JARUSIU PRĘDKO CHODŹ DO MAMUSI.NIE MOGĘ PATRZEĆ JAK TAK SIĘ SMUCISZ
Nasz Pan żyje w
gorsecie obowiązku i platonicznego poniekąd związku.Pan Prezes musi trzymać dystans,musi
trzymać fason i gardę,by nie popaść w pogardę.Zachowywać się dystyngowanie,jak w
jego kawalerskim stanie na wielkiego Męża Stanu przystało.By go nie
zatkało kakao. Przecież o każdym jego kroku,każdym podejrzanym zboku, każdym
wypowiedzianym słowie,które szeroko komentują posłowie,natychmiast na
pierwszych stronach gazet, w głównych wydaniach serwisów informacyjnych
informują najważniejsze światowe media.O jego zdradzieckich mordach usłyszał cały
cywilizowany świat.Podziwiali go wtedy Putin,Orban i Trump.Sprawa była przez
miesiące szeroko komentowana, analizowana, powstały już pierwsze prace naukowe
na ten temat. Jednak komentarze mimo przecież najszczerszej prawdy jaką w
uniesieniu wypalił nie zawsze były w 100 % korzystne.
Zbyt
ważną Personą w nowoczesnym
świecie jest dziś Pan Prezes, zbyt jednoznacznie symbolizuje swoim męstwem i
nieustępliwością nasz waleczny i heroiczny kraj byśmy mieli jeszcze
kiedykolwiek narazić obie te wielkie wartości, Prezesa i Ojczyznę na
wizerunkowe ryzyko i niedogodności.
Nie możemy
jednak milczeć,stulać dziuba,udawać czuba.Musi znaleźć sie w naszych szeregach ktoś,
kto pełnym ,inteligentnym i namiętnym głosem lub celnym i trafnym twitterowym ciosem
wyartykułuje, wyrazi,wyrzęzi to co w mrocznych zakamarkach niewyspowiadanych dusz
naszego elektoratu chce zerwać się z uwięzi. Bo nie chcemy tulić uszu, udawać
,że Polacy nic się nie stało, że zatkało nas kakao.
I jakby Anioł zstąpił nam z nieba,już znaleźliśmy kogo potrzeba.
Na dodatek by zamknąć usta
feministkom i innym aktywistkom jest to kobieta -krucha ,wrażliwa,bardzo
cnotliwa i wstrzemięźliwa ,o bujnej, buńczucznej rączej młodości i jeszcze
bujniejszej świętej przyszłości.
Prezesa maczugą została
Krystyna,która jest dla niego gotowa przeklinać.Przeklinać,przezywać,sądzić się
wyklinać ,a nawet trzy burgery w czasie obrad Sejmu wcinać.
Na inne
poświęcenia posłanki wypada tylko spuścić jedwabną kotarę,gdyż każdy,nawet
Prezes i posłanka mają prawo do prywatności i chwil intymności.Szczególnie gdy
w tle są dobro Partii i następstwo tronu.
By nie być
gołosłownym gołodupcem cytuję cytaty ,że to co rzucała Krystyna to nie były
kwiaty.Tylko kwiatki erudycji,tryskającego dzięki Prezesowi humoru i przekazu z
ostatnich toruńskich nieszporów.
W sprawie obrazy naszej racji stanu przez zagubioną w myślach
o Holokauście i $ ambasador USA (Izraela?)
"Pani G. Mosbacher, jako poseł na Sejm RP
żądam od Pani szacunku dla Narodu i Państwa Polskiego i jego demokratycznie
wybranych władz. Proszę szanować nasze zwyczaje i polskie prawo, które wiąże
wszystkich, także antypolską, antydemokratyczną stację TVN. Ambasada USA w
Polsce wspiera antypolską działalność TVN i popiera ich: działania w celu
obalenia legalnych władz RP, promowanie faszyzmu jako prowokacji politycznej
przeciwko Polsce, ośmieszanie prezydenta USA D.Trumpa, podważanie sojuszu wojsk
PL-USA, antypolonizm i łamanie prawa medialnego"
W sprawie wystąpienia sejmowego posłanki Kamili G.P.
Mam apel do tej
części sali lewej, żeby opanowała chamstwo lewackie swojej przedstawicielki,
która bez obrażania kogokolwiek nie potrafi po prostu mordy swojej
otworzyć!
W obronie bratanków Węgrów i ich duce V.Orbana
W sprawie nieprawidłowości w Unii Europejskiej:
Wy,dzisiaj wszystko
skracacie i stosowanie niechlujnych,często prymitywnych skrótów jest Waszą
,lewactwa cechą ,przejętą zresztą po komunistach psujących język. Np.spoko,zara
itp. Pouczacie też innych,bo nie znacie języka polskiego,a jedynie jego
pojedyncze wersje słownikowe,wymyślane i dołączane później. To ignoranckie
czepialstwo,to właśnie styl Waszego zdetronizowanego idola ,kłamczucha
J.Kuźniara"
Przedostatni
cytat na temat pewnego pieśniarza:
Ostatni
cytat,o rodzimych artystach z Kabaretu Moralnego Niepokoju
„Jako
odbiorca zapewne jedynie lewackich mediów Górski (kto to?) nie wie, że w
rzeczywistości jestem bardzo ładna, bardzo miła dla miłych, życzliwa, łagodna i
uśmiechnięta. Owszem, lubię sałatki, a pan Górski zapewne tłustą golonkę i
zwyczajną z rożna plus ogórek kiszony. I ma do tego prawo, aby nie mlaskał. Mam
ekspresję i żywiołowość potrzebne w polityce, lepsze od jego, bo oryginalne i
własne.Pan Górski może ośmieszać nas swą agresywną niesympatią, ale to tacy jak
my, w tym tacy jak ja, niebojący się Niemców, Europy, Ruskich, Wyborczej,
lewactwa i opozycji chronimy dziś Polskę”.
I
na tę
chwilę
to by było
na tyle.
Komentarze
Prześlij komentarz