W sprawach zagranicznych i obronno ś ci prezydent reprezentuje Polsk ę . Bud ż et wojska, zakupy, dzia ł ania przemys ł u obronnego, sojusze, wspó ł prac ę międzynarodow ą planuje i realizuje rz ą d. Prezydent to co mu si ę przygotuje podaje jedynie dalej jako tzw.g ł owa pa ń stwa.                                          W ł a ś nie tak idiotycznie jak   ż aden inny naród na ś wiecie Polacy to wymyślili i codziennie musz ą t ą ż ab ę je ść . Bo prezydent ma swoje pomys ł y i wizje, m ó wi nie to co powinien ,do czego go zobowiąza ł rz ą d. M ó wi co mu przyjdzie do g ł owy pa ń stwa. A ż e ta g ł owa ma od zawsze sk ł onno ść szwankowa ć wychodz ą z niej co chwila coraz bardziej niewiarygodne historie. Ostatnio wyleciawszy do Waszyngtonu z ma łż onk ą Agat ą na jubileuszow ą sesj ę NATO Duda Andrzej mimo , ż e nikt go o to nie prosi ł wzi ął na swe barki bezpiecze ń stwo ca ł ego regionu. Na forum mówi ł du ż o i na okr ą g ł o jak dobrze wspó ł pracuje w sprawie obr