GDZIE JARKA TECZKA MORDO ZDRADZIECKA?MNIE KONSTYTUCJA AŻ RZĘZI W PŁUCACH.
Jeszcze kilka oddechów, wdechów,bezdechów, kilka machnięć kolanem, wstawaniem z kolan rannych parę przymkniętych mord zdradzieckich , parę agentów proniemieckich.
Dobijemy do brzegu patriotycznego wielobiegu. Trybunał,spółki,media,sądy. Zostały tylko samorządy, ale to dziś się musi udać , kiedy na skrzydłach Piotr i Andrzej Duda. Od tyłu zmyślnie atakuje Jarek , chociaż wygląda dosyć staro. Jeszcze rok temu nikt nie wierzył, jeszcze się Jarka kult nie szerzył. Dziś chwała na wysokości dla zbawcy Polski i ludzkości.
A jeszcze rok temu wszystko wydawało się stracone,nasze pomysły nietrafione ,kiedy media obiegła wiadomość ,że mieszkanie jednego z autorów stanu wojennego zostało skrupulatnie przeczesane i ważne odkrycie dokonane.
Parę dni wcześniej przeczesania takiego dokonano w mieszkaniu i na działce innego cenionego animatora i uczestnika tegoż stanu. Odbyło się na gorącą prośbę nieutulonej wdowy chcącej upamiętnić nie tylko na fotografiach, ale także u potomnych niekłamane dokonania małżonka.Krążą różne pogłoski czego szukano. Na pewno wiadomo jedynie,że tego nie znaleziono i czesania były kontynuowane .Owszem znaleziono stosy różnych dziś już bezwartościowych dokumentów,teczki Bolka i innych Piastów oraz niektórych Jagiellonów wskazujące na ich powiązania z Niemcami,Czechami,Rusią,Węgrami a nawet Litwą.Co nam jednak dziś z tej wiedzy przyszło. Gorzkie żale i popielec.. ............
Pojawiły się nieoficjalne wycieki z otoczenia Zbigniewa ,tego podejrzewanego,że mógł mieć coś wspólnego z Bolkiem lub Mateuszem Janosikiem Krzywoustym. Według nich poszukiwania dotyczyły zaginionej w nieznanych okolicznościach teczki Jarka ,która teraz w momencie przełomu dochodzącego do oszołomu stała się jednym z najważniejszych dokumentów historycznych odrodzonej z UBeckiej niewoli Ojczyzny .
Nikt dokładnie nie wie co w tej teczce miało być,czemu jest taka ważna dla Narodu,ważniejsza od teczek Bolka. Jarek tylko swoim najbliższym wyznał,że miał tam schowane prawdziwe projekty ustaw na najbliższą kadencję.To co pokazywała bowiem najpierw Premiera ,a potem Mateusz to były tylko naprędce przygotowane atrapy.Żeby udowodnić doniosłość tych akcji pod Arsenałem,żeby zrozumieć ich słuszność i ważkość oraz uzasadnić kolejne przeczesywania kolejnych potencjalnych miejsc gdzie teczka Jarka może być ukrywana musimy cofnąć się do prapoczątków czyli PRLowskiej podstawówki.
Historia przez duże H zaczynała się bowiem tak:
Jarek od zawsze dobry uczeń ,kolekcjoner piątek, nagród kierownictwa i dyplomów nie mógł poprzestać jedynie na pochwałach Pani nawet gdy wiązały się z jakże miłym i zaszczytnym głaskaniem po jasnej główce. Owszem inne Panie nauczycielki równie często i pieszczotliwie polerowały mu czuprynę ,ale to ciągle było za mało. Jarek sam nie za duży ,przeznaczony był bowiem do rzeczy znacznie większych ,nawet od siebie. Historycy nie sprecyzowali niestety dotychczas ostatecznie któż to taki przeznaczył Jarka do tych wielkich celów. Ci związani z KK byli przekonani ,że to na pewno Opatrzność w swojej odwiecznej Mądrości . Bardziej historiozoficznie podchodzący do historii sugerowali, że to zbieg sprzyjających okoliczności wśród których talent Jarka musiał kiedyś wybuchnąć. Zazdrośni nieudacznicy sugerowali zaś ,że to chichot losu wyniósł Jarka tak daleko w pole. By zostać wielkim Jarek oprócz wrodzonych predyspozycji musiał się też odpowiednio przygotować. Sporządzić plan,zorganizować pomoce i pomocników pozbierać rekwizyty.Ponieważ wielkość niejedno ma imię np: wielki aktor ,wielki amant, wielki fizyk ,wielki sportowiec itd,itd Jarek na wstępie już napotkał na dylemat. W jakiej dziedzinie być wielkim.Z czego się przygotowywać.Jak zwykle mógł i w tej sprawie liczyć na pomoc Pani , która doradziła mu zostanie wielkim amantem. Jarek nie bardzo wiedział na czym bycie kimś takim polega,więc poprosił ją o doprecyzowanie. Pani długo się wahała jak to mu wyjaśnić stosownie do jego wieku. Ostatecznie powiedziała :Jarku my tu tak z innymi Paniami głaszczemy cię po włoskach przeważnie za piątki choć nie tylko. Gdybyś ty jednocześnie głaskał nas choćby po kolankach to już mógłbyś uważać się za wielkiego amanta.Jarkowi bardzo przypadło do gustu pozostanie wielkim amantem bo właściwie nic już prawie nie musiał dodatkowo robić.Na wszelki wypadek przed podjęciem decyzji postanowił sprawdzić praktycznie jak mu wychodzi bycie tym wielkim amantem.
Mijały sekundy,minuty,godziny,dni, tygodnie .O miesiącach czy latach nie wspominając. Jarek obszedł kolejne miesięcznice,dnice i minutnice.,rozrzucił na nich dziesiątki nowych świetlistych narodowych idei, setki wzniosłych myśli i przemyśleń,tysiące zdań,setki tysięcy wyrazów ,miliony jakże wspaniałych głosek i samogłosek.Jak kropla drąży skałę tak te głoski i samogłoski drążą sumienia obojętnych dotychczas obywateli,nakierunkowują ich komórki mózgowe zwane bez uzasadnienia szarymi na skoordynowaną wreszcie działalność mającą jeden najważniejszy z ważnych cel -Dobrą Zmianę.Za tą przyczyną,za tym posiewem coraz to nowe ręce nowych bohaterów zmiany pojawiają się na pokładzie.Z poświęceniem dla kraju i partii przejmują tysiące publicznych i państwowych stanowisk uwolnionych nareszcie od wybranych w podejrzanych konkursach równie podejrzanych person. To dzięki syzyfowej ,mrówczej ,sowiej nocnej harówce w pampersach,z zestawem kanapek przygotowanych na dwa tygodnie demokratycznie wybrana największa większość była w stanie ucieleśnić , wcielić i przemienić w czyn te zasiewane tak długo przez Jarka ideały .
Wszystko już szło zgodnie z planem czteroletnim,aż tu nagle jakiś młody bankowiec, który w banku przez rok zarabiał tyle co mieszkańcy małego miasta razem wzięci ,stwierdzając że przecież nie ma rzeczy niemożliwych i chcąc przebić samego Jarka przygotował i ogłosił plan rozwoju nie na 4 a na 25 lat.......................
W tym momencie przed krajem stanął na baczność poważny dylemat,bo któżby to miał nadzorować skrupulatne wykonywanie tegoż planu przez najbliższe ćwierćwiecze.Jarek owszem wielkim człowiekiem był ,jest i będzie,ale nie wiadomo czy mu się będzie jeszcze wtedy chciało i czy dopisze mu kolano.
Żeby nam się chciało chcieć
jak powiedział pewien wieszcz .
Bo to przecież nuda będzie
kiedy Jarek będzie wszędzie.
Wszystko co chciał w życiu mieć
już osiągnął ..teczki nie.
Ma największą większość ,ustawy ustawia według ustalonych ustaleń, trybunały odjechały,sądy odjeżdżają posady dla wsiej familii. Bolek zadra już na oucie,nikt nie wygra z Jarkiem w farcie.
Marzenia się spełniają .Już elektorat a za nim cały naród ma 500+ , wcześniejsze emerytury,wyższą kwotę wolną ,darmowe leki ,emerytury za dzieci jak leci.Itd,itp.Niebo i słońce w ramionach.Tyle co Jarek nikt nie dokona.
Świat nie jest niestety w odróżnieniu od Jarka idealny.Społeczeństwo ,a głównie elektorat pobrzękujący napełnionymi przez Dobrą Władzę portfelami ,wznoszący pochwalne pienia i zanoszący rzadziej modły,częściej preferowane ofiary pieniężne o pomyślność Jarka i jego janczarów nie jest świadomy jednej przemilczanej w partyjnej telewizji informacji.
Mimo spektakularnych widowiskowych akcji w mieszkaniach generałów ,mimo bardziej skrytych i nieoficjalnych przeczesań u mniej prominentnych figurantów wcześniejszego reżimu teczka Jarka przepadła jak kamień w wodzie.Obwiniany o wszystko Bolek zaprzeczył przejęciu w dobrej wierze teczki Jarka tłumacząc ,że on nie lubi czytać z zasady lecz wybacza. Jeśli już to woli wypisywać swoje przemyślenia na blogu za pomocą sekretarki.
Bolek więc nie wziął, a teczki jak nie ma tak nie ma. A w niej przecież projekty wszystkich dobrych ustaw,wszystkich zmian które mają uwolnić Kraj od wpływu zepsutej liberalizmem i imigrantami Europy. Zmian po wprowadzeniu których na świecie pozostaną ważni tylko dwaj działający w ścisłym sojuszu gracze.USA na kontynencie amerykańskim i Polska w Euroazji.
Komentarze
Prześlij komentarz