POLSKIE WOLNE NIEDZIELE DOCENIAJĄ NAWET MAKRELE





MAKRELE W WOLNE NIEDZIELE



Okazało się, że makrele należą do najwytrwalszych i najprzyjaźniejszych ryb i rybitw. Przecież w czasie półrocznych negocjacji by znowu czyli po raz czwarty zostać kanclerką Angela miała prawo nawet zasłabnąć, wąchać sole trzeźwiące czy brać kąpiele gorące. Lecz nie ona .Najpierw poleciała do Makrona, a już następnego dnia była u nas u Mateusza, bo jak wynika, to jej bratnia dusza. Co ważne ,zwróćmy uwagę że nawet mając nadwagę nie przyleciała w niedzielę,kiedy wszyscy byli w kościele tylko w poniedziałek chcąc tym sposobem uczcić i podkreślić ostatnie osiągnięcie ludu pracującego miast i wsi oraz obu Dudów autorów społecznych cudów. Przyleciała, powiedziała co powiedzieć miała i odleciała jak to niemiecka Horpyna zdradziecka. Całej opozycji gęby zatkała ,bo z nimi się nie spotkała. Mężowie i Żony Stanu nie mają bowiem czasu spotykać się z przedstawicielami drugiego sortu ,bez znaczenia i perspektyw powodzenia .Im pozostaje tylko ulica i zagranica, a całą śmietankę ,honor i satysfakcję spili z ust Makreli Jędrek i Mateusz. Tamtych diabli wzięli .

ALLAHU AKBAR


Makrela opowiedziała się tradycyjnie za tradycyjną kontynuacją, współpracą, rozwojem i świętym spokojem. Święty spokój zaś zapewnią nam wspólne ,razem w gronie rodzinnym spędzane niedziele, bo czasu dla rodziny nigdy nie za wiele, szczególnie gdy można razem być w kościele. Tak więc Słowo stało się ciałem i zamieszkało między nami patriotami.

 Weszła w coraz to lepsze życie milionów obywateli ustawa ograniczająca pracę handlu w niedziele. Jak wszystkim wiadomo wprowadzenie tych zmian było jednym z naszych wyborczych zobowiązań ,dzięki któremu poparła nas dzisiejsza prawdziwa „S” chcąc w ten sposób odciąć się tak od zdrady okrągłostołowej jak i liberalnych zasad w gospodarce firmowanych przez„S”Walesy,Bujaka,Frasyniuka oraz innych odstępców i przestępców.Nie po to bowiem organizuje dziś ta nowa, odrodzona na nową Dudę pielgrzymki ludzi pracy na Jasną Górę, by część chętnych zamiast wznosić nabożne pienia i ręce ku częstochowskiemu niebu musiała siedzieć „na kasie” w niedzielnym czasie. 

MIAŁEM TAKI SEN.,ŻE PAN BÓG TAK CHCE.

Dodatkowo pozostają ciągle niezaspokojone (mimo już przekazanych milionowych subwencji ) zobowiązania wobec Ojca Dyrektora biznesu przeora i innych pomniejszych funkcjonariuszy KK. Bo jak nas nauczają, należy pamiętać by dzień święty święcić i nie wódź nas na pokuszenie, ale nas zbaw od galerii handlowych i zagranicznych marketów. Niedziela bowiem jak sama nazwa wskazuje (od rosyjskiego nie djełać) to dzień kiedy nasze myśli zamiast wokół zakupów i zarobkowej roboty powinny krążyć wśród spraw wyższych i najwyższych .To kolejny obok 500+ projekt wyzwalający nasz elektorat z zaklętego i przeklętego rytuału praca ,dom dzieci ,praca dom dzieci. Obiecaliśmy przecież 500+,dom,dzieci ,święta,500+ dom ,dzieci ,święta tak jak jest w niebie i Niemczech o czym nie zapomniała przypomnieć Makrela.




LEPIEJ WYDAĆ PIENIĄDZE NA ZBAWIENIE NIŻ W ZAGRANICZNYM MARKECIE

Przypomnijmy wątpiącym.W ciągu ostatniego ćwierćwiecza, po wyrwaniu się z sowieckiego kołchozu zachłysnęliśmy się swobodą, brakiem ograniczeń i granic, miliardami Euro, autostradami . Hulaj dusza piekła nie ma przekonywali lewacy na zmianę z liberałami i libertynami. Osiągnęliśmy szczyty marzeń wstępując do wymarzonej Unii Europejskiej, nie zdając sobie początkowo sprawy ,że to kolejny kołchoz w którym mamy do spełnienia pomocniczą co najwyżej rolę taniej siły roboczej i nabywców europejskich produktów zalewających nasz rynek. Do sprzedania w zachodnich sieciach Lidla,Biedronki, Auchan,Le Clerc,Kauffland,Carrfour i innych szatańskich podmiotach i pomiotach przywozi się tyle towaru ,że nie nadążamy go kupować od świtu do nocy przez pięć dni roboczych tygodnia. Otworzono więc markety nie tylko w soboty ,ale także w niedziele i gdyby dało się dołączyć 8 czy 9 dzień tygodnia to i w te dni handlowano by do upadłego. Reklamy emitowane przez wszystkie możliwe stacje telewizyjne i radiowe za wyjątkiem naszych: misyjno- narodowych wmówiły oszołomionym dobrobytem obywatelom, że tylko zakupienie tego czy innego towaru ,w tym czy innym markecie doprowadzi ich do prawdziwego szczęścia, zdrowia i pomyślności .Środków na to rozpasanie dostarczyliśmy sami wprowadzając wspomniany program 500+.Wszystko toczyło się w pożądanym przez zbiorową konsumpcję kierunku do momentu, kiedy zdaliśmy sobie sprawę ,że w tym festiwalu rozpasania i kupowania nie mogą uczestniczyć przecież pracownicy handlu  z poświęceniem zasiadający po drugiej stronie lady.A im też przecież coś się należy. Ponadto ostatnio zdecydowanie nieprzychylne wypowiedzi władz francuskich czy niemieckich na nasz temat skłoniły nas do ograniczenia zysków ich firm działających na naszym rynku ,aby mieli o czym myśleć zanim znowu zaczną nas obrażać czy pouczać. Szalę przeważyło,największe szydło w worku. Nas namawiają do sprzedaży w swych sieciach na terenie Polski przez 24 godziny w 7 dni tygodnia w swoich krajach robią zupełnie coś innego.   

PRECZ Z KOSZYKIEM  SYMBOLEM OKUPACJI


Niemal całkowity zakaz handlu w niedzielę i święta obowiązuje w Niemczech, Austrii. Częściowe restrykcje mają Belgia, Francja, Grecja, Holandia, Luksemburg, Holandia i Węgry. Czyli w krajach bogatych gdzie obywatel nie ma potrzeby cały tydzień latać po sklepach,aby kupić coś taniego,z przeceny czy wyprzedaży.W krajach gdzie każdy ma już wszystko ,skąd niechęć do reklam i zakupów.Inaczej jest w krajach biednych ,których obywatel ciągle spragniony jest nowych chińskich najczęściej gadżetów, gdzie oglądanie luksusowych witryn znanych firm zastępuje  wertowanie  Playboya.Z tego powodu nieograniczone zakupy o każdej porze można robić w Bułgarii, Chorwacji, Cyprze, Czechach, Danii, Estonii, Finlandii, Hiszpanii, Irlandii, Litwie, Łotwie, Malcie, Polsce, Portugalii, Rumunii, Słowacji, Słowenii, Szwecji, Włoszech i Wielkiej Brytanii.
Jak widać w poprzednich kadencjach byliśmy w 1 lidze,lecz dobra zmiana wprowadziła nas do ekstraklasy.  Dołączamy do Niemiec bo z nimi graniczymy i większość naszego eksportu idzie na tamtejszy rynek.

RĘCE PRECZ OD WOLNEJ NIEDZIELI

Dajemy ludziom z handlu nie tylko wolne niedziele, ale co z przejściem do ekstraklasy się wiąże obiecujemy również wyższe zarobki.  Jak wiemy płace w handlu mamy 4 razy niższe niż w Niemczech. U nas sprzedawało się we wszystkie niedziele ,a u nich wszystkie są wolne. Chcąc mieć porównywalne zarobki musimy wprowadzić więc wszystkie niedziele wolne. Na razie ,żeby nie wywoływać szoku , zawrotów głowy i amoku dajemy 2 niedziele wolne ,co oznacza dwukrotny wzrost wynagrodzeń.Później stopniowo,krok po kroku korzystając z reparacji i repasacji planujemy dojść do ich standardów.Bo Niemcy generalnie sami nie pracują także i w pozostałe dni tygodnia.

Siedzą w swoich zamkach,kościołach,apartamentach. Częściej obchodzą oktober czy jakiś inny fest (głównie w niedziele, lecz piwo czy wurst serwują wyłącznie cudzoziemcy) Sprowadzili kiedyś Turków i Jugosłowian, potem Polaków,a teraz Hindusów,Syryjczyków by za nich pracowali.Ci co przykro przyznać robią to z wdzięcznością i zaangażowaniem za niemieckie stawki.

MEINE LIEBE SCHWARCE FRAU

Ponieważ Niemki wolą dziś się bawić niż rodzić dzieci mężczyźni chcący przedłużyć trwanie teutońskiej rasy oraz ubogacić ją nowym genotypem sprowadzają na różne dozwolone prawem sposoby (małżeństwo,zakup,wynajem,leasing ,spółka GMBH) panie głównie z Dalekiego Wschodu lub pozyskują bezcłowo te którym udało się dotrzeć tu z kolejna afrykańską falą. Dzięki temu nie muszą niańczyć dzieci,wynosić śmieci czy robić zakupów.Piwo kupują kastami (eine kaste)  podobnie jak polscy sędziowie ,więc w niedzielę im nie brakuje.W razie czego zawsze mogą iść na lokalny fest odbywający się w każdy wohe ende. Dzięki Dobrej Zmianie od której nawet Makrela ma zawroty głowy jesteśmy już w połowie drogi.Za reparacje,dotacje ,dopłaty strukturalne i agrarne wkrótce zbudujemy kraj w którym bezdomni Niemcy będą szperać po naszych bogatych i wypasionych śmietnikach.

 

 


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

JESTEM TAKI ,JESTEM TAKI ZMĘCZONY.BOLĄ MNIE RĘCE ,GŁOWA I OBIE NOGI.PĘKA MI SERCE,TYLE SIE DZISIAJ DZIAŁO. WSZYSTKO PRZEZ TUSKA Z JEGO NIEMIECKĄ BANDĄ.

NIE TRZEBA KOŃCZYĆ OXFORDU, YALE CZY HARVARDU, BY ZARABIAĆ MILIONY.JEŚLI TAK CHCE PREZES KACZYŃSKI WYSTARCZY KORESPONDENCYJNA WYŻSZA SZKOŁA OCHRONY ŚRODOWISKA -KIERUNEK BHP.

NOWA MINISTER KULTURY ZAPRAGNĘŁA W PODZIĘKOWANIU NAWIĄZAĆ Z PREMIEREM BLIŻSZY KONTAKT JAK KIEDYŚ Z PEWNYM KOMPOZYTOREM. NIESTETY MATEUSZ PRZEPISAŁ MAJĄTEK NA ŻONĘ. NIE MOŻE WIĘC RYZYKOWAĆ.