć bardzo go zaboli.
Gaz będzie przecież od Wielkiego Brata,
a budżet podatkami jakoś się załata.
Czego jeszcze nie możecie sprzedać.
F 35 Samolotów ?. Psują się wam i spadają?
No chyba robicie sobie jaja.
Jeden przyleciał sam go widziałem, a przecież nie byłem na żadnym haju.
Żona to może potwierdzić .
Przyleciał pomachać przyjacielsko skrzydłami ,
żeby przyjaźń zakwitła miedzy naszymi Narodami.
A to oznacza ,ze przynajmniej jeden macie dobry.
U nas Su i Jaki też czasem spadają więc dla bezpieczeństwa po prostu nie latają.
U nas Su i Jaki też czasem spadają więc dla bezpieczeństwa po prostu nie latają.
F35 też nie będzie musiał latać.
Wystarczy, że będzie Ruskich odstraszać.”
Tak mniej więcej Pan Prezydent negocjował z Amerykanami kontrakty, był szczerze uśmiechnięty, nigdy przebiegły czy twardy. Co innego Donald Trump.
Donald jest niestety pochodzenia niemieckiego, a jego pradziadek nazywał się Friedrich Drumpf. Uratowało go to że w odróżnieniu od przodków Angeli jego pradziad zamiast dać się wcielić do wojska i napaść z nim na Polskę uciekł do USA co świadczy o jego umiłowaniu Ameryki. Niestety tacy przezorni nie okazali się ówcześni Polacy. Zamiast wyjechać za ocean zostali tutaj i dali Niemcom pretekst by na nich napadli nie razi nie dwa.Taka była wg IPN geneza powstań ,bo gdyby wszyscy uciekli Niemcy nie mieliby na kogo napadać i nie trzeba byłoby przelewać krwi w powstaniach .Z drugiej strony Donald nie miałby wtedy nas za co pochwalić i nie miałby komu sprzedawać F35 i gazu.
Amerykańscy i europejscy komentatorzy złośliwie zwracali uwagę, że DONALD wyznaczył nam rolę „pożytecznego idioty”, którego łatwo będzie przekupić i potem wykorzystać dla dalszego osłabienia Unii Europejskiej, głównego konkurenta USA w światowej gospodarce i handlu. Dla odtworzenia starego podziału na konkurencyjną ,sceptycznie nastawioną Europę Zachodnią i chętnie nadstawiającą Stanom pośladków Wschodnią czyli Trójmorze.
Pokazaliśmy im wszystkim ,że się nie mylili .Lewacką UE dzięki Beatom,Joachimowi i innym osłabimy , Trójmorze pod naszym przywództwem sukcesywnie tworzymy. Dajemy DONALDOWI ciała, by Polska coraz więcej zyskiwała.
Pokazaliśmy im wszystkim ,że się nie mylili .Lewacką UE dzięki Beatom,Joachimowi i innym osłabimy , Trójmorze pod naszym przywództwem sukcesywnie tworzymy. Dajemy DONALDOWI ciała, by Polska coraz więcej zyskiwała.
Na przykład w sferze rodzinnej i prorodzinnej. Do dziś członkowie Partii czuli się lekko skrępowani przy boku drugiej czy trzeciej żony o monogamii słuchać z ambony .Przemawiający w imieniu Boga i historii Donald Tump całym swoim życiem udowodnił ,że najmilsza Panu jest Trójca nie tylko Święta, ale też małżeńska. Bowiem dopiero trzecia żona czyni z ciebie prawdziwego chrześcijanina, syna zachodu zdolnego przeciwstawić się islamowi gdzie zalecane są cztery żony. To przesłanie my członkowie Partii posiadający dopiero drugą żonę powinniśmy wziąć sobie do serca i jak najszybciej wymienić je na trzeci ,standardowy w chrześcijaństwie egzemplarz. Z drugiej strony z pewną obawą oczekujemy na kolejne podboje naszego Idola Donalda bo jego czwarta żona oznacza przejście na islam i zakaz wstępu do naszego kraju.
Inną pieczenią upieczoną przy amerykańskim ogniu jest nasze bezpieczeństwo. Donald zapewnił nas ,że w razie czego złego „dla naszej Ojczyzny ratowania rzuci się może przez morze”. Pod warunkiem ze wydamy 2% naszego PKB na amerykański sprzęt wojenny .My na to jak na NATO bo amerykański sprzęt jest „ the best ,fantastic &expencive”.Żeby było ,efektowniej i najbardziej nowocześnie zamiast zakupu brakujących do planowanych 8 -6 baterii Patriotów koniecznych do jako takiej obrony przeciw Iskanderom kupujemy samoloty F35 do ataku na dalekie tyły wroga. Iskanderów i tak przecież wszystkich nie zestrzelimy bo Rosjanie mają ich za dużo . Jeśli więc tylko F35 nie zostaną przez te rakiety rozbite na lotniskach jak F4F Wildcat w Pearl Harbour i będą na tyle sprawne i opanowane przez obsługę by wystartować to polecą i zrównają z ziemią cele od Charkowa do Władywostoku o Kremlu oczywiście nie zapominając.
Naszym wiodącym dziś samolotem ,podobnie jak większości krajów NATO jest legendarny F 16. Współtwórca tej maszyny Pierre Sprey w wywiadzie dla CBC tak opisuje nasz najnowszy fantastyczny zakup:
„F-35 to indyk, koszmarny z natury i zbudowany na bazie głupiego pomysłu. Źle skonstruowana maszyna, która będzie się ciągle psuć. Po prostu niewiarygodnie beznadziejna. To taka awaria za bilion dolarów. Gwarantuję, że myśliwce z lat 50., MiG-21 czy późniejszy francuski Mirage, spuściłyby lanie F-35. To indyk i koszmarny bombowiec, ponieważ ze względu na technologię stealth uzbrojenie musi mieć schowane w wewnętrznych komorach, gdzie mieści się niewiele bomb. Rozwiązania mające na celu ukrycie przed radarami to zwykły przekręt. To po prostu nie działa. Radary zbudowane w 1942 roku potrafią wykryć każdy samolot z technologią stealth. Radary z Bitwy o Anglię również. Każdy z nich spostrzegłby F-35, F-22 i B-2. Z tego względu Rosjanie nigdy nie przestali ich budować. F-35 powstał, aby wydać pieniądze. taka jest jego misja „
Dziś dzięki śmiałej akcji naszego Pana Prezydenta ten samolot jest także po to by wydać pieniądze Polaków. Mamy szansę zostać najszybciej zadłużającym się państwem na świecie.
Dziś dzięki śmiałej akcji naszego Pana Prezydenta ten samolot jest także po to by wydać pieniądze Polaków. Mamy szansę zostać najszybciej zadłużającym się państwem na świecie.
Głównymi udziałowcami programu F 35 są Stany Zjednoczone i Wielka Brytania, ale w 2008 roku dofinansowały go jeszcze: Włochy, Portugalia, Holandia, Turcja, Australia, Norwegia, Dania, Kanada, Izrael i Singapur. Teoretycznie każde z nich powinno zdecydować się na zakup samolotu, niektóre jednak redukują już złożone zamówienia . Powodem są galopujące koszty budowy i rozwoju - przez 10 lat koszt całego przedsięwzięcia urósł o 70 proc. - z 233 do 395,7 mld dol. Droga będzie również eksploatacja maszyny, która na przestrzeni 55 lat będzie kosztować USA 857 mld dol.
Sytuację komplikują dodatkowo ciągłe problemy i niezdolność samolotu do służby, co spowalnia projekt i generuje dodatkowe koszty.
Na szczęście dla USA na miejsce krajów ograniczających zamówienia śmiało wkracza nasz-bajecznie bogaty i najszybciej się rozwijający.
Komentarze
Prześlij komentarz