FAŁSZYWI PROROCY ŚNIĄ NAM SIĘ PO NOCY
Musimy zmienić konstytucję bo tę pisały elity powiedział to co od dawna wiedział Jędrek ” ran twoich niegodnam całować”Mędrek.
Z naszego programu wynika bowiem ,że od tego nie są bynajmniej profesorowie prawa, kierownicy uniwersyteckich katedr prawa konstytucyjnego czy inni obdarzeni szczegółową wiedzą na ten temat. Wiedza bowiem jest zawodna ,zmienna i raczej niepotrzebna naszemu elektoratowi. Bo jak wszyscy wiedzą wiedza wiedzą ,a my wiemy swoje i sprawiedliwość musi być po naszej stronie. W naszym programie liczy się bowiem głównie przede wszystkim wiara i wola. Zgodnie z nim wierzymy, że wszystko jest możliwe i wystarczy ,że taka jest nasza wola aby słowo stało się ciałem i ciachem.Wola która nie tylko tworzy prawo ,ale jest ponad nim jak w pozycji misjonarza. Doktryna taka jest znana powszechnie pod nazwą kreacjonizmu Prezesa .Bo tylko On wie czego chce Narut chce ,jakie ma pragnienia i marzenia do spełnienia .”A ja sobie stoję w kole ,wybieram tego kogo wolę” i wybrali jak wiadomo nas. Dlatego na nas właśnie dziś spoczywa obowiązek wcielania ich marzeń i woleń w życie. Najpierw jednak musimy zapytać Narut jakie prawa i przywileje chce mieć zapisane w konstytucji. Czy tylko prawo do pracy, czy do bezterminowego zasiłku na poziomie średniej pensji? Czy emeryturę od 60 i 65 lat czy jak dla mundurowych od 55 lat lub po 15 czy 25 latach służby.
Czy chce uchodźców bombiarzy którym w kościele nie do twarzy czy dopłat do hektara i m2 mieszkania .Do dzieci,psów,kotów ,budynków i namiotów..Narut musi nam powiedzieć gdzie dziś II gi sort ma siedzieć.
Uznając, że to nie elity czyli prawnicy tylko Narut powinien napisać Konstytucję nie możemy dalej utrzymywać skompromitowanych elit zawodowych wyróżniających się tym,że zamiast zajmować się pożyteczną działalnością patriotyczną ślęczeli do nocy i ogłupienia nad książkami napisanymi nie wiadomo przez kogo i po co. Dlatego filmów nie będą póki co dłużej kręcić reżyserzy i aktorzy po łódzkiej czy warszawskiej filmówce,tym bardziej że widuje się ich dziś nie w naszej TV a na ulicznych rozróbach Będą je kręcić dla naszej pop kultury lojalni amatorzy z osiedlowych klubów filmowych, lub wszyscy chętni związani z naszym ugrupowaniem ,którzy dzięki temu zapewnią właściwy poziom patriotyczno-artystyczny produkcji(patrz i oglądaj Smoleńsk
Prawidłowości decyzji podejmowanych przy reprywatyzacji Warszawy nie będą badali dłużej prokuratorzy, prawnicy i inni przedstawiciele kasty palestry ,tylko wyłonieni w powszechnym głosowaniu przedstawiciele pokrzywdzonego ludu z politologiem byłym opolskim radnym PO na czele na którego jednogłośnie zagłosował sam Prezes.
Leczyć nie będą już dłużej lekarze łapówkarze tylko szlachetni potomkowie Radziwiłłów, Sapiehów ,Potockich kierujący się nie jakimiś podejrzanymi z punktu widzenia teologii badaniami medycznymi,a jedynie klauzulą sumienia. Bronić kraju nie będą dłużej elyty szkolone w West Point ,ale przedstawiciele Narodu przeszkoleni na dwutygodniowych kursach zwani kiedyś Pospolitym Ruszeniem a dziś Obroną Terytorialną.
W reprezentacji Polski w gałę nie zagrają więcej elitarni Lewandowski,Piszczek,Glik,Grosicki pod okiem Nawałki. Trenerem zostanie może Becia Kempa (nie mylić z Mario Kempesem) a do drużyny powoła z pewnością najbardziej bitnych i przebojowych narodowców ,którzy gdzie jak gdzie ale w Moskwie na pewno pokażą kto jest najlepszy i po czyjej stronie są racja i zwycięstwo.
Zgodnie z sygnalizowanym niedawno planem wszystkie zbędne i uciążliwe tzw.elyty zostaną wyekspediowane za Wisłę. Piłkarze już co prawda sami się wyekspediowali bo nie chcieli grać w Legii , Motorze czy Stali. Sami też wyjechali na Wyspy i do Faterlandu Polacy o najsłabszym przywiązaniu do Ziemi Ojczystej ,tej Ziemi. Pozostała duża grupa niezdecydowanych, niepotrzebnie za nasze pieniądze wykształconych, którzy kontestują Dobre Zmiany. Tym chcemy pomóc przekazując im dar Związku Radzieckiego czyli Ziemie Odzyskane na pastwę i niedolę. Do nas po prostu ani te Ziemie ani oni nie pasują przez co policja musi poświęcać im zbyt dużo swego cennego czasu. Gdyby bowiem wysiedlono ich za Wisłę na czas nie byłoby ostatniego przypadku i wypadku na Krakowskim Przedmieściu ,kiedy to już na godzinę przed planowanym przybyciem Prezesa pod Pałac Prezydencki stali tam i blokowali mu przyszłe przejście tworząc zajście..
Na szczęście tradycje stanu wojennego nie poszły w zapomnienie i teren został szybko z warchołów oczyszczony. Po zamiecionym przez policję chodniku Prezes doszedł najpierw do siebie, następnie do należnego mu podwyższenia gdzie korzystając ze święceń uzyskanych za drobne finansowe wsparcie w Toruniu koncelebrował nabożeństwo modląc się tymi słowami:
Panie Boże. Ekshumacje pokazują bezmiar barbarzyństwa rosyjskiego, ale także bezmiar barbarzyństwa polskich władz z tego czasu, bo to, co się działo, te trumny, w których niekiedy są ciała ośmiu osób, to nic innego, jak barbarzyństwo, barbarzyństwo i jeszcze raz barbarzyństwo.- I to barbarzyństwo ma niestety tu, w Polsce swoich obrońców . Panie Boże .Słyszymy ich. Słyszymy i wiemy, w czyim interesie i dla kogo robią tutaj te awantury. Ale to docieranie do prawdy ma także jeszcze inną twarz. Tu możemy powiedzieć, że dowiadujemy się, czego chcą ci, którzy są naszymi przeciwnikami. Chcą Polski, która nie cofnie się do czasów PRL-u.Chcą Polski, w której katolicyzm, czyli większość, nie będzie miała wyłączności. Bo przecież krzyczeli tutaj: do kościoła. Czyli na ulicy nie można się modlić.To było żądanie komunistów, ale nawet za ich czasów nie było ono realizowane bo wtedy nie było jak dziś kościoła na każdej ulicy.Panie Boże bądź pewny że prawda będzie zwyciężała, będziemy wiedzieli coraz więcej, coraz więcej o tym, co działo się po katastrofie i coraz o tym, co było tej katastrofy przyczyną I żadne próby przeciwstawienia się prawdzie nic nie pomogą.
Tak o Boże, w Polsce jest ogromnie rozbudowana agentura obcych państw i musimy się z tym liczyć, ale to nie zmieni faktu, że prawda zwycięży i ogarnie ludzki ród.Tak nam dopomóż Bóg. I wszyscy święci żołnierze wyklęci .Amen.Tę żarliwą modlitwę próbowali zakłócić usunięci godzinę wcześniej z Placu ,wyklęci rodzimi terroryści- islamiści.
Jak się bowiem okazało tradycje terrorystycznego warcholstwa są w Polsce zakorzenione z dziada na dziada. Nie tylko bowiem w starej szlacheckiej I RP warcholstwo zrywało Sejmy.Z jeszcze większym zacięciem, w czasach kiedy władzę sprawowali nasi koledzy z PZPR potrafiło zakłócać partyjne wiece, obchody ku czci robotniczej,strajkować,protestować ,a nawet obalać wybraną w legalnych wyborach Partię. Ci co dożyli, wypuszczeni zbyt pochopnie z internowania oraz ich wykolejeni naśladowcy pielęgnujący obce naszym tradycjom lewactwo i szalbierstwo, postanowili zakłócać dziś o wiele bardziej doniosłe wiece modlitewne koncelebrowane przez niedawno wyświęconego przez Ojca arcybiskupa Prezesa. W roli głównej wystąpił ponownie niejaki Władysław pseudo Stanisław co siedział najpierw w internacie i na dole, a potem koło Lecha przy okrągłym stole .Lechu nie prowadził przy Okrągłym stole modlitwy więc pozwalał Władkowi trochę posiedzieć. Co było wczoraj to było wczoraj. Dziś to dziś, nie jakieś negocjacje Lecha tylko koncelebracja arcybiskupa Prezesa.Tu intencje,dusze i chodnik maja być czyste.Tu chodzi o przyszłość Narodu i Ojca Narodu.Dlatego nie można siedzieć na chodniku gdy rozstrzygają się losy Ojczyzny.,a przeciwników jest bez liku.Policja w modlitewnej euforii wyniosła więc Władka na śmietnik historii.
Zareagował na to Bolek w chwili wolnej od kolek.Ma z całym żyjącym styropianem pojawić się na kolejnej modlitewnej miesięcznicy.W tym momencie dojdzie zatem do przełomowej akcji chłopców ministra Błaszczykowskiego.Jak sumienna sprzątaczka zgarną wszystkich z chodnika,omiotą,zapakują do suk i wywiozą na zachód do którego tak chcieli dołączyć.My nie chcemy i na Wschodzie zostaniemy.
Komentarze
Prześlij komentarz