SŁUCHAJ GOŚKA.PO TO ZROBIŁEM CIĘ PREZESKĄ SN BYŚ NIE SŁUCHAŁA MAŁEGO,BEZDZIETNEGO JARKA ,ANI TYM BARDZIEJ MATEUSZA KŁAMCZUCHA.ICH ŻYWICIELKA UNIA MOŻE NAM CO NAJWYŻEJ SKOCZYĆ ,BO TYLKO MY USTALAMY CO JEST W POLSCE PRAWEM.
A jeszcze niedawno było tak pięknie. Wręcz przepięknie. Pan premier na bardzo rzadkiej bo na wskroś prywatnej audiencji u przewodniczącej Unii Von der Leyen Urszuli brylował jak to tylko on potrafi, uśmiechał się, prawił komplementy ,koloryzował, naiwną kobietę bez reszty ogłupił i otumanił. We wszystko jak mówił mu uwierzyła, wszystko wybaczyła ,kasę na czas obiecała i do drzwi osobiście odprowadziła. Premier Mateusz w poczuciu sukcesu rzucił do mediów kilka swych popularnych ,wręcz oklepanych frazesów.
Drugi że: "Polska nie ma żadnych problemów z praworządnością - Wręcz pani przewodnicząca potwierdziła, że jesteśmy jednym z tych krajów, które do uczciwego wydawania środków unijnych przykładają dużą wagę".
Wszystko szło zgodnie z planem i życzeniem Prezesa ku lepszemu ,już nie musieliśmy się bać TSUE, kiedy jak grom z jasnego nieba spadły na nas plagi egipskie. Komisja Europejska mimo jak się okazało niestety pozornego zwycięstwa premiera w Brukseli i krajowych zapowiedzi ,że nie cofniemy się ani o krok, zażądała by Polska w ciągu miesiąca wyrok TSUE wykonała .A jak nie to wstrzyma nam pieniądze, za które Prezes zaplanował dogodzić swoim wyborcom "prawdziwym" Polakom i wprowadzić Polski Ład.
Jakby tego było mało Komisja
Europejska opublikowała swój doroczny raport o stanie praworządności w krajach członkowskich. W
sumie można by go potraktować jak sukces bo Polska
jest krajem najczęściej w nim
wymienianym spośród wszystkich członków UE. Niestety słowo "Poland" pada w nim 21 razy – z czego 20
razy w negatywnym kontekście, a raz w
neutralnym. O Węgrzech wspomina się 19 razy. Reszta -daleko za nami.
-
podwójna rola Ministra Sprawiedliwości, który jest jednocześnie Prokuratorem
Generalnym, nadal budzi obawy
-
reformy [systemu sądownictwa] w tym nowe rozwiązania, nadal są źródłem
poważnych obaw, o których była mowa także w raporcie z 2020 r.
- w szczególności nie
można zagwarantować niezależności Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, która
nadal podejmuje decyzje mające bezpośredni wpływ na sędziów i sposób
sprawowania przez nich funkcji, wywołując "efekt mrożący" wśród
sędziów
- obawy dotyczące niezależności i prawomocności Trybunału Konstytucyjnego wciąż nie zostały rozwiane, co potwierdził Europejski Trybunał Praw Człowieka stwierdzając, że skład sędziowski Trybunału Konstytucyjnego nie spełnia wymogu "sądu ustanowionego ustawą"
- w niektórych państwach
odnotowano znaczne pogorszenie postrzeganego poziomu korupcji (Polska, Malta i
Węgry)
- reklama państwowa
wydaje się skierowana głównie do mediów uważanych za wspierające rząd
- przejęcie dużej prywatnej grupy prasowej przez kontrolowany przez państwo koncern naftowy wzbudziło obawy jako potencjalne zagrożenie dla pluralizmu na rynku mediów
- środowisko mediów
informacyjnych zaobserwowało wzrost liczby pozwów przeciwko dziennikarzom,
skutkujących zastraszaniem i połączonych z listami ostrzegawczymi, kierowanymi
do dziennikarzy i redakcji informacyjnych, aby zaprzestali krytycznych
doniesień dotyczących firm lub instytucji publicznych
-istnieje ryzyko dalszego ograniczenia korzystania z prawa dostępu do informacji publicznej w wyniku toczącego się sporu konstytucyjnego, a pandemia doprowadziła do zawieszenia terminów przewidzianych w prawie administracyjnym, ograniczając lub opóźniając dostęp do informacji publicznej
- organizacje
pozarządowe krytykujące politykę rządu są przedmiotem nękania i zastraszania
przez władze publiczne i urzędników
- polskie sądy uważają, że niektóre środki [wprowadzone w związku
z pandemią] są niezgodne z prawem, ponieważ polska konstytucja wyraźnie
stanowi, że wszelkie ograniczenia podstawowych praw i wolności można wprowadzić
wyłącznie w ramach stanu wyjątkowego (który nie został ogłoszony)
Po opublikowaniu raportu wiceszefowa Parlamentu Europejskiego Katarina Barley od razu stwierdziła że
„jeśli Komisja poważnie traktuje swoje własne raporty, to
musi w końcu uruchomić mechanizm praworządności dla Węgier i Polski”
Kolejna wiceszefowa Věra Jourová zasugerowała, że :
„polski dotychczas nie zatwierdzony Krajowy Plan Odbudowy od czego zależy transfer 770 mld do Polski będzie bardzo uważnie sprawdzony pod kątem gwarancji, że w Polsce działa niezależny od rządu system sprawiedliwości, który zabezpieczy miliardy z Unii przed korupcją”
Powyższe
wypowiedzi przedstawicielek płci pięknej wskazują jak słuszne są apele
ministra Czarnka ,by kobiety wróciły do kądzieli i kuchni.
Bo przecież Zbigniew
Ziobro przez całe ostatnie 6 lat robił wszystko by polski system sprawiedliwości uzależnić od rządu, co
ogłoszony plan pokazuje z całą jaskrawością. W obronie jego reformy ,w obronie
suwerenności warto
poświęcić unijne
miliardy bo na tym polega patriotyzm. Po to między innymi kupujemy 250 amerykańskich
Abramsów. Nikt
bowiem nie będzie w
obcych językach
mówił nam co mamy robić’
Komentarze
Prześlij komentarz