Mieszko czy Bolek

Już niedługo będziemy obchodzić wiekopomną rocznicę 1050 lecia chrztu Polski. Dokładnie zaś dnia kiedy za Polskę ochrzcil się Mieszko syn Siemomysła . Późniejszy przydomek „Pierwszy” oznacza więc powszechnie ,że był pierwszym polskim katolikiem.Co prawda wtedy katolików jeszcze nie było na świecie ,ale tak dziś wierza wierni. .Dziś wszyscy poza historykami sądzą,że ludność kraju Polan z utęsknieniem wyczekiwała na przyjęcie religii z dalekiej Palestyny mając dość swoich slowiańskich,od tysiąca lat czczonych Bogów.Że liczni kapłani i kapłanki rodzimych kultów nie mogli się doczekać ,kiedy wreszcie bedą mogli założyć eleganckie sutanny i habity nowej wiary.Że tylko wody zabrakło aby wszystkich naraz ochrzcić bo jeśli o chrzczących chodzi zgodnie z zasadami każdy już ochrzczony mógł od razu chrzcić innych.Prawdopodobieństwo,że było właśnie akurat tak,że Naród pogański entuzjastycznie podszedł do inicjatywy Mieszka aby stać się Narodem chrześcijańskim jest mniej więcej takie samo jak prawdopodobieństwo poparcia ewentualnej decyzji dzisiejszych władz z Panem Prezesem na czele o przejściu kraju na islam.Kto bowiem wie co Panu Prezesowi chodzi po głowie w związku z obiecanymi z jednej strony reformami ,a z drugiej z kosztami jakie polski podatnik dźwiga na rzecz tysięcy funkcjonariuszy wiary. W islamie duchowieństwo jest nieliczne,żyje z jałmużny ,świątynie są własnościa Państwa.To duże oszczędności dla budżetu tak potrzebne do wdrożenia obiecanych Polakom dobrych zmian.Ponadto głowa Państwa islamskiego może ogłosić się kalifem czyli władcą wiernych.Ponieważ nasz aktualny premier jest kobietą i może spełniać w jakiejkolwiek wierze najwyżej role pomocnicze ,prezydent jest synem duchowym prezesa więc nie może być z zasady jego duchowym ojcem , jedynym uprawnionym do roli Al Chalifa pozostaje zatem sam Pan Prezes.
Dodatkowo jaki to byłby argument kiedy przybędą do Polski tysiące ,a później miliony muzułmańskich imigrantów. Prezes jako „Al Chalifa” jednym zdaniem mógłby ich wezwać do powrotu do ich korzeni czyli Afryki .I nie dostąpili by Raju gdyby nie posłuchali.
Rozwiązanie to ma zatem same plusy oprócz może niechęci niektórych mniej światłych i nieczułych na dobro Państwa obywateli Tę zaś w imię dobra i przyszłości można przezwyciężać mając do dyspozycji tak uprzywilejowane jak u nas i bezgranicznie wierne służby specjalne i mundurowe.
Jak się łatwo po dzisiejszych przykładach domyślić już wtedy za Mieszka i za Bolka Naród był nad Wartą bardzo konserwatywny. Bronił swojej kilkusetletniej pogańskiej histori ,swych wierzeń ,obyczajów ,Bogów.Dlatego także już za Mieszka i Bolka stworzona została najwcześniejsza Sbecja (wiele póżniej zwana Santissima Officium-Święta Inkwizycja) która zbierała i dostarczała władzy informacji o tym kto uczestniczy w zakazanych kultach,kto w ustalone dni postne spożywa mięso,kto nie uczestniczy w nowych rytuałach i modlitwach ,komu nie podobają się nowe porządki.Tych w imię nowego porządku tępiono ogniem i żelazem ,wyrywano zęby (Thietmar) i co się jeszcze dało wyrwać.Delatorzy oprócz denarów od Mieszka jako władzy świeckiej dostępowali także odpustu kilkadziesięciu lat mąk piekielnych jako nagrody od władzy religijnej.
Mimo ich wysiłków długo nie udało się usunąć wszystkich pogan..Jeszcze w 1038 r wybuchło kolejne powstanie uszczęślowionych onegdaj przez Mieszka obywateli przeciwko nowej wierze i porządkom „(…) niewolnicy powstali na panów, wyzwoleńcy przeciw szlachetnie urodzonym, sami się do rządów wynosząc, i jednych na odwrót zatrzymali u siebie w niewoli, drugich pozabijali, a żony ich pobrali sobie w sprośny sposób i zbrodniczo rozdrapali dostojeństwa (…). Nadto jeszcze, porzucając wiarę katolicką – czego nie możemy wypowiedzieć bez płaczu i lamentu – podnieśli bunt przeciwko biskupom i kapłanom Bożym (…) Gall Anonim.

Mieszko przyjmując nową religię realizował swoje głównie prywatne , dynastyczne cele .Zapewniał sobie nowe sojusze,łamał stare ,uzyskiwał religijną sankcję swojej pochodzacej teraz „od Boga „ władzy.Reszta go nie obchodziła jak i sama palestyńska wiara. Wchodził do systemu rzymskiego jak 1000 lat później Polska weszła do Układu Warszawskiego.Z tego ostatniego udało się nam jakoś wyjść, jego bazy zlikwidować. W podległości rzymskiej ciagle pozostajemy , coraz więcej polskiej prasłowiańskiej ziemi pozostaje pod obcą jurysdykcję.
W tym kontekście jakże tragicznie przedstawia się sytuacja Ojca Założyciela (nie tego z Torunia) zwanego przez niektórych przez sympatię dla dynastii piastowskiej Bolkiem.
Bolek który podobnie jak informatorzy Mieszka miał rzekomo wspierać z całej mocy robotniczych piersi swoje własne ludowe państwo , miał informować kto jest przeciw a kto nie, kto nie lubi nowej władzy i ideologii,nie bierze udziału w nowych rytuałach został okrzyknięty że wyzdradził .Tymczasem Mieszka który swoich poddanych oddał za tytuły Rzymowi mamy wkrótce fetować.Podobny czyn a jakże różne oceny.Wniosek z tego oczywisty.Nieistotne kto co zrobił ,ważne kto ocenia.Daj mi człowieka a paragraf się znajdzie .Dalei parafrazując Henryka S. „Jak Kali ukraść krowę to dobry uczynek,jak Kalemu ukradną –grzech „Żeby było przewrotniej historycy twierdzą ,że to Bolek był większy od MIeszka bo się koronował.Kto wie