O NASZĄ DZISIEJSZĄ OBECNOŚĆ W TYM MIEJSCU WALCZYLI W 1970 ROKU ROBOTNICY WYBRZEŻA ,W 1980 I W PODZIEMIU STANU WOJENNEGO BOHATEROWIE „NSZZ SOLIDARNOŚĆ”.
W latach 80 ubiegłego wieku (gdy powstawała
Solidarność) z powodu powszechnych braków na rynku praktycznie
wszystkiego ,dużą popularnością cieszyły się polskie
podróbki cenionych przez Polaków, a niedostępnych z powodu
braku dewiz towarów. Do najważniejszych należały produkowane
bez kakao produkty tzw. czekoladopodobne. Wyglądały jak czekolada i
prawie tak samo z większym lub mniejszym przybliżeniu smakowały.
Potem po otwarciu granic do kraju gdzie zarabiało się miesięcznie 20-50
dolarów przywożono towary o znanych światowych
nazwach ,tyle że „made in China”
HISTORYCZNY PRZERYWNIK MUZYCZNY -WIDEO
Dziś oczywiście podróbki dalej idą jak woda .Dotyczy to nie tylko markowych majtek, spodni, butów ale też związków zawodowych. Prawdziwy ,zapisany w historii świata NSZZ Solidarność można powspominać , odwiedzić muzeum ,coś o nim poczytać. Dzisiejszą podróbkę -Neo Solidarności podobnie jak Neo KRS traktuje się instrumentalnie. Mają popierać władzę ,a władza za to się odpłaca. Jak można było zobaczyć ,a głównie usłyszeć w godzinach nocnych w zakopiańskim hotelu Hyrny.
Tam w obronie praw pracowniczych przy akompaniamencie szklenic i ciupag odbywało się wielkie ,prorządowe zbójnikowanie przechodzące momentami w nocnej ciszy zakłócanie. Było ostrzeżenie, był mandat lecz nikogo nie zabrano na komisariat bo po życzeniach prezydenta i premiera nie wypada. Jak jakiś biegły w rachunkach związkowiec obliczył był to ponoć już
„30 zjazd” liczony od legendarnego I Zjazdu „S” z 1981 mimo ,że żaden z wielu żyjących twórców i założycieli nie bierze w nim udziału jakby to był już inny kraj. Chyba faktycznie tak jest -to już inni ludzie, inni przeciwnicy, inne zasady, inne postulaty.
Bo na I Zjeździe Delegatów NSZZ „Solidarność” IX–X
obrony
praw pracowników, wprowadzenia demokratycznych form wyłaniania władz państwowych — likwidacji
nomenklatury, decentralizacji zarządzania gospodarką ,
zagwarantowania niezawisłości sądów, tworzenia
samodzielnego samorządu terytorialnego i zawodowego, uwolnienia
oświaty,
kultury, nauki, środków masowego przekazu od politycznego i ideologicznego
nadzoru PZPR, ograniczenia cenzury.
Dziś podążając śladami PZPR i Orbana robi się zupełnie coś innego. Państwo ,a w jego imieniu partia i jej funkcjonariusze przejmuje zakłady, urzędy ,sądy, media i co tam się jeszcze da, wprowadza indoktrynację w szkołach, tworzy nomenklaturę we wszystkich możliwych miejscach. Podszywająca się pod szyld i tradycje legendarnej ‘S” podróbka wszystko to aprobuje, potwierdza i afirmuje. Założyciele i twórcy tej prawdziwej albo przewracają się w grobie ,albo załamują ręce widząc ,że całe ich poświecenie i wysiłek poszły na marne, że walkę o demokrację należałoby zacząć od początku.
Bogdan Borusewicz, Zbigniew Bujak, Władysław Frasyniuk, Tadeusz Jedynak, Bogdan Lis, Janusz Pałubicki , Józef Pinior, Lech. Wałęsa, Andrzej Celiński, Bronisław Geremek , Aleksander Hall, Marian Jurczyk, Adam Michnik, Karol Modzelewski, Janusz Onyszkiewicz, Jan Rulewski, Andrzej Celiński, Tadeusz Mazowiecki i wielu innych nie byli nigdy i nie są zapraszani na podróbkowe zjazdy.
Nowymi bohaterami tzw.”Solidarności” stali się Mateusz
Morawiecki, Andrzej i Piotr Dudy, arb.Jędraszewski, Marek Pęk.
W środku komandos Piotr Duda -w czasie strajków 1980 strażnik Radiokomitetu Jerzego Urbana.
Mimo powszechnych marzeń i ambitnych planów związanych z powstaniem ‘S” swoje cele w 100 ,a może 120% osiągnął jedynie Kościół Katolicki. W PRL był przez władze co najwyżej tolerowany , odsunięty od wpływów i przez SB infiltrowany. Bunt „S” dawał okazję wszystko zmienić ,nawiązać do czasów przedwojennych. Przy każdym Zarządzie Regionu kręcił się zatem jakiś kanonik pilnując, by sprawy szły w dobrą stronę. Wałęsy np. pilnował prałat Jankowski TW Delegat
Obecność purpuratów na każdym zjeździe i każdej uroczystości „S” uzmysławia ,że obrona pracowników przed manipulacjami władzy została przekazana w dobre ,katolickie ręce .
Komentarze
Prześlij komentarz